Słabnie koniunktura w europejskim przemyśle
Środowy kalendarz publikacji danych makroekonomicznych z Europy zdominowany został przez odczyty indeksów PMI. Zarówno dla Niemiec, jak i Wielkiej Brytanii odczyt PMI wyniósł mniej niż przed miesiącem oraz przybrał wartość poniżej prognoz.
01.06.2011 13:47
Niemcy odnotowały go na poziomie 57,7 punktów w porównaniu do 62 punktów przed miesiącem i prognozowanych 58,2 punktów, a w Wielkiej Brytanii wyniósł on 52,1 w porównaniu do poprzednich 54,4 punktów i prognoz na poziomie 54,1 punktów. Wskaźnik PMI polskiego sektora przemysłowego spadł o 1,8 punktów do 52,6. Mimo, że nadal utrzymuje się on powyżej poziomu 50 punktów, rozgraniczającego recesję od rozwoju sektora, to wartość majowa jest najniższa od lipca 2010.
O 16.00 poznamy ISM dla przemysłu z rynku amerykańskiego oraz tamtejsze wydatki na inwestycje budowlane. Najważniejsze dane z USA nadejdą jednak w dalszej części tygodnia, kiedy to dowiemy się więc o sytuacji na tamtejszym rynku pracy oraz zamówieniach w przemyśle.
Odczyt PMI nie pozostał bez wpływu na notowania funta szterlinga. Osłabił się on zarówno w stosunku do dolara amerykańskiego jak i euro. Tym samym brytyjska waluta po raz kolejny ukazała swoją wrażliwość na dane makro. Kurs euro wydaje się być obecnie jedynie wrażliwy na dane dotyczące Grecji i innych krajów z grupy PIIGS. Dziś rano dziennik Frankfurter Allgemeine Zeitung opublikował informacje mówiące, że nie jest do końca pewne czy Międzynarodowy Fundusz Walutowy wypłaci swoją część w ramach piątej już transzy pomocy dla Grecji. Transza ta ma planowo opiewać ma na 12 mld EUR i trafić na greckie konta do końca czerwca. Z drugiej strony dziennik podkreślił, że w negocjowanym obecnie nowym pakiecie pomocowym dla Grecji jest przewidziana pomoc Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W efekcie doniesień niemieckiej gazety w godzinach porannych odnotowano zmienność na parze EUR/USD, której kurs wahał się od 1,4380 do 1,4450.
Zespół GO4X