Spekulacje Bloomberga zaszkodziły euro

Opublikowane o godz. 14:30 powinny w zasadzie pomóc dolarowi. Reakcja była jednak dość krótkotrwała. Dlaczego? Wzrost sprzedaży detalicznej o 0,4 proc. m/m w październiku przy 0,2 proc. m/m zwyżce wskaźnika z wyłączeniem wolumenu samochodów, to odczyty lepsze od prognoz.

Spekulacje Bloomberga zaszkodziły euro
Źródło zdjęć: © DM BOŚ SA

20.11.2013 17:44

Warto też zauważyć, że aż o 0,5 proc. m/m wzrosła sprzedaż bazowa. Tylko, że to wciąż nie jest na tyle satysfakcjonująca dynamika, aby mogła stanowić przesłankę dla szybszej zmiany polityki FED. Zwłaszcza, że niska pozostaje inflacja konsumencka, która obniżyła się w październiku do 1,0 proc. r/r (zgodnie z prognozami), a w ujęciu miesięcznym odnotowała niespodziewany spadek o 0,1 proc. m/m. Dane bazowe były zgodne z szacunkami, ale również niskie – odpowiednio 0,1 proc. m/m i 1,7 proc. r/r. Tym samym wciąż bezpieczniej jest grać przeciw dolarowi, zakładając, że FED nie zrobi żadnego ruchu przed marcem 2014 r., skoro zarówno Bernanke, jak i Yellen przesuwają akcenty na inflację i sugerują, że pośpiech w zdejmowaniu stymulantów nie jest wskazany, zanim gospodarka nie zacznie pokazywać na co ją stać...

Przed nami publikacja zapisków z październikowego posiedzenia FED – o godz. 20:00. Najpewniej pokażą one, dlaczego w komunikacie nie odniesiono się do wpływu październikowego „goverment shutdown” na gospodarkę, co stało się przesłanką do obserwowanego później umocnienia dolara. Widać jednak, że nie zależnie od faktu w jaki sposób członkowie FED będą zapatrywać się na gospodarkę, to główna linia polityki pozostanie zdominowana przez „gołębi”, którzy będą uparcie czekać na mocne sygnały z gospodarki. Tym samym trudno jest ocenić na ile dzisiejsze zapiski wniosą coś do rozkładu oczekiwań w kwestii czasu wychodzenia z QE3. Inną sprawą jest dyskusja nad potencjalną zmianą założeń forward guidance w temacie stopy bezrobocia na poziomie 6,50 proc. Wydaje się, że temat ten będzie pomijany – FED nie będzie chciał niczego zmieniać w tej kwestii. Ale to nie musi być sygnał do umocnienia dolara. Bernanke dał w ostatnim wystąpieniu do zrozumienia, że kluczem będzie inflacja, a stopy procentowe mogą pozostawać niskie
nawet długo po osiągnięciu i przekroczeniu w dół celu bezrobocia.

Newsem dnia mogą okazać się jednak spekulacje agencji Bloomberg, które kilkanaście minut po godz. 16:00 doprowadziły do gwałtownego spadku notowań euro. Pojawiła się informacja, że kolejnym krokiem Europejskiego Banku Centralnego w ramach luzowania polityki będzie obniżenie stopy depozytowej poniżej zera do poziomu -0,1 proc. Pytanie na ile jest to wiarygodne, chociaż rynek potraktował tą informację na poważnie – członkowie ECB powtarzali przecież wielokrotnie, że bank centralny jest technicznie gotowy na taką ewentualność. Kurs EUR/USD na fali plotek nt. ECB dość szybko spadł w okolice 1,3454, po wcześniejszych nieudanych próbach powrotu ponad barierę 1,3540-45. Wykres pokazuje duże rozchwianie rynku. Mocne wsparcie to rejon 1,3440-50, a opór to wspominane już 1,3540-45.

Marek Rogalski - Główny analityk walutowy DM BOŚ

| Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został
sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty. |
| --- |

Źródło artykułu:Dom Maklerski BOŚ
eurusdkurs eurowaluty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)