Sklepy i restauracje we Włoszech mogą już być otwarte nawet przez całą dobę
Rewolucją w handlu we Włoszech nazwano obowiązujące od poniedziałku rozporządzenie, na mocy którego zniesione zostały wszelkie ograniczenia, dotyczące godzin otwarcia sklepów. Decyzję o tym podejmują wyłącznie handlowcy i właściciele restauracji oraz barów.
02.01.2012 | aktual.: 02.01.2012 13:56
Przepisy te zawarte są w programie oszczędnościowym rządu Mario Montiego, który wprowadził szereg deregulacji, mających sprzyjać prowadzeniu działalności gospodarczej.
Od początku 2012 roku każdy sklep, supermarket, wielki salon, restauracja i bar może być otwarty nawet przez całą dobę, także w niedziele i święta, jeśli tak zadecyduje właściciel. Nie jest konieczna tradycyjna przerwa obiadowa w mniejszych punktach i zamykanie sklepów zwykle o godz. 20.
Sprawa wyznaczania godzin otwarcia sklepów jest od lat przedmiotem sporu we Włoszech. Podejmowane dotychczas próby liberalizacji nie przyniosły oczekiwanego rezultatu, także z powodu niechęci samych handlowców. Do tej pory na przykład nie został uchwalony w parlamencie przyjęty w sierpniu jeszcze przez rząd Silvio Berlusconiego projekt ustawy, zezwalający na otwarcie sklepów w dni świąteczne w miejscowościach turystycznych.
Na realizację obecnej liberalizacji w handlu rząd Montiego dał 90 dni. Zajmą się tym m.in. władze poszczególnych miast; chodzi przede wszystkim o zapewnienie bezpieczeństwa tym punktom, które będą otwarte także w nocy.
Przeciwko nowym przepisom protestują już związki zawodowe pracowników handlu. Twierdzą one, że może to doprowadzić nawet do likwidacji 67 tysięcy miejsc pracy w tym sektorze, a nie ożywienia handlu. Swych obliczeń strona związkowa nie uzasadniła.