Szkolisz się: chcesz, czy musisz - raport

O tym, że pracownicy masowo uczestniczą w różnego rodzaju szkoleniach, wiemy doskonale. Niektórzy chcą podnieść kwalifikacje i wypaść korzystnie w oczach szefa. Są i tacy, którzy uczą się, bo muszą.

Szkolisz się: chcesz, czy musisz - raport

Dodatkowe kursy, szkolenia, studia podyplomowe ... to „chleb powszedni” wielu pracowników. Zdarza się, że dokształcanie się jest warunkiem pracy na określonym stanowisku. Z naszej ankiety wynika, że pracownicy szkolą się przede wszystkim z myślą o lepszej pracy. Aż 67 % osób, które wzięły udział w naszym sondażu, uczy się po to, by zmienić pracę. W wielu przypadkach kusy, czy studia traktowane są przez pracowników jako odskocznia od codzienności. Często chodzą do szkoły, bo chcą się rozwijać w zawodzie lub nabywać nowe umiejętności. W naszym głosowaniu 22 % osób przyznało, że udało się na szkolenie, bo to przynosi im prawdziwą satysfakcję. Zdarza się też i tak, że jedynym powodem podjęcia dodatkowej nauki jest strach przed utratą pracy – tak odpowiedziało 7 % osób. Z naszego badania wynika, że pracodawcy rzadko namawiają podwładnych do szkolenia - tylko 4 % głosujących podjęło dodatkowa naukę, bo kazał im szef. W ankiecie wzięło udział 3946 osób - (zobacz wyniki)


O tym, że pracownicy masowo uczestniczą w szkoleniach, wiemy doskonale. Niektórzy chcą podnieść kwalifikacje i wypaść korzystnie w oczach szefa. Są i tacy, którzy uczą się, bo muszą. Pracodawca niejednokrotnie zakomunikował im, że jeśli nie zrobią matury, studiów, czy określonego kursu, będą musieli pożegnać się z pracą. Na studia chodzą osoby nawet z kilkudziesięcioletnim stażem pracy. Znają się na swoim fachu, ale brakuje im „papierka”. Zapisują się najczęściej na studia zaoczne lub podyplomowe. Wręcz do legend urastają informacje na temat dokształcania się nauczycieli. Prawie każdy pedagog „robi coś jeszcze”, chociaż ma za sobą studia i wieloletnią praktykę. Świadectwa ukończenia kursów są jednak niezbędne do uzyskania kolejnych stopni awansu zawodowego. Uczą się też osoby, które chcą się przekwalifikować. Na nowoczesnych kierunkach studiów nie brakuje osób, które chcą zmienić zawód na bardziej dochodowy.

Jaka jest skala tego zjawiska? Czy pęd do podwyższania pracowniczych kwalifikacji ma granice? Czy nabywamy dodatkowe umiejętności z chęcią? Czy może rządzi nami wyłącznie przymus i groźba utraty pracy?

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)