Spadkowa sesja z uszczuplonym WIG20 w tle.

Piątkowa sesja na Giełdzie Papierów Wartościowych rozpoczęła się pesymistycznie, indeks WIG rozpoczął notowania 2,99%, zaś WIG20 1,93% poniżej czwartkowego kursu zamknięcia. Zarówno indeks szerokiego rynku jak i indeks 20 największych spółek do godziny 14.30 utrzymywały się w relatywnie wąskiej konsolidacji.

Następnie indeksy wyraźnie zaczęły gwałtownie tracić na wartości, zwiększającej się podaży sprzyjały spadki na amerykańskim rynku terminowym pod wpływem gorszych od oczekiwań wyników z tamtejszego rynku pracy. We wrześniu amerykańska gospodarka poza rolnictwem straciła 263 tys. miejsc pracy wobec konsensusu 170 tys. Pogłębiające się spadki doprowadziły do coraz większej straty wartości indeksów do ich kursów odniesienia, ustalone wartości na poziomie 37 085 pkt oraz 2 151 pkt oznaczały odpowiednio dla indeksu WIG i WIG20 stratę wynoszącą 2,89% oraz 4,61%.

Obraz
© Wykres WIG

Ostatecznie piątkowe notowania, po kolejnej przecenie na fixingu, zakończyły się znacznymi spadkami, indeks szerokiego rynku stracił 3 %, zaś indeks 20 największych spółek 4,95%, przy obrotach odpowiednio 1 690 mln zł i 912 mln zł. Na warszawskiej giełdzie z indeksu WIG20 zyskał jedynie PKO BP (2,47%), którego kurs wyjątkowo nie był wliczany przy ustalaniu wartości indeksu WIG20. Najwięcej staniały CEZ (-10,98%), AGORA (-10,24%), POLIMEXMS (-7,64%) oraz GTC (-7,58%).

Piątkowa sesja rozczarowała posiadaczy akcji, indeks szerokiego rynku zamknął się na 3% minusie, przy wygenerowanym obrocie sięgającym 1,7 mld zł. Wyraźne pogorszenie nastroju na warszawskim parkiecie pogorszyło również techniczny obraz rynku. Wykreślona w piątek czarna świeca przebiła wsparcie z poziomu 37 500 pkt, tym samym zapowiadając potencjalnie głębszą korektę. Ta z kolei swoim zasięgiem może dotrzeć nawet w okolice sierpniowych dołków, które od dwóch miesięcy stanowiły skuteczną barierę dla spadków.

Kończąca tydzień sesja sprowadziła większość oscylatorów na południe. RSI ponownie przebił linię sygnalną dla rynku spadkowego, co w przypadku zmiany trendu i dominacji podaży w średnim terminie wskazuje sygnał sprzedaży. Derivative Oscillator przeszedł na ujemną stronę skali, wskazując przewagę podaży i jednocześnie kapitulację popytu trwającej od połowy września wąskiej konsolidacji. Wygasanie trendu długoterminowego sygnalizuje również ADX, notujący zaledwie 6 pkt wyższy odczyt niż poziom sygnalizujący brak trendu. Dzisiejszy dzień może zachęcić część inwestorów do podciągnięcia indeksu, ale kluczowym czynnikiem dla tego ruchu będzie wybicie powyżej 37 500 pkt. W razie niepowodzenia techniczny obraz WIG pozostanie negatywny, co zapowie mocniejszą przecenę.

BM Banku BPH

Wybrane dla Ciebie

Rekordowo tanie mleko w dyskoncie. Skąd taka cena?
Rekordowo tanie mleko w dyskoncie. Skąd taka cena?
Ukraińska szajka rozbita przez służby. Zatrzymania w dwóch miastach
Ukraińska szajka rozbita przez służby. Zatrzymania w dwóch miastach
Nakradła perfum za kilka tysięcy. Z regału zabrała osiem flakonów
Nakradła perfum za kilka tysięcy. Z regału zabrała osiem flakonów
Próg bogactwa w Polsce. Tyle musisz zarabiać
Próg bogactwa w Polsce. Tyle musisz zarabiać
1893,41 zł miesięcznie po 56. roku życia. Komu należą się pieniądze?
1893,41 zł miesięcznie po 56. roku życia. Komu należą się pieniądze?
Podatki w górę ponad 40 proc. Mieszkańcy rozgoryczeni decyzją radnych
Podatki w górę ponad 40 proc. Mieszkańcy rozgoryczeni decyzją radnych
Wiejskie szkoły do likwidacji? Mieszkańcy protestują
Wiejskie szkoły do likwidacji? Mieszkańcy protestują
Oddają pomidory za co łaska. "Można rwać, ile się chce"
Oddają pomidory za co łaska. "Można rwać, ile się chce"
Kartonami przechytrzyli system kaucyjny. Mamy komentarz producenta
Kartonami przechytrzyli system kaucyjny. Mamy komentarz producenta
Gigant zamknął cztery hale w Polsce. Podaje powody
Gigant zamknął cztery hale w Polsce. Podaje powody
Chce przejść na emeryturę w wieku 40 lat. Mówi, ile trzeba zarabiać
Chce przejść na emeryturę w wieku 40 lat. Mówi, ile trzeba zarabiać
Część emerytów dostanie zwrot podatku. Nawet 426 zł
Część emerytów dostanie zwrot podatku. Nawet 426 zł