paliwo(strona 2/20)

Przed nami ostatni weekend wakacji. W czasie jego trwania wiele osób będzie wracało z miejsc wypoczynku, bez możliwości zatankowania na znanych sobie stacjach. Dzięki raportowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów można ominąć punkty, w których w tym rok sprzedawano paliwo o zaniżonej jakości.

Kolejny tydzień nie powinien przynieść większych zmian w cenach paliw na stacjach benzynowych - oceniają analitycy. Według nich, możliwe są co najwyżej minimalne wahania cen zarówno w górę, jak i w dół.

"Zatankowałem wczoraj samochód oraz podałem dane ministra Mateusza Morawieckiego na fakturze. Dostałem ją bez problemu" - pisze na swoim profilu na Facebooku krakowski radny Łukasz Wantuch. Na dowód pokazał zdjęcie. A internauci pytają: "I co z tego?".

Trzy lata temu ropa Brent kosztowała ok. 110 dol. za baryłkę. Obecnie jest niemal o 60 proc. tańsza. Efekt? Właściciele diesli tylko w zeszłym roku na paliwie zaoszczędzili ponad 1400 zł, samochodów napędzanych popularną "95" prawie 1,1 tys. zł. Jak oceniają analitycy, przynajmniej do końca obecnej dekady ropa nie powinna specjalnie drożeć.

Przecież w cenie paliwa już płacimy za remonty dróg - denerwują się internauci. Nie wierzą, że kolejny wzrost cen paliw przełoży się na lepszy stan dróg lokalnych.

- Ceny paliwa za rządów PiS znacznie spadły i wynoszą obecnie ok. 4 zł, a ceny paliwa za rządów PO i PSL wynosiły blisko 6 zł - chwalił się Bogdan Rzońca, szef sejmowej komisji infrastruktury. Problem w tym, że żadna w tym zasługa partii rządzącej. Przypominamy, co składa się na cenę, którą widzimy na dystrybutorze.

Przez pomysł posłów PiS paliwo może zdrożeć o 25 groszy na litrze. Władza tłumaczy, że to konieczne. Problem w tym, że jeszcze niedawno najważniejsi politycy tej partii chcieli obniżyć ceny paliwa. Szybko jednak o tym zapomnieli.

PiS planuje podwyżkę akcyzy na paliwo - o 25 gr na litrze. Tymczasem jeszcze sześć lat temu Jarosław Kaczyński naciskał na rząd Donalda Tuska, by ten akcyzę... obniżył. Internauci wytykają PiS hipokryzję.

Przed nami bardzo krótki okres z nieco niższymi kosztami tankowania. Wydarzenia na globalnym rynku ropy sugerują, że ceny paliw na polskich stacjach mogą szybko wzrosnąć i jeszcze przed wakacjami wrócić do poziomów sprzed długiego majowego weekendu, czyli ponad 4,5 zł za diesla i ponad 4,7 zł za bezołowiową 95 - pisze Marcin Lipka, główny analityk Cinkciarz.pl.

Porozumienie producentów ropy dotyczące ograniczania jej wydobycia, zawarte pod koniec 2016 roku, spowodowało odbicie na rynku ropy, a to wywołało podwyżki cen na stacjach benzynowych. Zdaniem Wojciecha Jakóbika, analityka sektora energetycznego, ceny ropy powinny jednak się stabilizować, dzięki przeciwwadze ze strony wyższej produkcji w Stanach Zjednoczonych.

Uwaga na nieuczciwe stacje benzynowe. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów skontrolował 1500 stacji w całej Polsce. Najwięcej nieprawidłowości wykryto m.in. w województwie mazowieckim.

Nawet do pół godziny tracą karetki pogotowia w województwie śląskim na to, by zatankować. To skutek ostatniego przetargu na dostawcę paliwa, który Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Katowicach rozstrzygnęło pod koniec ubiegłego roku.

Na zlecenie Santander Consumer Banku powstał raport "Polak w drodze - wydatki kierowców". Jedną z najciekawszych informacji jest to, że choć statystycznie Polacy wydają na paliwo niewiele (prawie połowa nie więcej niż 300 zł miesięcznie), to bardzo zwracają uwagę na jego ceny.

Po dziesięciu tygodniach spadków cen benzyny i oleju napędowego w mijającym tygodniu na stacjach odnotowano podwyżki - komentują analitycy BM Reflex i e-petrol. Ceny paliw rosły średnio o 4-5 groszy na litrze, a podwyżki w podobnej skali mogą być kontynuowane także w następnych dniach - uważają.

Poza autogazem ceny paliw na stacjach spadają - wynika z danych łódzkiego biura maklerskiego Reflex. Litr LPG podrożał w ostatnich 3 tygodniach średnio o 15 groszy. W przypadku tego paliwa ceny mogą iść jeszcze w górę. To konsekwencja cen ropy, które były obserwowane w pierwszej połowie tego roku.

W przyszłym tygodniu kierowcy powinni nadal mniej płacić za zatankowaną benzynę; drożeć powinien jedynie autogaz - wskazują analitycy paliwowi. Część z nich zwraca jednak uwagę, że w drugiej połowie sierpnia obniżki cen na stacjach powinny zacząć wyhamowywać.

Funkcjonariusze z Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali dwie osoby z grupy handlującej nielegalnym paliwem. Jedna z nich kierowała zorganizowaną grupą przestępczą.

Około 1,5 mln pojazdów w Polsce nie ma ważnych badań technicznych. To może być sygnał gigantycznych oszustw podatkowych - informuje "Gazeta Wyborcza".

Rośnie zużycie paliw w Polsce - odnotowuje Ministerstwo Energii.

Na przełomie maja i czerwca na stacjach zobaczymy dalsze podwyżki, chociaż ich skala powinna być mniejsza niż w ostatnich dniach - ocenił analityk e-petrol. Również BM Reflex prognozuje w nadchodzącym tygodniu wzrosty cen paliw na stacjach.