Strach przed korektą kreuje nastroje
W środę WIG20 wykazał się wyjątkową słabością, wszystko to przy dość sprzyjającym otoczeniu, bo indeksy zachodnie notowały tylko nieznaczną korektę spadkową, a po południu niektóre nawet wyszły na plusy.
Dodatkowo kupującym powinny sprzyjać publikacje kilku dobrych danych makro. Inwestorzy lokujący kapitał na GPW nie skorzystali jednak z możliwości do odrobienia wtorkowych strat i kontynuowali przecenę z dnia poprzedniego. Otwarcie jeszcze było neutralne, ale wykres indeksu blue chipów szybko zanurkował i około południa zobaczyliśmy apogeum przeceny (dzienne minimum 2665 pkt, -2,7%). W tym czasie poznaliśmy m.in. dobry odczyt wskaźnika koniunktury w sektorze usług za grudzień, który zaskoczył in plus (54,2 wobec prognoz 53,7 pkt).
Warszawskiemu parkietowi szkodziła jednak przecena surowców, która doprowadziła do zdecydowanej korekty na mocnym ostatnio KGHM (ostatecznie -2,6%). Po południu paniczna wyprzedaż przerodziła się w odrabianie strat głównie pod wpływem tendencji wzrostowych na zachodzie Europy. Do tego doszły bardzo dobre wiadomości z gospodarki USA, raport ADP pokazał przyrost zatrudnienia w sektorze prywatnym na poziomie 297 tys. (oczekiwano 101 tys.) w grudniu, a ISM sektora usług pokazał szybszy od spodziewanego rozwój (57,1 vs 55,6 pkt). W rezultacie zniżka na WIG20 została zredukowana i na zamknięciu zobaczyliśmy 2705 pkt (-1,3%), a obrót był najwyższy w tym roku (prawie 1,1 mld PLN).
Środowa sesja na szerokim rynku wypadła słabo. Na wykresie indeksu WIG wyrysowała się czarna świeca o sporym korpusie i długim dolnym cieniu. Notowania indeksu przełamały także linię średniej piętnasto i czterdziestopięciosesyjnej. Kolejny przystanek na drodze rozkręcającej się korekty znajduje się w okolicach 46 500 pkt, wyznaczony przez dolne ograniczenie długoterminowego kanału wzrostowego. W krótkim okresie korekta zyskuje na znaczeniu we wskazaniach RSI. Oscylator ten szybko zniżkuje po pokonaniu wsparcia w postaci górnego ograniczenia dla rynku spadkowego.
W średnim okresie sytuacja też nie wygląda dobrze. Linie kierunkowe +DI oraz –DI przecięły się w tym tygodniu na korzyść strony podażowej, co oznacza, że korekta może posiadać większy potencjał, w szczególności, że obroty na środowej sesji znacznie przewyższały średnie z ostatnich dni. Reasumując, stronie kupującej będzie ciężko zanegować spadkowy wydźwięk ostatnich wydarzeń oraz konsekwencje z nimi związane. Strona sprzedająca raczej nie podda się bez walki, przy tak sprzyjającej sytuacji technicznej. Najbliższym poziomem, które będzie w stanie zatrzymać dalszą przecenę jest mocne wsparcie na linii trendu.
BM Banku BPH