Strata PKP Intercity w 2010 r. wyniosła prawdopodobnie 140 mln zł - prezes
04.04. Warszawa (PAP) - Strata PKP Intercity za 2010 r. wyniesie prawdopodobnie 140 mln zł - powiedział w rozmowie z PAP prezes spółki Janusz Malinowski. 2011 rok chce zamknąć ze...
04.04.2011 | aktual.: 04.04.2011 15:38
04.04. Warszawa (PAP) - Strata PKP Intercity za 2010 r. wyniesie prawdopodobnie 140 mln zł - powiedział w rozmowie z PAP prezes spółki Janusz Malinowski. 2011 rok chce zamknąć ze stratą nie większą niż 45 mln zł. Zdaniem prezesa, w br. nie ma przesłanek do prywatyzacji przewoźnika.
Malinowski został prezesem spółki pod koniec marca. Zastąpił na tym stanowisku Grzegorza Mędzę, który pod koniec stycznia br. zrezygnował z powodów osobistych.
Prezes powiedział w rozmowie z PAP, że po zeszłym i tym roku, w których spółka odnotuje stratę, w 2012 r. chce zacząć odnotowywać zyski.
"Kierunek redukcji kosztów jest już bardzo ograniczony i tu w zasadzie jest małe pole manewru, dalsze kroki w tym kierunku mogą jeszcze dotyczyć np. optymalizacji kosztów działania kas czy też złomowania zbędnego taboru. Generalna poprawa wyników zależeć będzie przede wszystkim od polepszenia strony przychodowej spółki" - zapowiedział Malinowski.
Jego zdaniem pierwszy prawdziwy sprawdzian zacznie się latem.
"Jeśli na lato przedstawimy dobrą ofertę, to mamy szansę zwiększyć przychody. W tej chwili wszystkie wysiłki zmierzają w tym kierunku, żeby przygotować jak najwięcej sprawnego taboru na okres letni" - wyjaśnił.
Dodał, że nowej wakacyjnej oferty pasażerowie mogą spodziewać się w związku z korektą rozkładu jazdy, która wejdzie w życie 1 czerwca.
Prezes nie planuje w najbliższym czasie znacznej redukcji zatrudnienia.
"Właśnie zakończył się program dobrowolnych odejść. Skorzystało z niego 641 osób. W tej chwili nie planujemy żadnych działań dodatkowych, związanych z redukcją zatrudnienia. Oczywiście zatrudnienie będzie się zmniejszać, ale będą to głównie naturalne odejścia, np. przejścia na emerytury" - wyjaśnił.
Na koniec 2010 r. w spółce pracowało 8.270 osób.
"Średnioroczne zatrudnienie na ten rok planujemy na poziomie 7.720 pracowników" - powiedział.
Pytany o możliwy termin prywatyzacji PKP Intercity Malinowski odpowiedział, że jego zdaniem "w tym roku nie ma do niej przesłanek". O odłożeniu planowanej prywatyzacji przewoźnika mówił na początku roku wiceminister infrastruktury odpowiedzialny w resorcie za kolej Andrzej Massel. Wiceminister mówił wtedy, że PKP Intercity musi najpierw "podbudować swoją reputację".
"Poprawa reputacji PKP Intercity jest nieodłącznie powiązana z zadowoleniem pasażerów. Żeby pasażerowie byli zadowoleni, to musimy mieć odpowiednią ilość wagonów i zapewnić odpowiedni standard podróżowania w tych wagonach. Jeżeli spełni się te dwa warunki i doda się do tego ciekawe oferty zachęcające do podróżowania, to myślę, że reputacja spółki się poprawi" - powiedział prezes.(PAP)
her/ mki/