Sprawdzą, czy otyły związkowiec zmieści się w lokomotywie
Józef Wilk a zarazem szef sądeckiej Solidarności w spółce, będzie musiał udowodnić, że potrafi samodzielnie wejść do lokomotywy.
26.02.2014 | aktual.: 26.02.2014 12:20
Józef Wilk a zarazem szef sądeckiej Solidarności w spółce, będzie musiał udowodnić, że potrafi samodzielnie wejść do lokomotywy – informuje „Super Ekspres”.
Sprawa między PKP Cargo a nieuczciwym pracownikiem toczy się już kilka miesięcy. W połowie 2013 roku maszynista został zwolniony dyscyplinarnie za fałszowanie kart pracy i wyłudzanie nienależnego wynagrodzenia. Potrafił wyciągnąć nawet 23 tys. złotych miesięcznie za przejazdy, których nigdy nie wykonał. Mężczyzna czuje się jednak pokrzywdzony i domaga się przed sądem przywrócenia do pracy na zajmowane wcześniej stanowisko.
Radca prawny, reprezentujący przewoźnika, w sprytny sposób chce udowodnić, że żądania Wilka są absurdalne. - Złożyliśmy wniosek dowodowy o przeprowadzenie takiego eksperymentu z udziałem Józefa Wilka na okoliczność, czy pan Wilk jest w stanie samodzielnie wejść do lokomotywy - skomentował dla „SE” dr Marcin Wojewódka, radca prawny.
AS, WP.PL