afryka(strona 3/3)

Były premier Wlk. Brytanii Gordon Brown powiedział podczas wystąpienia w Kampali, stolicy Ugandy, że przyszłość światowej gospodarki zależy od rozwoju Afryki - podał portal BBC News.

Pewien Rosjanin, pragnący zrobić prezent partnerowi biznesowemu z RPA, zamówił u austriackiego złotnika udekorowanie białym złotem i diamentami plastikowej wuwuzeli - trąbki, o której tak głośno jest podczas piłkarskich mistrzostw świata - donoszą austriackie media.

Niemal połowa Afrykańczyków wciąż żyje poniżej granicy ubóstwa przy cichej zgodzie sektora bankowego.

F.K. Day zaprojektował lepszy pojazd dla krajów rozwijających się, a następnie zaczął uczyć ludzi, jak można zbudować go samodzielnie.

Koalicja firm pod wodzą Polnordu rozmawia o budowie kopalni węgla i opalanej nim elektrowni w Afryce.

W Republice Południowej Afryki po raz pierwszy uwzględniono handel narkotykami, prostytucję, kłusownictwo i inne nielegalne działania, obliczając wzrost gospodarczy. Analitycy natychmiast zakwestionowali jednak podstawę tych obliczeń, uznając, że 3,5 miliarda randów (465 milionów USD) z owych nielegalnych źródeł w zeszłym roku to zdecydowanie za mało.

Dziesięć miliardów dolarów pożyczą Chiny krajom afrykańskim w ciągu najbliższych trzech lat - poinformował w niedzielę na konferencji w Szarm el-Szejk w Egipcie premier Chin Wen Jiabao.

...

Nigeryjski pisarz, laureat literackiej Nagrody Nobla Wole Soyinka, powiedział włoskiemu dziennikowi "La Repubblica", że Afryce niepotrzebna jest "jałmużna" i nie jest pewien, czy przydadzą się pieniądze obiecane na szczycie G8.

Premier Silvio Berlusconi w opublikowanej w dzienniku "La Stampa" rozmowie z Bobem Geldofem, irlandzkim wokalistą i działaczem charytatywnym przyznał, że Włochy nie dotrzymały powziętych zobowiązań pomocy dla Afryki i wyraził ubolewanie z tego powodu.

Organizacja Narodów Zjednoczonych ds.
Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) ostrzega, że zakup przez rządy i prywatne firmy ziemi
w krajach afrykańskich zwiększa ryzyko, iż biedni zostaną pozbawieni
dostępu do ziemi, wody i innych zasobów.

Polski paszport stał się dla cudzoziemców
atrakcyjny, odkąd weszliśmy do Unii Europejskiej. W kolejce po
nasze obywatelstwo czekają tysiące Egipcjan, Ekwadorczyków czy
Chińczyków, pisze "Metro".