Rząd francuski, który apeluje o zachowanie istniejących i stworzenie nowych miejsc pracy, zwalnia niemal połowę załogi jedynego francuskiego statku naukowo-badawczego. Załogę zastąpią marynarze cudzoziemscy - Rumuni, Filipińczycy i obywatele Madagaskaru, którzy kosztują skarb państwa pięć razy mniej niż marynarze francuscy.