Sprzedaż lodów wzrośnie w tym roku o 7 procent
Polski rynek lodów jest nadal atrakcyjny dla producentów i dystrybutorów. W tym roku jego wartość może się zwiększyć o ponad 7 proc., do niemal 1,5 miliarda złotych.
Chcemy do końca roku mieć 100 lodziarni – mówi „Parkietowi” Zbigniew Grycan, do którego należy firma Grycan – Lody od Pokoleń. Od początku roku spółka otworzyła cztery kolejne punkty i ma ich obecnie 93, co – jak wyjaśnia jej właściciel – daje jej pozycję lidera w branży.
Zawalczą o pozycję lidera
Apetyt na zyski ze sprzedaży lodów ma także spółka Ice Cafe Concept, której mniejszościowym udziałowcem jest notowana na GPW firma Jago.
Obecnie zarządza ona ok. 20 lokalami pod nazwą Cafe Carte d’Or. Nawiązuje ona do marki lodów należących do lidera polskiego rynku lodów firmy Unilever, partnera Ice Cafe Concept. Spółka zapowiada, że zamierza powalczyć o pozycję lidera w Polsce. Do 2015 r. ma działać ponad 80 lokali pod marką Cafe Carte d’Or.
Własnych lokali nie ma na razie firma Zielona Budka. W styczniu tego roku w Bytomiu otworzyła pierwszy lokal franczyzowy. – W najbliższym czasie zostaną otwarte kolejne lokale pod szyldem Zielonej Budki – zapowiada Katarzyna Rylska, marketing menedżer Zielonej Budki.
Daleko do nasycenia rynku
Walka toczy się nie tylko o lodziarnie. Firmy rywalizują także o segment detaliczny, w którym nadal większość stanowią lody impulsowe, czyli m.in. na patyku czy rożki.
Polski rynek lodów jest atrakcyjny dla firm, ponieważ daleko mu jeszcze do do nasycenia. Firma Euromonitor International podaje, że w 2010 r. statystyczny Polak zjadł 3,7 l lodów. W Finlandii, gdzie spożycie lodów jest największe w Europie, przeciętne spożycie wyniosło 11 l. Kolejne miejsca zajmują Norwegowie (7,6 l), Włosi (7,3 l) i Niemcy (6,9 l).
Producenci prognozują, że sprzedaż lodów będzie nadal rosła m.in. dlatego, że Polacy będą – wzorem innych krajów – kupować lody w ciągu całego roku. Obecnie ok. 70 proc. rocznej sprzedaży przypada na okres od kwietnia do września.
Euromonitor zakłada, że w tym roku nasze wydatki na lody zwiększą się o ponad 7 proc., do niemal 1,5 mld zł. Do 2015 roku wartość rynku ma urosnąć do ponad 1,9 mld zł.
W ubiegłym roku branża odczuła skutki powodzi i chłodnego lata. – Sprzedaż lodów ruszyła dopiero w lipcu – wyjaśnia Tomasz Leszko, marketing menedżer w dziale lodów Nestle Polska, trzeciej firmy branży.
Początek tegorocznego sezonu jest bardziej udany. – Jeżeli lato okaże się ciepłe, to nie będziemy musieli się obawiać o popyt – mówi Zbigniew Grycan. Jednym ze sposobów walki o zwiększenie udziałów rynkowych są nowości produktowe. W tym roku Nestle Polska wprowadziła na rynek m.in. znaną markę lodów Mövenpick. Unilever zaczął sprzedaż lodów impulsowych w wielopakach.
Beata Drewnowska
PARKIET