Trwa ładowanie...

Szwajcarzy tłumaczą się z decyzji - komentarz walutowy

Prezes Szwajcarskiego Narodowego Banku w wywiadzie uzasadniał decyzję o odejściu od obrony parytetu wymiany franka do euro. O ile sama ta decyzja spowodowała panikę w posiadaczach kredytów frankowych, o tyle dalsze działania SNB wyglądają na potencjalnie bardzo korzystne dla posiadaczy takich zobowiązań.

Szwajcarzy tłumaczą się z decyzji - komentarz walutowyFot: FABRICE COFFRINI / AFP
d1lkduh
d1lkduh

Wczoraj prezes Szwajcarskiego Narodowego Banku po raz pierwszy od pamiętnej konferencji, na której ogłosił odejście od parytetu wymiany z euro na 1,20, wypowiedział się publicznie na temat swojej decyzji. Wskazywał na rosnące koszty interwencji, które miały sięgać powyżej 15% PKB miesięcznie ze względu na program luzowania ilościowego w Unii Europejskiej. Prezes SNB Thomas Jordan podkreślił, że należy poczekać na jakim poziomie ustabilizują się notowania franka. Wskazał on również, że co prawda istnieje pewien limit ujemnych stóp procentowych, jednak poziom -0,75% jeszcze nim nie jest. Wskazywałoby to na fakt, że hipotetycznie możliwa jest dalsza obniżka stóp. Hipotetycznie, gdyż najprawdopodobniej bank poczeka na stabilizację.

Gdyby doszło do dalszej obniżki stóp procentowych większość kredytobiorców frankowych, po aktualizacji stawki LIBOR, płaciłaby wyraźnie niższe raty niż przed końcem 2014 roku. Obniżka stóp procentowych zarówno obniżyłaby bowiem oprocentowanie kredytów, jak i kurs franka.

Warto również zwrócić uwagę na stopy procentowe w Polsce. Już teraz są one rekordowo niskie, natomiast patrząc na kontrakty terminowe na stopę procentową rynek już teraz zaczyna wyceniać dalsze obniżki. Według cen kontraktów można szacować, że większość inwestorów spodziewa się ruchu pomiędzy 0,25% a 0,5% - widać to w kursach walut, które powoli rosną. Jest to wynik działań inwestorów, którzy już teraz przygotowują portfele pod decyzję RPP. Trzeba zwrócić uwagę na to, że posiedzenie jest dopiero w marcu, zatem na rynek może trafić jeszcze sporo informacji, które mogą te oczekiwania zmodyfikować.

W mediach trwa dyskusja na temat przyszłości Grecji. W lutym mamy kilka bardzo ważnych dat, których przekroczenie bez porozumienia wiąże się z niewypłacalnością Aten. Wielu ekonomistów uważa, że opuszczenie przez ten kraj strefy euro i powrót do drahmy to jedyny sposób na wyjście z długów. Warto jednak zwrócić uwagę na inną rzecz. Obecnie ze względu na niskie koszty kredytowania kraj ten ma w budżecie nadwyżkę pierwotną - czyli spłaca więcej niż się zadłuża. Nie jest to oczywiście duży zapas, ale pokazuje, że tą drogą też da się iść. To właśnie z tego powodu inwestorzy nie wyceniają jeszcze rozpadu strefy euro.

d1lkduh

EUR/PLN

(fot. internetowy kantor)
Źródło: (fot. internetowy kantor)

Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 10.11.2014 do 10.02.2015

Kurs EUR/PLN gwałtownie wystrzelił w górę, po czym równie gwałtownie zawrócił. Obecnie utworzył szeroki trend spadkowy, którego górne ograniczenie będące jednocześnie oporem dla dalszych ruchów przebiega na poziomie 4,2900. Wsparciem są okolice 4,1550.
CHF/PLN

(fot. internetowy kantor)
Źródło: (fot. internetowy kantor)

Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 10.11.2014 do 10.02.2015

d1lkduh

W przypadku franka cała analiza techniczna sprzed wybicia stała się nieistotna w krótkim okresie. Obecnie mamy do czynienia podobnie jak na euro z trendem spadkowym. Kurs wybił się jednak z tej formacji w dół ku radości kredytobiorców. W poniedziałek kurs zawrócił, wsparciem jest nadal poziom 3,9400. Oporem dla dalszych wzrostów jest ostatnie maksimum lokalne na 4,0250.
USD/PLN

(fot. internetowy kantor)
Źródło: (fot. internetowy kantor)

Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 10.11.2014 do 10.02.2015

d1lkduh

Kurs USD/PLN od początku listopada tworzył trend boczny, po wybiciu z tej formacji powrócił do długoterminowej formacji wzrostowej i po drobnych korektach dalej rośnie. Kurs wybił się jednak z tej formacji i obecnie porusza się wzdłuż linii łączącej ostatnie minima lokalne. Wsparciem na dzisiaj są okolice 3,6100, gdzie przebiega wspomniana linia łącząca minima lokalne.

GBP/PLN

(fot. internetowy kantor)
Źródło: (fot. internetowy kantor)

Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 10.11.2014 do 10.02.2015

Funt podobnie jak inne waluty znajduje się w trendzie wzrostowym. Oporem dla dalszych wzrostów jest ostatnie maksimum na poziomie 5,7000. Wsparciem jest linia łącząca minima lokalne na 5,5000, a następnie ważne minima lokalne z przed ostatniego wybicia na poziomie 5,4500.
Maciej Przygórzewski
główny analityk w Internetowykantor.pl i Walutomat
Currency One SA

d1lkduh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1lkduh