Spadły wpływy z podatku cukrowego. Tyle wpłaciły firmy spożywcze
Ministerstwo Zdrowia ujawniło, że wpływy z podatku cukrowego za 2024 rok wyniosły niemal 1,5 mld zł. Pieniądze głównie zasiliły budżet Narodowego Funduszu Zdrowia, wspierając działania związane z profilaktyką zdrowotną.
Podatek cukrowy przyniósł w 2024 roku wpływy w wysokości 1 492 890 397,80 zł. Jak informuje portalspożywczy.pl, powołując się na dane przekazane przez Ministerstwo Zdrowia, 96,5 proc. tej kwoty zasiliło Narodowy Fundusz Zdrowia, a reszta trafiła do budżetu państwa.
Dla porównania rok wcześniej było to prawie 1,5 mld zł, w 2022 r. – 1,65 mln zł, a w 2021 r. – 1,47 mln zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biedronka w Polsce droższa od słowackiej? Porównaliśmy ceny
Czym jest opłata cukrowa?
Podatek cukrowy obowiązuje od początku 2021 r. Jego celem ma być zniechęcenie konsumentów do słodzonych, gazowanych i niegazowanych napojów, aby promować wybory prozdrowotne. Płacą go m.in. producenci napojów, ale efektem opłaty jest podniesienie cen w sklepach.
Opłata cukrowa dotyczy producentów napojów zawierających cukier, kofeinę lub taurynę. Jej wysokość zależy od zawartości tych substancji w napoju, ale nie może przekroczyć 1,2 zł na litr. Środki z podatku są przeznaczane na walkę z chorobami związanymi z nadwagą i otyłością, wspierając edukację i profilaktykę zdrowotną.
Na podatek cukrowy składają się dwie lub trzy wartości, w zależności od rodzaju napoju. Jak wskazuje portal, wysokość tej opłaty na każdy litr to:
- 0,50 zł opłaty stałej - za zawartość cukrów w ilości równej lub mniejszej niż 5 g w 100 ml napoju lub za zawartość (w jakiejkolwiek ilości) co najmniej jednej substancji słodzącej,
- 0,05 zł opłaty zmiennej - za każdy gram cukrów powyżej 5 g w 100 ml napoju,
- 0,10 zł dodatkowo w przypadku dodatku kofeiny lub tauryny.
Podatek cukrowy od napojów bez cukru
Ze względu na to, że przepisy dotyczące podatku cukrowego nie obejmują wyłącznie napojów zawierających cukier, marki takie jak DZIK – znane z bezcukrowych produktów – również muszą go płacić.
Jak informowaliśmy w WP Finanse, Paweł Sikora, związany z firmą, ujawnił w mediach społecznościowych, że marka DZIK zapłaciła 15 mln zł podatku cukrowego za 2024 rok.
Jeden z internautów na platformie X zwrócił uwagę, że wprowadzenie opłaty cukrowej miało na celu wspieranie prozdrowotnych wyborów konsumentów. Jednak Sikora przekonuje, że w tym zakresie niewiele się poprawiło i to właśnie z powodu szerokiego zasięgu przepisów. "Przez to, że bezcukrowe wersje są objęte tym podatkiem, moim zdaniem nic to nie zmienia" - zwraca uwagę.