Święta 2019 bez żywego karpia? Wiemy, gdzie go nie kupicie

Święta 2019 bez żywego karpia? Wiemy, gdzie go nie kupicie
Źródło zdjęć: © East News | WOJTEK LASKI
Aleksandra Łukasiewicz

18.11.2019 10:34

Coraz więcej sieci handlowych słucha głosów ekologów i deklaruje wycofanie się ze sprzedaży żywych karpi w okresie bożonarodzeniowym. Są jednak sklepy, których nie przekonuje cierpienie ryb. "Szanujemy przekonania oraz potrzeby konsumentów" - wyjaśniają w Carrefourze, który z żywych karpi nie rezygnuje.

W ostatnim czasie pojawiały się deklaracje kolejnych sieci handlowych o zaprzestaniu sprzedaży żywego karpia na święta 2019. Ogłosiły to Auchan, Tesco czy Selgros.

Sklepy takie decyzje argumentują troską o dobrostan zwierząt. Z reguły podejmują je po rozmowach z organizacjami prozwierzęcymi, takimi jak Fundacja Alberta Schweitzera, Stowarzyszenie Otwarte Klatki, Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva! czy Compassion Polska.

Żywych karpi nie kupicie także w sieciach Aldi, Lidl, Biedronka, Dino, Piotr i Paweł oraz Bil (dawny Real).

Co z innymi sklepami? Zapytaliśmy o karpie sieci, które jeszcze nie zadeklarowały się publicznie.

Najbardziej znanymi sprzedawcami żywych karpi w 2018 roku były Carrefour oraz Kaufland. Francuska sieć dalej będzie się tego trzymać. "Szanujemy przekonania oraz potrzeby tych konsumentów, którzy zgodnie z polską tradycją, przed świętami Bożego Narodzenia, chcą kupić w naszych sklepach ryby prosto z wody" - informuje biuro prasowe Carrefour.

Jeżeli chodzi o Kaufland, to decyzja jeszcze nie zapadła. - Szczegółowo analizujemy podejmowane decyzje zakupowe, respektując oczekiwania konsumentów - mówi Łukasz Pawlicki z biura prasowego sieci.

Obraz
© WP.PL

Z roku na rok coraz rzadziej klienci obserwują stłoczone żywe ryby w marketach.

Kolejną siecią, która publicznie nie ogłosiła do tej pory, co ze sprzedażą żywych karpi, była sieć E.Leclerc. I jednoznacznej deklaracji nie będzie. - Sklepy E.Leclerc są niezależnym przedsiębiorstwami i decyzja dotycząca takiej formy sprzedaży karpi należy do poszczególnych placówek - wyjaśnia Tomasz Czerniawski z biura prasowego E.Leclerc Polska.

Pytania wysłaliśmy również do Makro, Netto oraz Spar (który przejął większość sklepów Piotr i Paweł). Do momentu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

O tym, czy żywe karpie znikną wkrótce całkowicie ze sklepów ostatecznie zadecydują konsumenci - głównie swoimi portfelami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (58)