Skandal w policji: tysiąc więcej na emeryturze
Jeden z oficerów policji wylicza, że chodzi o ponad 7 tysięcy złotych wyższą odprawę i blisko tysiąc złotych miesięcznie więcej na emeryturze
03.02.2012 | aktual.: 03.02.2012 13:17
W dolnośląskiej policji zawrzało po tym, jak ujawniliśmy że odchodzący na emeryturę wysocy funkcjonariusze w ostatnich dniach swojej pracy dostali wysokie dodatki motywacyjne, dzięki czemu będą mieli wyższe emerytury.
Jeden z oficerów policji wylicza, że chodzi o ponad 7 tysięcy złotych wyższą odprawę i blisko tysiąc złotych miesięcznie więcej na emeryturze. Decyzję o przyznaniu dodatków podjął komendant wojewódzki Zbigniew Maciejewski, w przyszłym tygodniu także odchodzący do cywila.
Oficer policji wylicza Gazecie Wrocławskiej: Naczelnik wydziału w komendzie wojewódzkiej dostaje średnio 6 tysięcy złotych miesięcznie na rękę. Gdy odejdzie na emeryturę, może liczyć na 75 procent ostatniej pensji co miesiąc (4500 złotych) oraz dodatkowo sześciokrotną odprawę na odejście - 36000 złotych. Dzięki przyznanym przez Maciejewskiego dodatkom te sumy wzrosną - emerytura średnio do 5440 złotych, a odprawa - aż do 43500 zł!
Według nieoficjalnych informacji, z dolnośląskiej policji w najbliższych dniach odejść mają m.in. komendant miejski, szef i zastępca szefa sztabu komendy wojewódzkiej, dowódca oddziałów prewencji, szefowie kadr, zaopatrzenia i zamówień publicznych. Rzecznik dolnośląskiej Policji Paweł Petrykowski przyznaje, że dodatki wypłacono. Ale twierdzi, że nie dostali ich tylko odchodzący policjanci, ale i ci, którzy zostają w komendzie. Miały być wypłacone za wyniki pracy w ubiegłym roku i w związku z zadaniami na 2012 rok. - Nie wypłaca się dodatków motywacyjnych w związku o odchodzeniem na emeryturę - mówi.
Szeregowi policjanci są zbulwersowani. Oto, co piszą na forum portalu GazetaWroclawska.pl:
- A co z ludźmi pracującymi bezpośrednio "w terenie", im się nic nie należy drodzy komend(j)anci? - pyta BRW. - Policja to jedno wielkie kolesiostwo, im więcej dajesz dla tej służby, tym bardziej obrywasz po tyłku, a taki pan oficer co piastuje stanowisko naczelnika bądź inny oczywiście wszystko może, na wszystko ma czas i wszystko mu się należy.
- Jestem oficerem policji, dowodzę ok 50 ludźmi, mam 18 lat służby i mam dość tej formacji, takie persony dostają po 1000 zł dodatku, a ludzie którzy u mnie służyli ponad 20 lat nie dostali nawet po 60 zł podwyżki - denerwuje się Darek.
Oficjalne wydanie internetowe www.polskatimes.pl
(JK)