Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych uznał, że Stołeczny Ośrodek dla Osób Nietrzeźwych naruszył przepisy RODO. Poszło o niezgodne z prawem nagrywanie i utrwalaniu dźwięku w zainstalowanym w ośrodku systemie monitoringu. Placówka tłumaczyła, że nagrywa rozmowy, by móc sprawować stały nadzór nad osobami doprowadzonymi w celu wytrzeźwienia dla zapewnienia im bezpieczeństwa. Te wyjaśnienia okazały się niewystarczające.