Stażysta, człowiek od "czarnej roboty" Nauka zawodu czy darmowa siła robocza? Jak właściwie traktowani są studenci i absolwenci wyższych uczelni na stażach i praktykach?
Jak pokazują badania, aż 80 proc. pracodawców ma problemy z zatrudnieniem pracownika odpowiadającego wymogom danego stanowiska. Problem ten w szczególności dotyczy małych i średnich firm, które zwykle prowadzą rekrutację własnymi siłami.
Stażysta musi pracować tak długo, jak długo trwa umowa o staż, nawet jeśli pokłóci się z pracodawcą - orzekł w piątek Naczelny Sąd Administracyjny. Sprawa dotyczyła stażystki, która po kłótni z szefem przestała przychodzić do pracy.
Rząd nie jest zainteresowany zatrudnianiem stażystów. Z sondy "Dziennik Gazety Prawnej" wynika, że szefowie jednostek administracji centralnej przyjmują najwyżej kilku bezrobotnych absolwentów w ciągu całego roku.
Większość żaków ma fatalne zdanie o stażach - wynika z ankiety
fundacji Fundusz Pomocy Studentom. Organizacja ma już kodeks dobrych praktyk, z którym chce iść do
resortu nauki - pisze "Gazeta Wyborcza".
Prawie 60 proc. stażystów w krajach UE nie otrzymuje żadnej zapłaty za
godziny przepracowane podczas praktyk, a 40 proc. nie ma pisemnej umowy. Jedna na trzy osoby uważa,
że staż jest niskiej jakości