Trwa ładowanie...
d31l9wm
Temat

firma(strona 5/155)

Pomysł na biznes: biżuteria ręcznie robiona
14 czerwca 2017, 16:55

Pomysł na biznes: biżuteria ręcznie robiona

- W koralikach nie ma rzeczy niemożliwych - przekonuje Agnieszka Witko-Hońska, właścicielka firmy Oktiwa. Szyje, szydełkuje, tworzy biżuterię. W całości ręcznie robioną. - Z wykształcenia jestem matematykiem, a przez lata tworzyłam produkty ubezpieczeniowe w korporacji. Brakowało mi kontaktu z klientem. I postanowiłam to zmienić - opowiada.

Pomysł na biznes: Pracownia wędkarska
17 maja 2017, 15:53

Pomysł na biznes: Pracownia wędkarska

Przygotowujemy wędki na zamówienie, dostosowane do wzrostu, sposobu łowienia wędkarza. Każdy element dobierany jest indywidualnie – mówi Sergiusz Kasprzyk, założyciel pracowni wędkarskiej z Wrocławia Firma FishingRod.pl powstała w 2009 roku we Wrocławiu. Specjalizuje się w budowie wędek muchowych i spinningowych, ale jak zapewnia jej szef i właściciel, może przygotować każdą wędkę. - Wędkowaniem zajmuje się od 35 lat, ale w wędkach, które kupowałem w sklepie, zawsze mi coś nie pasowało. Wtedy kolega namówił, żebym zrobił sobie wędkę sam? Na początku nie wierzyłem, że to możliwe. Ale udało się. Szybko odkryłem, że to będzie moja przyszłość – mówi Sergiusz. Wędkarz przyznaje, że dla pasji i pracowni wędkarskiej, rzucił bezpieczną pracę w korporacji. Zapraszamy do obejrzenia kolejnego odcinka Pomysłu na Biznes.

Pomysł na biznes: Torby i paski z recyklingu
28 kwietnia 2017, 23:57

Pomysł na biznes: Torby i paski z recyklingu

Torebki, paski i plecaki ręcznie wykonane z opon rowerowych i banerów reklamowych - to pomysł na biznes Karoliny Błądzińskiej i Diany Góreckiej, właścicielek "Mruu", firmy która oferuje nietypowe dodatki odzieżowe z recyklingu. W ofercie znajdziemy ok. 40 produktów trzech włoskich marek. Każdy z produktów posiada swój unikalny numer seryjny, większość to pojedyncze egzemplarze. - Wszystkie te rzeczy mają swoją historię i są inaczej zużyte. Tutaj dostają drugie życie - dodają właścicielki. Ceny? Od 100 zł do 900 zł. Wszystkie produkty są tworzone ręcznie we Włoszech, w Turynie. Biznes w Polsce prowadzą dwie przyjaciółki. Firma powstała w 2016 roku. Koszt inwestycji wyniósł ok. 15 tys. zł. To wartość budowy strony internetowej, sklepu online, zakupu produktów i marketingu. Właścicielki wspominają, że początki ich działalności nie były najłatwiejsze. - W pierwszym miesiącu sprzedałyśmy tylko trzy torebki - wylicza Diana Górecka. Dziś średnia sprzedaż firmy to 50 sztuk miesięcznie. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

Pomysł na biznes: Maski przeciwpyłowe
20 kwietnia 2017, 16:11

Pomysł na biznes: Maski przeciwpyłowe

Nasza firma zajmuje się produkcją masek przeciwpyłowych, przeciwsmogowych i przeciw alergicznych – mówi Izabela Jędruch, jedna z założycielek krakowskiej firmy emaska.pl

Pomysł na biznes: Miejskie pszczoły
1 czerwca 2018, 17:13

Pomysł na biznes: Miejskie pszczoły

Produkcja miejskich miodów i innych produktów pszczelich, adopcja pszczół i organizacja szkoleń - to pomysł na biznes Tomasza Petryki, właściciela gospodarstwa pasiecznego "Miodem Słodzone". Firma prowadzi miejską pasiekę na dachu Teatru Wielkiego - Opery Narodowej w Warszawie. - Skład chemiczny miodów miejskich niczym się nie różni od miodów pochodzących z terenów wiejskich - wyjaśnia Petryka, który jest przedstawicielem 5. pokolenia pszczelarzy w rodzinie. Na własną markę postawił w 2014 roku. Doinwestował w rodzinny biznes ok. 15 tys. zł. W ciągu czterech lat działalności, sprzedaż w jego firmie wzrosła o ok. 1000 proc. Dziś z powodzeniem prowadzi pasiekę w centrum Warszawy, przygotowując się do otwarcia kolejnej. 80 proc. zamówień pochodzi od klientów biznesowych i instytucjonalnych. Sprzedaż dla klientów indywidualnych to 20 proc. Miód trafia także za granicę, m.in. do Wielkiej Brytanii, Niemiec czy Holandii. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

d31l9wm
Pomysł na biznes: Ekologiczne zabawki i nie tylko
25 maja 2018, 20:12

Pomysł na biznes: Ekologiczne zabawki i nie tylko

- Dobry dizajn dla sentymentalnych ludzi - to pomysł na biznes Iriny Lechowicz, właścicielki szczecińskiego start-upu AŻ Studio. Firmę prowadzi przy wsparciu rodziny i przyjaciół, stawiając na lokalnych dostawców. AŻ studio oferuje niezwykłe pamiątki dla rodziców, dziadków i dzieci - książkę do spisywania rodzinnych wspomnień, spersonalizowaną wyprawkę oraz lamę - zabawną maskotkę wypełnioną ekologiczną gryką. - Nasze produkty są trwałe, ponadczasowe i ekologiczne od A do Ż - dodaje właścicielka. Przygodę z własnym biznesem zaczęła dwa lata temu. Na początku zainwestowała ok. 40 tys. zł. Dziś jej firma notuje 300-proc. wzrost sprzedaży rok do roku. Największym zainteresowaniem cieszą się ekologiczne maskotki. Zamówienia realizowano dla klientów m.in. z Argentyny, Australii czy Stanów Zjednoczonych. Produkty AŻ Studia otrzymują też liczne nagrody w kategorii "polski dizajn". Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

Pomysł na biznes: Grooming
18 maja 2018, 23:56

Pomysł na biznes: Grooming

Profesjonalne usługi groomerskie - to pomysł na biznes Iwony Tarnowskiej-Ciosek, właścicielki firmy "Dolna 30", zajmującej się kompleksową pielęgnacją psów. - Czeszemy, strzyżemy, kąpiemy, przygotowujemy psy do wystaw i konkursów. Jesteśmy w stanie zrobić z nimi wszystko - wylicza groomerka. - Wyróżniamy się też podejściem do klientów, zarówno psich jak i ludzkich - dodaje. Swoją przygodę z psim fryzjerstwem właścicielka rozpoczęła 3 lata temu. Zrezygnowała z pracy w korporacji, szukając własnego pomysłu na siebie. W biznes zainwestowała ok. 20 tys. zł. Dziś jest laureatką wielu międzynarodowych konkursów, a w 2019 roku będzie reprezentowała Polskę na mistrzostwach świata w strzyżeniu psów. Usługi groomerskie cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Liczba klientów Dolnej30 w styczniu wzrosła o 400 proc. rok do roku. Po 3 latach działalności właścicielka chce otworzyć kolejny lokal. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

Pomysł na biznes: Czarne lody
6 lipca 2018, 17:43

Pomysł na biznes: Czarne lody

Czarne lody barwione aktywowanym węglem kokosowym - to pomysł na biznes Grzegorza Ryżewskiego, współwłaściciela lodziarni "Sweet Corner". Jego firma oferuje pierwsze w Warszawie czarne lody. - To nowy produkt na polskim rynku - zapewnia właściciel. Moda na grafitowe lody przyszła do nas z USA, tam są hitem w mediach społecznościowych. Biznes w Polsce prowadzi dwóch wspólników, którzy postanowili wykorzystać modny, naturalny barwnik - węgiel z łupiny kokosa. - Ma on właściwości prozdrowotne, absorbujące i wybielające zęby - wylicza Ryżewski. Lody są produkowane na bieżąco, w małych partiach i z mleka od ekologicznych dostawców. Smak? Śmietanka z Nutellą. Cena to 10 zł. Właściciele przyznają, że w prowadzeniu tego biznesu pomaga odpowiednia pogoda i… zakaz handlu w niedzielę. Sprzedaż rośnie z tygodnia na tydzień. Firma liczy, że po sukcesie lodziarni w Warszawie, wkrótce marka pojawi się w innych miastach. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

Pomysł na biznes: Naturalne napoje herbaciane
29 czerwca 2018, 22:44

Pomysł na biznes: Naturalne napoje herbaciane

Naturalne napoje orzeźwiające na bazie ekstraktów herbacianych - to pomysł na biznes Małgorzaty Wujek i Michała Boreckiego, założycieli firmy Wild Grass, producenta marek ChaiKola, ChaiMate i Sobear. - Postanowiliśmy stworzyć pierwszą na świecie naturalną herbacianą kolę - mówią właściciele. Dziś w ofercie firmy znajduje się 5 gazowanych napojów. Najważniejsze to ChaiKola (połączenie herbaty i orzeszków kola) i ChaiMate (napój energetyzujący na bazie yerba mate). Wszystkie są produkowane i rozlewane na Mazowszu. - Nasze napoje wyróżnia naturalny skład, brak konserwantów i oryginalna receptura. Smaki skomponowaliśmy sami - podkreśla Michał Borecki. Wszystko zaczęło się w 2010 roku, kiedy para zdecydowała się przenieść na stałe z Warszawy na Bali. Plan nie wypalił, a właściciele postanowili nie opuszczać Indonezji do momentu stworzenia pomysłu na własny biznes. I tak powstał polski napój orzeźwiający, który dzisiaj konkuruje na półce ze światowymi koncernami. - Od trzech lat obserwujemy dynamiczny wzrost sprzedaży. W ciągu ostatnich 6 miesięcy potroiliśmy sprzedaż względem 2017 roku - wyliczają właściciele. Tylko w czerwcu firma sprzedała 600 tys. puszek. Teraz Wild Grass szykuje się na podbój zagranicznych rynków. Na początku polskie napoje pojawią się w Czechach i na Ukrainie. Kolejnym etapem będą rozmowy z kontrahentami z Chin. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

Pomysł na biznes: Budowa drewnianych łodzi
22 czerwca 2018, 19:41

Pomysł na biznes: Budowa drewnianych łodzi

Budowa własnych łodzi od podstaw i remonty innych jachtów - to pomysł na biznes Aleksandra Hanusza i Adama Hamerlika, przyjaciół i założycieli "Szkutni Wisła". Ich pasją jest żeglarstwo. W 2016 r. przepłynęli Atlantyk na 5-metrowej łódce kabinowej. To był impuls do założenia własnego biznesu w Warszawie. - Stwierdziliśmy, że chcemy robić drewniane łódki nie tylko dla siebie - podkreślają właściciele. Praktycznie nie mają konkurencji. Doinwestowali ok. 30 tys. w warsztat nad Wisłą i narzędzia, dzięki którym z drewna i sklejki są w stanie zrobić praktycznie wszystko. - Robimy łodzie żaglowe, wiosłowe, motorówki czy kajaki. Wszystko jest spersonalizowane i tworzone na indywidualne zamówienie - wylicza Aleksander Hanusz. Wciągu 6 miesięcy w szkutni powstało 5 małych łódek. Dodatkowo właściciele zajmują się naprawą i odświeżaniem innych jachtów. Pierwsze zamówienia przyszły z Niemiec. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes". Prowadzisz ciekawą działalność gospodarczą? Napisz: mieszko.rozpedowski@grupawp.pl

d31l9wm
Pomysł na biznes: Mikrodomy na kołach
4 maja 2018, 18:19

Pomysł na biznes: Mikrodomy na kołach

Całoroczne mikrodomy na kołach - to pomysł na biznesKrystiana Scheurera, współwłaściciela "Tiny House Company". Start up oferuje tańszą alternatywę dla tradycyjnego domu czy mieszkania. - Jesteśmy pierwszą firmą w Polsce, która wprowadziła na rynek tiny houses - podkreśla Scheurer. Czym mikrodomki różnią się od tradycyjnego domu? Są mniejsze, tańsze i mobilne. Do tego wyposażone w niezbędne przyłącza i praktyczne rozwiązania. Moda na nie przybyła do nas ze Stanów Zjednoczonych. Tam kupują je młode osoby, których nie stać na kredyt hipoteczny. Polska firma chce swoim produktem podbić Europę. Po produkowane pod Warszawą domki już zgłaszają się klienci z Belgii, Francji, Niemiec czy ze Skandynawii. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

Pomysł na biznes: Rowery pod wymiar
8 czerwca 2018, 19:13

Pomysł na biznes: Rowery pod wymiar

Spersonalizowane rowery na miarę - to pomysł na biznes Gawła Aleksandrowicza, właściciela warszawskiej "Pracowni Endemit". Rowerami i rzemiosłem pasjonował się od zawsze. Umiejętności podszkolił w trakcie studiów w London Metropolitan University. Dziś w prowadzeniu własnego biznesu pomaga mu przyjaciel Tomasz Kalisz. - Budujemy rowery od A do Z. Nie spotkamy nigdzie drugiego takiego samego modelu - podkreśla Aleksandrowicz. - Kluczowym elementem naszej działalności jest budowanie ram pod wymiar, na indywidualne zamówienie. Najwyższej jakości stal do produkcji sprowadzamy z Włoch lub Wielkiej Brytanii - dodaje. Firma działa od 2015 roku. Co powstaje w praskim warsztacie? Rowery wyprawowe, miejskie czy hybrydy. Czas oczekiwania na zamówienie - od dwóch do czterech tygodni. Zamówienia realizowano dla klientów z Wielkiej Brytanii. Dodatkowo młodzi rzemieślnicy prowadzą serwis rowerowy. Dzięki inwestycji w profesjonalny sprzęt, pomagają innym przedsiębiorcom. - Zajmujemy się niszowym fachem. Tego typu rzemiosło uprawia w Polsce tylko osób - dodaje Gaweł Aleksandrowicz. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

Pomysł na biznes: Garmaż odzieżowy
20 kwietnia 2018, 17:49

Pomysł na biznes: Garmaż odzieżowy

Koszulki,bluzy i dodatki z autorskimi, zabawnymi grafikami - to pomysł na biznes Bartka Nowakowskiego, właściciela garmażu odzieżowego Chrum.com. To nie jest zwykły sklep. Wyglądem nawiązuje do sklepu mięsnego z białymi płytkami, ladą chłodniczą i hakami, na których wiszą pluszowe półtusze. - W naszej marce wszystko jest oryginalne - od projektów po wygląd naszego sklepu. Nie ma drugiego takiego miejsca - mówi Nowakowski. - Wszystkie produkty powstają w naszych głowach. Projektujemy je w pracowni i szyjemy we własnej szwalni w Warszawie. Od początku do końca mamy pełną kontrolę nad procesem produkcji - dodaje. Firma powstała w 2002 roku. Była dodatkowym zajęciem dla pracującego wówczas w agencji reklamowej właściciela. Po 10 latach postanowił on odświeżyć swój pomysł. W 2013 roku otworzył sklep stacjonarny. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. W ciągu kolejnych 12 miesięcy Chrum.com zarobił swój pierwszy milion złotych. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

Pomysł na biznes: Sklep ze słodyczami
10 marca 2017, 22:09

Pomysł na biznes: Sklep ze słodyczami

- Sklep ze słodyczami jakiego jeszcze nie było - tak o swojej działalności mówi Wojciech Włodarczyk, założyciel warszawskiego "Pirate Candy Shop". Jego pomysł na biznes to oryginalny sklep ze słodyczami. - Wyróżnia nas wystrój nawiązujący do wnętrza pirackiego statku oraz bardzo szeroki asortyment - dodaje właściciel. Firma oferuje 60 rodzajów produktów - żelki, orzechy, czekoladki, pianki. Cena to 12 zł za 100 g. Produkty znajdują się w 18 skrzyniach oraz 33 beczkach po winie, które sprowadzono z Francji i odrestaurowano we Wrocławiu. Produkty pochodzą od dostawców z Polski, Hiszpanii, Niemiec i Włoch. W pierwszym miesiącu działalności liczba klientów wyniosła 2,5 tys. osób, a sklep sprzedał ponad pół tony słodyczy.

Pomysł na biznes: Kosmetyka samochodowa
3 marca 2017, 15:31

Pomysł na biznes: Kosmetyka samochodowa

- W odróżnieniu od tradycyjnych myjni samochodowych, zajmuje się nie tylko myciem aut, ale ich kompleksową pielęgnacją - mówi Filip Musialik, założyciel warszawskiej firmy "Prime". Jego pomysł na biznes to studio kosmetyki samochodowej. - Tak naprawdę jesteśmy w stanie zrobić wszystko, by auto wyglądało jak z salonu, a nawet lepiej - mówi właściciel. Firma skupia się na samochodach, ale w ofercie ma pakiety dla motocykli, łodzi, a nawet dla samolotów i helikopterów. Skąd pomysł na taki biznes? - Z pasji do samochodów i motocykli. Zawsze obracałem się w towarzystwie pasjonatów, byłem bezpośrednio związany z dbałością o wygląd samochodów, zajmowałem się tym od zawsze - wspomina Musialik. - Kiedy zauważyłem, że jest na to popyt, miejsce na rynku i cieszy się to dużym zainteresowaniem, pomyślałem, że to jest ten moment, w którym powinienem otworzyć własny biznes - dodaje. Firma powstała w 2016 roku. Koszt inwestycji wyniósł ok. 70 tys. zł. - To wartość dostosowania lokalu do tego typu działalności, zakupu odpowiednich sprzętów i odbycia wielu szkoleń - wylicza Filip Musialik. - Miesięcznie jestem w stanie wykonać od 8 do 12 nieskomplikowanych, podstawowych pakietów detailingowych - dodaje.

d31l9wm
Pomysł na biznes: Maski antysmogowe
24 lutego 2017, 16:23

Pomysł na biznes: Maski antysmogowe

- Nasza firma to odpowiedź na problem smogu w Polsce - mówią Anna Archacka i Mikołaj Gintowt, założyciele warszawskiej firmy "Smoggie". Ich pomysł na biznes to ręcznie szyte maski antysmogowe z wymiennymi filtrami. - Naszymi klientami są świadomi mieszkańcy miast - dodają. Swój biznes stworzyli i rozkręcili zaledwie w 3 tygodnie. Skąd pomysł? - Z potrzeby. Szukaliśmy maseczek, ponieważ chcieliśmy się obronić przed smogiem, o którym ostatnio jest tak głośno - opowiada Anna Archacka. - Oboje mamy problem z niską odpornością, dlatego szukaliśmy produktu specjalnie pod siebie, ale nie mogliśmy go znaleźć - tłumaczy Mikołaj Gintowt. - Postanowiliśmy więc stworzyć własny produkt - dodaje. Koszt inwestycji wyniósł ok. 30 tys. zł. To wartość hurtowych zakupów filtrów, tkanin i innych półproduktów do szycia, opłacenia krawcowych, budowy sklepu internetowego oraz marketingu. Źródłem finansowania były oszczędności właścicieli. Działalność ruszyła ze sprzedażą na poziomie śr. 12 sztuk masek dziennie. Ich koszt to 99 zł. W tym sezonie właściciele chcą sprzedawać po kilkaset masek miesięcznie.

Pomysł na biznes: Biżuteria z roślin
17 lutego 2017, 22:26

Pomysł na biznes: Biżuteria z roślin

- Moja firma jest potwierdzeniem tego, że polsko-grecką przyjaźń można przekuć we wspólny biznes - mówi o swojej działalności Edyta Gorzoń, założycielka firmy "Pradelle". Jej pomysł na biznes to biżuteria z naturalnych roślin, które są ręcznie pokrywane 24-karatowym złotem i czystym srebrem. To jedyna taka firma w Polsce. Biżuteria powstaje w małej greckiej manufakturze. Do jej tworzenia wykorzystywane są m.in. stokrotki, róże, liście oliwki, dębu, klonu czy kłosy zboża. Czas produkcji to 3-6 tyg. Cena? 100-2000 zł. Pomysł na biznes powstał na wakacjach w Grecji. - Zobaczyłam te produkty w jednym z butików w greckiej miejscowości. Było to coś zupełnie innego, orientalnego i przede wszystkim wyróżniającego się, a ja jestem fanką biżuterii - wspomina Edyta Gorzoń. - Nawiązałam przyjacielskie relacje z właścicielami manufaktury. Wspólnie stwierdziliśmy, że warto promować taki produkt na polskim rynku. I tak powstała firma - dodaje. Inwestycja we własny biznes wyniosła 30 tys. zł (budowa strony i sklepu online, sesje produktów, marketing). W ciągu 3 lat sprzedaż wzrosła o 300 proc. Dziś to 40-50 sztuk miesięcznie. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

Pomysł na biznes: Cukiernia artystyczna
10 lutego 2017, 19:23

Pomysł na biznes: Cukiernia artystyczna

- Staram się tworzyć małe dzieła sztuki - mówi o swojej działalności Urszula Kwiecień, właścicielka firmy "Arte Wanilia". Jej pomysł na biznes to cukiernia artystyczna oferująca torty i ciasta dostosowane do indywidualnych potrzeb klienta. - Bazuje na naturalnych składnikach i wykorzystuję sprawdzone receptury - dodaje. Każdego tygodnia realizuje śr. 15 zamówień. Cena? 40-110 zł za kilogram. Hobbystycznie i zawodowo właścicielka wykonała już pół tysiąca tortów. Przy większych zamówieniach wspiera ją mąż. Skąd pomysł na taki biznes? - Przeprowadziliśmy się z Kielc do Warszawy. Wtedy pojawiło się pytanie: co dalej w kwestii zawodowej? Ponieważ dotychczas zajmowałam się animacją kultury, miałam świadomość, że w nowym miejscu nie będzie mi łatwo znaleźć pracę w zawodzie. Znalazłam koło ratunkowe, którym okazała się moja pasja - wspomina Urszula Kwiecień. Firma powstała w 2016 roku. Koszt inwestycji wyniósł 55 tys. zł. 40 tys. pochodziło z oszczędności własnych, a 15 tys. to dotacja z Urzędu Pracy na założenie pierwszej działalności. Dzięki pracy własnej i pomocy znajomych przy adaptacji lokalu, właścicielka zaoszczędziła ok. 10 tys. zł. To pozwoliło uniknąć wydatków na fachowców budowlanych, elektryka czy hydraulika. W ciągu pierwszych 6 miesięcy działalności sprzedaż wzrosła o 200 proc. - z 20 tortów do 60 tortów miesięcznie. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes"!

Pomysł na biznes: Ekologiczne notesy
3 lutego 2017, 22:00

Pomysł na biznes: Ekologiczne notesy

- Zależy nam na łączeniu tradycji z nowoczesnością - mówią o swojej działalności Paulina Derecka i Renata Motyka, właścicielki firmy Paprotnik Studio. Ich pomysł na biznes to kreatywne studio zajmujące się projektowaniem graficznym. - Naszym flagowym produktem jest ręcznie szyty notes, który zawiera ekologiczny papier, wyprodukowany z resztek owoców. W jego skład wchodzą kiwi, cytrusy lub kukurydza - tłumaczą właścicielki. Odpady z warzyw i owoców zastępują 15-20 proc. celulozy z drzew, która jest wykorzystywana do produkcji papieru. Paprotnik Studio to działalność dwóch przyjaciółek. Skąd pomysł na taki biznes? - Studiowałyśmy razem na Akademii Sztuk Pięknych. Miałyśmy do czynienia przede wszystkim z projektowaniem książki. W międzyczasie zaczęłyśmy pracować nad różnego rodzaju projektami graficznymi - wspomina Paulina Derecka. Firma powstała w 2015 roku. Pierwsza inwestycja wyniosła 20 tys. zł. To wartość zakupu komputerów, oprogramowania i pierwszego druku. Początkowo firma szyła ręcznie ok. 100 sztuk notesów miesięcznie. W ciągu dwóch lat sprzedaż wzrosła dziesięciokrotnie. Z usług projektowych i papierniczych firmy korzystają już wydawnictwa i instytucje z całego kraju.

Pomysł na biznes: Podłoga interaktywna
27 stycznia 2017, 22:45

Pomysł na biznes: Podłoga interaktywna

- To pierwszy produkt w Polsce i na świecie, który połączył funkcję rozrywkową, rehabilitacyjną i edukacyjną - mówi o "Magicznym dywanie" Maciej Mazurkiewicz, współwłaściciel firmy Funtronic. Jego pomysł na biznes to interaktywne urządzenie z zestawem zabaw ruchowych w terapii dla dzieci lub osób starszych. Produkt stworzyło dwóch inżynierów i specjalista od edukacji. W ciągu dwóch lat firma stała się liderem w swojej branży, a polski produkt jest dostępny na 10 europejskich rynkach. Skąd pomysł na taki biznes? - Z miłości do dzieci. Spotkaliśmy się we trzech w 2014 roku. Postanowiliśmy stworzyć produkt, który będzie łatwy w obsłudze, którego nauczyciele nie będą się obawiali, a który będzie wnosił coś konkretnego w sam proces edukacji. I tak powstał Magiczny dywan - wspomina współwłaściciel. Koszt pierwszej inwestycji wyniósł 200 tys. zł. Kolejne środki firma pozyskała z Unii Europejskiej. Było to 200 tys. euro. W 2015 roku przedsiębiorstwo sprzedało ok. 100 sztuk swojego urządzenia. W 2016 roku - już ponad 1,5 tys. sztuk. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

d31l9wm
Pomysł na biznes: Elektryczny rower miejski
20 stycznia 2017, 22:22

Pomysł na biznes: Elektryczny rower miejski

- Nie jesteśmy firmą rowerową. My chcemy rozwiązać pewien problem - mówi o swojej działalności Marcin Piątkowski, założyciel "JIVR Bike". Jego pomysł na biznes to pierwszy na świecie elektryczny, składany i bezłańcuchowy rower, który komunikuje się z infrastrukturą miejską. Został stworzony w Londynie, ale w całości produkowany jest w Mielcu. Projekt sfinansowali globalni inwestorzy, a w kolejce po polski produkt ustawiają się klienci z Europy Zachodniej, ale także z Brazylii, Chile czy Hawajów. Skąd pomysł na taki biznes? - Ze studiów magisterskich w Londynie, gdzie studiowałem przedsiębiorczość technologiczną. Założeniem całego kursu magisterskiego było znalezienie dużego problemu społecznego. Wraz z kolegami chcieliśmy rozwiązać problem korków w dużych miastach - wspomina Piątkowski. Pomysł powstał w 2011 roku. Wdrażanie projektu trwało 5 lat. Pierwszą inwestycją było 100 tys. funtów - środki od uczelni na stworzenie projektu, druk modelu 3D i opatentowanie pomysłu. Sprzedaż ruszyła w listopadzie 2016 roku. Obecna produkcja firmy to 20 sztuk rowerów miesięcznie. Do końca 2017 roku firma chce zwiększyć moce produkcyjne do 100 sztuk miesięcznie.

Pomysł na biznes: Słowiański fitness
13 stycznia 2017, 19:44

Pomysł na biznes: Słowiański fitness

- Moja firma to pierwszy taki projekt w Polsce i na świecie. Jeszcze nikt w żaden sposób nie połączył naszych tańców ludowych z nowoczesnymi formami fitness - mówi Justyna Bolek, właścicielka firmy "Slavica Dance". Jej pomysł na biznes to słowiański fitness, czyli połączenie polskiej tradycji z nowoczesną muzyką. - Kroki tańców ludowych zostały zmodyfikowane na potrzeby bazy fitnessowej - tłumaczy właścicielka. Firma działa na zasadzie franczyzy i szkoli instruktorów w całej Polsce oraz za granicą. Biznes powstał w lipcu 2015 roku. Koszt inwestycji wyniósł ponad 100 tys. zł. - 80 tys. zł pochodziło od funduszu inwestycyjnego, ok. 40 tys. zł ze środków własnych. Głównym kosztem było opatentowanie pomysłu oraz skomponowanie specjalnej muzyki i nabycie praw autorskich - tłumaczy Justyna Bolek. W ciągu 12 miesięcy firma pozyskała 32 instruktorów w całej Polsce oraz jednego instruktora w Stanach Zjednoczonych, który prowadzi zajęcia w Nowym Jorku.

Pomysł na biznes: Manufaktura narciarska
6 stycznia 2017, 19:07

Pomysł na biznes: Manufaktura narciarska

- Jesteśmy jedyną w Polsce firmą, realizującą zamówienia indywidualne na narty – mówi Szymon Girtler, założyciel i współwłaściciel "Monck Custom", małej manufaktury narciarskiej. - Tworzymy spersonalizowane narty zjazdowe. To produkty unikalne, "szyte na miarę" - pod konkretną wagę, wzrost i umiejętności - tłumaczy właściciel. Jego firma nie ma konkurencji w swojej kategorii. Po spersonalizowane, polskie narty zgłaszają się klienci m.in. z Kanady, Australii czy Japonii. W niewielkiej manufakturze pracują trzy osoby. Drewniane narty powstają w piwnicy jednego z warszawskich domów. Czas produkcji jednej pary to 7-8 dni roboczych. Cena? Od 2,9 tys. zł do 5,5 tys. zł. Realizacja zamówień specjalnych trwa do dwóch miesięcy. Koszt takich nart to ponad 7 tys. zł. Firma powstała w 2011 roku. Pierwsza inwestycja wyniosła ok. 100 tys. zł. To wartość opracowania technologii, zakupu dwóch maszyn, narzędzi oraz materiałów. Źródłem finansowania był wkład własny i środki inwestowane na bieżąco. Początkowa sprzedaż wynosiła ok. 10-15 par nart rocznie. Dziś firma sprzedaje ok. 60 par w sezonie. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes"!

Pomysł na biznes: Kawiarnia z kotami
30 grudnia 2016, 17:00

Pomysł na biznes: Kawiarnia z kotami

- To kawiarnia inna niż wszystkie. Naszą ideą jest pomaganie i ludziom i kotom - mówi Anna Pawlicka, właścicielka "Miau Cafe". Jej pomysł na biznes to pierwsza w Warszawie kawiarnia z kotami. - Pomagamy bezdomnym zwierzętom, organizujemy akcje charytatywne, aktywizujemy seniorów. Ludzie mogą się u nas zrelaksować w towarzystwie kota - dodaje właścicielka. Skąd pomysł na taki biznes? - Zawsze marzyłam o tym, żeby założyć kawiarnię. Musiało to być coś oryginalnego, a ponieważ kocham koty i wiem, że powstają takie kawiarnie na całym świecie, m.in. z crowdfoundingu, to postanowiłam zainteresować się tematem i udało się - wspomina Pawlicka. Firma powstała dzięki darczyńcom. Koszt inwestycji wyniósł ok. 110 tys. zł. Ponad 60 tys. zł pochodziło ze zbiórki internautów. Po roku działalności właścicielka myśli o drugim lokalu. Nie ma tu żadnej konkurencji.

Pomysł na biznes: Ręcznie robione dekoracje świąteczne
23 grudnia 2016, 17:47

Pomysł na biznes: Ręcznie robione dekoracje świąteczne

- Większość produktów, które tworze jest wykonywane w pojedynczych egzemplarzach - mówi Monika Jarecka, właścicielka firmy "Cudawianki Handmade", zajmującej się rękodziełem. Jej pomysł na biznes to ręcznie robione dekoracje świąteczne. Staram się tworzyć przedmioty, których na co dzień nie można kupić w sklepach. To powoduje, że moja oferta jest dość wyjątkowa - dodaje. Właścicielka skupia się na sprzedaży w kraju, ale po polskie rękodzieło zgłaszali się już klienci m.in. z Wielkiej Brytanii i Szwecji. Skąd pomysł na taki biznes? - Od zawsze interesowały mnie prace manualne. Studiowałam dziennie i nie miałam czasu na to, żeby podjąć pracę na pełen etat. Firma powstała w 2012 roku. Pierwszą inwestycją było 600 zł przeznaczone na zakup maszyny do szycia oraz tkanin. Łącznie w biznes zainwestowano ok. 12 tys. zł. Obecna sprzedaż to ponad 100 szt. produktów miesięcznie. - Ok. 75 proc. sprzedaży to klienci indywidualni. Reszta zamawia już produkty w większych ilościach - dodaje. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

d31l9wm
d31l9wm

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj