paliwo(strona 3/20)

Polscy kierowcy mogą być zadowoleni, ponieważ ceny benzyny i ropy powinny się jeszcze obniżać - przewidują analitycy paliwowi BM Reflex i E-petrol. Ceny nie powinny też rosnąć póki OPEC nie zmniejszy wydobycia ropy.

Jakość paliwa w Polsce poprawia się - wskazują wyniki badań prowadzonych na stacjach i w hurtowniach w 2015 roku przez Inspekcję Handlową. W ubiegłym roku poddano kontroli 2005 losowo wybranych punktów sprzedaży w całym kraju.

Większość skontrolowanych przez Inspekcję Handlową odmierzaczy paliw na stacjach benzynowych w Polsce spełnia wymagania - podaje UOKiK. Urząd jednocześnie informuje, że wykryte w trakcie kontroli nieprawidłowości zostały wyeliminowane przez właścicieli stacji.

60 groszy - tyle wynosi obecnie różnica pomiędzy ceną benzyny bezołowiowej 95 w krajowym hurcie i na głównych europejskich giełdach paliwowych - określanych skrótem ARA.

Szybko rosnąca liczba aut na drogach i ograniczone zasoby tradycyjnych paliw, które wystarczą tylko na kilkadziesiąt lat, powodują, że koncerny samochodowe pracują nad nowymi napędami. Łatwo pozyskiwalny wodór może być paliwem przyszłości. Zasilane w ten sposób auta mają być przyjazne środowisku, bardziej ekonomiczne i ciche. W napęd wodorowy zainwestowała już m.in. Toyota.

W najbliższych dniach hurtowe ceny paliw niewiele wzrosną, co być może przełoży się na drobną korektę cen na stacjach benzynowych - prognozuje e-petrol. Z kolei eksperci BM Reflex oceniają, że obniżki benzyn w detalu w przyszłym tygodniu stoją pod znakiem zapytania.

Po 3,99 zł za litr oleju napędowego życzy sobie stacja Pegas w Pruszkowie. To najniższy poziom od stycznia. Wtedy także pojawiały się stacje, na których cena spadała poniżej 4 zł.

Większość dystrybutorów na skontrolowanych stacjach zawyżała wskazania sprzedanego paliwa na niekorzyść kierowców.

W tym roku pojawi się nowa ocena wielkości złóż gazu łupkowego w Polsce, oparta o informacje od inwestorów dokonujących odwiertów i prowadzących badania geologiczne - powiedział w rozmowie z PAP szef resortu środowiska Maciej Grabowski.

Ceny paliwa na polskich stacjach benzynowych są obecnie identyczne, jak w grudniu 2010 roku. A eksperci nie mają wątpliwości, że wkrótce za benzynę lub olej napędowy zapłacimy jeszcze mniej.

Gdyby nie chęć zysku właścicieli stacji benzynowych, moglibyśmy płacić za paliwo jeszcze mniej, nawet o 50 gr za litr paliwa - informuje "Metro".

Mniej niż 5 zł za litr bezołowiowej 95 na krajowych stacjach, to pierwsza w tym roku oraz pierwsza taka od 2011 r. sytuacja w przypadku benzyny. Dla oleju napędowego to kolejny z rzędu tydzień cen poniżej 5 zł.

Przecena na rynku paliw w Polsce trwa w najlepsze i - co ważne - obniżki w tym tygodniu dotyczą nie tylko segmentu detalicznego. Taniej jest też w rafineriach dzięki czemu w najbliższych dniach poniżej poziomu pięciu złotych powinny znaleźć się też średnie ceny benzyny.

W dalszym ciągu spadają ceny benzyny i oleju napędowego na stacjach, zaś ceny autogazu są stabilne - wynika z danych Polskiej Izby Paliw Płynnych.

Spadek cen paliw na stacjach benzynowych staje się coraz bardziej zauważalny. Najbardziej popularna 95 oktanowa benzyna kosztuje już średnio 5,20 zł za litr. W najbliższych dniach należy spodziewać się dalszych obniżek cen paliw - prognozują eksperci.

Eksperci rynku paliw spodziewają się, że do końca roku ceny na polskich stacjach paliw nie będą rosły. To kolejne wakacje, kiedy benzyna tanieje.

Wzrostów cen na stacjach paliw raczej nie będzie - ocenia prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych. Po okresie podwyżek ostatnio ceny zaczęły spadać. Za benzynę zapłacimy ok. 5,45-5,50 zł za litr, a za olej napędowy ok. 10 groszy mniej. Dalszych podwyżek na stacjach mogą za to spodziewać się kierowcy tankujący autogaz.

Ceny paliw na stacjach benzynowych powinny się ustabilizować - prognozuje e-petrol.pl. Według analityków BM Reflex możliwe są dalsze podwyżki cen paliw w handlu detalicznym, ale ich skala nie powinna przekroczyć 5 gr na litrze.

Paliwo pochodzące z niewiadomego źródła różni się od legalnego ceną - jest od niego tańsze o 20 do 40 gr za litr - ocenił dyrektor ds. analiz rynku paliw Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego Krzysztof Romaniuk.