Spadkowy koniec kwartału

W czasie czwartkowych notowań uwaga inwestorów na całym świecie wciąż pozostawała skoncentrowana na wydarzeniach związanych z Grecją. Wczorajsze zatwierdzenie programu oszczędnościowego przez grecki parlament zostało przez rynki finansowe przyjęte pozytywnie i podtrzymało zwyżki indeksów.

30.06.2011 18:19

Również w czwartek utrzymujący się pozytywny sentyment pozwolił śladem parkietów zachodnioeuropejskich kontynuować od rana odbicie w Warszawie. O euforii trudno było jednak mówić, gdyż skala zwyżek wszystkich indeksów przez pierwszą część notowań tylko nieznacznie przekraczała pół procent. Wzrost nerwowości, a przez to zmienności, pojawiły się popołudniu, przynosząc cofnięcie naszych głównych barometrów poniżej poziomów wczorajszego zamknięcia. Odbyło się to mimo spokojnego handlu na Zachodzie Europy, gdzie indeksy cały czas pozostawały po dodatniej stronie rynku. Udane wejście do gry inwestorów zza oceanu i wyraźnie wyższy od oczekiwań wskaźnik aktywności przemysłu rejonu Chicago tylko wzmogły zakupy na tamtejszych rynkach. Nasz parkiet pozostał do końca nieczuły jednak na te wydarzenia i finiszował na minusach. WIG oraz WIG20 straciły odpowiednio 0,11 i 0,36 procent, będąc tym razem słabszymi od mWIG40 i sWIG80.

Popołudniowemu schłodzeniu nastrojów nie poddawały się między innymi akcje KGHM-u, których kurs kieruje się w kierunku absolutnych maksimów wspierany wzrostami cen surowca, a także zbliżającym się w przyszłym tygodniu (środa) ustaleniem prawa do dywidendy (14,90 PLN). Również uchwalona dzisiaj wyższa od oczekiwanej (1,98 PLN na akcje) dywidenda wyraźnie wzmocniła słabszy ostatnio kurs PKO BP. Po okresie zdecydowanej wyprzedaży mocno odbiły akcje TVN (5.38%), próbujące wrócić do przełamanych wcześniej wsparć. Po przeciwnej stronie znalazły się dzisiaj papiery PGE, które spadały wyraźnie ponad dwa procent w obawie o możliwą podaż tych akcji ze strony Skarbu Państwa, który po ustaniu tzw. lock-up-u, będzie mógł dysponować tymi akcjami na początku lipca. Również wyraźnym spadkiem zareagowały papiery PZU na decyzję WZA o ustaleniu w końcu września 26 złotych na akcje. Fakt wielkości i daty przyznania prawa, sądząc po reakcji, nie przypadł inwestorom do gustu, gdyż kurs zanurkował dwa procent poniżej poziomu
wczorajszego zamknięcia. Ponadto w niełasce znalazły się akcje TPSA, która po odjęciu prawa do dywidendy wyraźnie straciła na stabilności. Na końcu sesji słabsze okazały się również wyceny Pekao oraz Tauronu, czyli spółek z ustalonym prawem do dywidendy.

Nerwowość nie udzielała się akcjom spółek budowlanych Budimeksu oraz PBG. Decyzja WZA Polimeksu zadecydowała o wypłacie 4 groszy dywidendy na akcje, na co pozytywnie zareagował kurs, zyskując ponad jeden procent. Ten sam motyw podtrzymywał najprawdopodobniej papiery Kęt, które udanie zakończyły półrocze. Windows dressing odbył się również w przypadku kursów Millennium, Hawe, Vistuli oraz Mostostalu Export. Osłabienie odnotowały natomiast walory wczorajszych liderów zwyżek, w gronie których znalazły się między innymi walory Groclinu oraz Petrolinvestu.

Zgodnie z moimi przypuszczeniami indeksy podjęły w tym tygodniu próbę odbicia, jednak jego skala i szerokość rynku mogą pozostawiać pewien niedosyt. Emocjonalna reakcja na decyzję greckiego parlamentu pozwoliła na odbicie jedynie przez półtora sesji. Dzisiejsze popołudnie przyniosło jednak powrót słabości naszego parkietu, który pomimo niezłych globalnych nastrojów zaczął ponownie razić brakiem kapitału. Ponieważ jednak byliśmy dzisiaj świadkami zakończenia półrocza, to część kursów mogła ulegać dodatkowym jednorazowym wpływom giełdowych graczy. Dlatego też wartość prognostyczna dzisiejszej sesji pozostaje ograniczona. Jutrzejsza sesja może okazać się już bardziej przewidywalna i skorelowana z wydarzeniami na zagranicznych parkietach.

Autor komentarza
Paweł Kubiak
makler DM BZ WBK S.A.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)