Strajk w DHL. Nie wiadomo, gdzie jest część paczek
Trzy godziny czekania bez gwarancji odbioru paczki. Tak wygląda sytuacja w punkcie odbioru paczek DHL przy ulicy Osmańskiej w Warszawie. - Pracownicy mówią, że był strajk kurierów i trzeba cały magazyn sortować od nowa - mówi nam Marek Polański, który próbuje odebrać zamówioną przesyłkę.
- Paczka miała zostać dostarczona wczoraj, ale kurier o godz. 19 stwierdził, że nie ma czasu i przywiózł ją na Osmańską. Dotarłem tam około 20, ale po godzinie powiedziano mi, że pracownicy magazynu wyłączyli komputery i poszli do domu. Dziś dostałem informację, że paczki nie wydano kurierowi, więc od 10.20 czekam na odbiór osobisty. Inni, z którymi rozmawiałem mówili, że czas oczekiwania to trzy, trzy i pół godziny, ale bez gwarancji, że się uda ją odzyskać – mówi nam Marek Polański, który od kilku godzin czeka na Osmańskiej, by odebrać paczkę.
Zobacz, jak dochodzić roszczeń, gdy nie otrzymasz paczki:
Magazyn do sortowania na nowo
Klient DHL dodaje, że pracownicy przyznali, iż strajk kurierów zakończył, ale "bałagan jest taki, że trzeba cały magazyn sortować od nowa". - Dodają, że nic nie wiadomo, ale kurierzy dogadali się z pracodawcami - informuje.
Zakończony strajk dostarczycieli nie rozwiązuje problemów oczekujących na paczki. - Pracownicy centrum biorą numery paczek i szukają ich w magazynie. Problemem jest to, że nie wiadomo, czy one tam są. Część kurierów wyjechało na miasto, ale część pojechała do domów i zostawiła zamknięte samochody. A nie do końca wiadomo, co jest w środku - relacjonuje Marek Polański.
Strajk kurierów
O strajku kurierów DHL jako pierwsze poinformowały WP Finanse. Jak zdołaliśmy ustalić, wywołała go polityka zarządu firmy, która de facto obniżyła pensje kurierom tuż przed świętami. Pracownicy zorientowali się o tym, gdy dostali wypłaty za pierwszą połowę grudnia. Okazało się, że DHL obniżył prowizję od dostarczenia paczki. Choć dostawcy pracowali dłużej niż przez resztę roku, dostarczyli niejednokrotnie dwu-, a nawet wielokrotnie więcej paczek, to pensje ani drgnęły.
Niektórzy szefowie oddziałów, według naszego informatora, próbowali ratować sytuację przyznając bonusy kurierom, ale taka możliwość została zablokowana przez zarząd.