Kłamstwo i szpanowanie dyplomami. Tych dwóch rzeczy wystrzegaj się na rekrutacji jak ognia. Jeśli nawet pomogą ci zdobyć upragnioną pracę, to nie będziesz się nią cieszył zbyt długo
Podczas rozmów rekrutacyjnych kandydaci coraz częściej spotykają się z pytaniami, które wywołują skrępowanie lub nie mają wiele wspólnego z posadą, na którą aplikują
Przestań chwalić się dyplomami. To już nie działa. Więcej psychologii, kolego. Z odrobiną manipulacji dostaniesz każdą pracę. Nawet taką, do której się kompletnie nie nadajesz. Tylko potem nie mów, że cię nie ostrzegaliśmy!
Jeśli szef spyta cię na rozmowie kwalifikacyjnej, czego słuchasz w wolnych chwilach – odpowiedz zależnie od specyfiki firmy, w której chcesz pracować. W agencji reklamowej pomoże ci funk, a w banku – chorał gregoriański.
Mają doskonałe kwalifikacje, imponujący staż pracy. Gdy jednak idą na rozmowę kwalifikacyjną jest coś nie tak. Wypadają źle. Mówią bez składu, nieprecyzyjnie, mylą się, drżą im ręce. Tracą szansę na dobrą pracę.
Wiele osób ubiegających się o pracę uważa, że przebieg rozmowy kwalifikacyjnej zależy od pytań i zaangażowania osoby ją przeprowadzającej. Tymczasem nowe badania wykazują, że to postawa osoby ubiegającej się o pracę może być elementem decydującym - informuje Association for Psychological Science.