Projekty ustaw antykryzysowych przygotowanych przez rząd w wyniku porozumienia między pracodawcami a związkami zawodowymi są tematem obrad Komisji Trójstronnej - rządu, związków zawodowych i pracodawców. W spotkaniu w Warszawie biorą też udział przedstawiciele klubów parlamentarnych.
Firmowa miłość może nam złamać życie – a także karierę – na wiele różnych sposobów. Oto osiem powodów, dla których warto w pracy trzymać swoje zmysły na wodzy.
Wykwalifikowani pracownicy fizyczni, (elektrycy, cieśle, murarze, hydraulicy, spawacze), menadżerowie projektów, przedstawiciele handlowi, inżynierowie i kierowcy - to według "Pulsu Biznesu" najbardziej poszukiwane zawody w Polsce w roku 2009.
Kłamią pracodawcom w żywe oczy, przynoszą fałszywe zwolnienia lekarskie. Symulanci w firmach zrobią wszystko, by wyłudzić od szefa kilka dni wolnego. Niektórzy uciekają się do wyrafinowanych, iście aktorskich sztuczek.
Dzięki nowym przepisom, osoby zatrudnione w firmach opuszczonych przez właścicieli, dostaną zaliczki na poczet przyszłych wypłat. Nie przekroczą one kwoty minimalnego wynagrodzenia, czyli 1276 zł.
Kobieta domaga się 50 tys. zł odszkodowania do byłego pracodawcy. Zachorowała na raka płuc, bo jak twierdzi była bierną palaczką, musiała wdychać dym papierosowy.
Pracodawcy z Komisji Trójstronnej pozytywnie oceniają założenia do projektu budżetu na 2010 rok, choć mają zastrzeżenia np. do szacunków inflacji czy wzrostu PKB. Związkowcy natomiast nie zdążyli się jeszcze z nimi zapoznać.
Lech Pilawski z PKPP Lewiatan powiedział, że pakiet antykryzysowy przyjęty przez rząd spełnia oczekiwania pracodawców. Chodzi między innymi o elastyczne organizowanie czasu pracy, dostosowane do bieżącej sytuacji.
Niektórzy szefowie znają tylko jeden sposób na dowartościowanie siebie. Poprzez poniżanie któregoś z pracowników - zauważa Krystyna Kmiecik-Baran, psycholożka społeczna i badaczka zjawiska mobbingu.
Przed sądem stanął Grzegorz S., przedsiębiorca z Wołowa na Dolnym Śląsku, który ze swojej firmy budowlanej zrobił obóz pracy. Mężczyzna odpowie za znęcanie się nad pracownikami ze szczególnym okrucieństwem - donosi "Polska".
Żeby znaleźć właściwe środowisko pracy trzeba zmieniać pracę. Dopiero w trakcie pracy uświadamiamy sobie, w jakim kierunku nasza kariera zawodowa powinna iść i na czym nam zależy.
Wyższe wykształcenie można sobie do kieszeni włożyć, albo w ogóle darować 5-letni wysiłek. Takie, niewesołe i niewychowawcze wnioski płyną z raportu Instytutu Badań i Analiz OSB na zlecenie piotrkowskiego pośredniaka.
Wyższe wykształcenie można sobie do kieszeni włożyć, albo w ogóle darować 5-letni wysiłek. Takie, niewesołe i niewychowawcze wnioski płyną z raportu Instytutu Badań i Analiz OSB na zlecenie piotrkowskiego pośredniaka.
Kierowcy założyli związek zawodowy, a teraz po kolei są wyrzucani z pracy. Wynajęci "ochroniarze" na zlecenie pracodawcy pobili przebywających w Holandii kierowców.
"Przyjdzie kosa na młokosa". Tak napisali w toalecie pracownicy. Mieli na myśli swego szefa, który jeszcze niedawno był ich kolegą i spektakularnie awansował.
Rząd francuski, który apeluje o zachowanie istniejących i stworzenie nowych miejsc pracy, zwalnia niemal połowę załogi jedynego francuskiego statku naukowo-badawczego. Załogę zastąpią marynarze cudzoziemscy - Rumuni, Filipińczycy i obywatele Madagaskaru, którzy kosztują skarb państwa pięć razy mniej niż marynarze francuscy.