Amerykańska Agencja Ochrony Środowiska (EPA), wspierana przez administrację prezydenta Baracka Obamy zaproponowała w poniedziałek plan zredukowania do 2030 r. emisji CO2 o 30 proc. w stosunku do poziomu z 2005 r. - poinformowała szefowa EPA Gina McCarthy.
Federalna Agencja Ochrony Środowiska (EPA) zamierza w poniedziałek zaproponować zredukowanie o 30 proc.do roku 2030 emisji dwutlenku węgla do atmosfery z istniejących już elektrowni w USA - poinformował w niedzielę dziennik "Wall Street Journal".
Komisja Europejska zaproponowała w środę 40-proc. cel redukcji emisji CO2 w ramach projektu polityki energetycznej i klimatycznej UE do 2030. Zaproponowała też europejski cel udziału energii ze źródeł odnawialnych na poziomie 27 proc.
Zaproponowane w środę przez Komisję Europejską rozporządzenie ma zobowiązać producentów samochodów, w tym vanów, do stosowania niskoemisyjnych technologii, by w 2020 r. takie pojazdy nie emitowały więcej niż 95 gramów CO2 na kilometr.
Ministrowie finansów mają w piątek w Luksemburgu ponownie omówić propozycję KE uzależnienia akcyzy na paliwa od ich emisyjności CO2 i wartości energetycznej. Propozycji tej sprzeciwia się Polska, która połączyła siły z Niemcami i Wielką Brytanią.
"Wall Street Journal" przychylnie skomentował weto Polski wobec porozumienia w Unii Europejskiej na temat pośrednich etapów realizacji planu redukcji emisji dwutlenku węgla do atmosfery o 80 procent do 2050 r.
Parlament Europejski przyjął w czwartek rezolucję popierającą tzw. kroki milowe przygotowane przez KE na drodze do redukcji CO2 do 2050 r. o 80 proc. Niedawno zawetowała je Polska, ale - jak wskazuje KE - popiera je 26 krajów, a teraz dołączył PE.