Wielu seniorów w tym roku do sanatorium nie pojedzie. Nad uzdrowiskami zawisło bowiem widmo wielkich podwyżek. Mowa nie o turnusach prywatnych, tylko o tych finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ) - informuje "Fakt".
Nie tylko dorośli mogą korzystać z pobytu w sanatorium. Większość sanatoriów oferuje również zabiegi dla dzieci. Co ważne, mali kuracjusze w kolejce czekają o wiele krócej, a ponadto mogą jechać z rodzicami.
19 lipca weszły w życie nowe regulacje dotyczące kierowania na leczenie uzdrowiskowe lub rehabilitację uzdrowiskową. NFZ przypomina, o czym trzeba pamiętać, by skorzystać z sanatorium.
Koniec z możliwością wybierania sanatorium, krótszy czas na doręczenie skierowania, co najmniej 12 miesięcy od zakończenia turnusu do złożenia kolejnego skierowania. Wszystko po to, by skrócić kolejki do sanatoriów. Zmiany wchodzą w życie 19 lipca.
Kto jest gotów spakować się i niemal z tygodnia na tydzień wyjechać na 21 dni, nie musi czekać w kolejce do sanatorium kilkunastu miesięcy. Można "wskoczyć" na miejsce osoby, która z jakichkolwiek powodów zrezygnowała z turnusu.
Kiedyś kuracjusze po zakończonym leczeniu wsiadali do pociągu, który odwoził ich do Drezna czy Lipska. Od 2005 r. nawet pociągiem regionalnym dojechać tu niepodobna. Lądek, dawny Bad Landeck, nie poradził sobie ze skutkami zmiany ustroju, która zmiotła Fundusz Wczasów Pracowniczych, zarządzający niegdyś ponad 30 obiektami wypoczynkowymi. Ale próbuje.
Komu szwankuje zdrowie albo cierpi na choroby przewlekłe, może skorzystać z dobrodziejstw klimatu miejscowości uzdrowiskowej i zabiegów leczniczych. Lista oczekujących na turnus w sanatorium jest długa, ale nagrodą za cierpliwość jest 3-tygodniowy pobyt w Ciechocinku czy Krynicy. Do uzdrowisk wysyłają NFZ i ZUS.
To połączenie idealne, przynajmniej dla niektórych. Kąpiele w piwie oraz ich konsumpcja, dla wielu brzmi jak zapowiedź bardzo udanego wypoczynku. Już niedługo stanie się to faktem.
Sanatoria pojechały na turnus uzdrowiskowy, dzięki temu dziś przyjmują coraz więcej pacjentów. Nie tylko z Polski, ale też ze Wschodu, Bliskiego i Dalekiego - zwraca uwagę "Puls Biznesu".
Nie tylko sanatoria, ale też ośrodki spa i hotele będą nadal płacić niższy podatek od nieruchomości, jeśli tylko w jakimś zakresie udzielają świadczeń zdrowotnych. Kołobrzeg przegrał w Trybunale Konstytucyjnym - głównie z powodu wadliwego wniosku.
Władze Buska-Zdroju doprowadzą do upadku uzdrowiska, alarmują właściciele prywatnych sanatoriów. Niemal połowa z nich będzie musiała zakończyć działalność, ubolewa "Gazeta Polska Codziennie".
Uzdrowisko w Busku Zdroju zostało nieodpłatnie przekazane przez skarb państwa samorządowi województwa świętokrzyskiego. Umowę w tej sprawie podpisali w środę w marszałek województwa Adam Jarubas oraz wiceminister skarbu państwa Urszula Pasławska.
Do końca listopada samorządy mają czas na przedłożenie resortowi skarbu planów rozwoju uzdrowisk - poinformowało PAP ministerstwo. Intencją resortu jest nieodpłatne przekazanie samorządom wojewódzkim siedmiu spółek.
Dobiega końca pilotażowa w regionie świętokrzyskim inwestycja partnerstwa publiczno - prywatnego (PPP): budowa basenów mineralnych w Solcu Zdroju. Inwestycja ma być oddana w styczniu przyszłego roku, kosztowała ok. 20 mln zł.
Były centralne, będą lokalne - rząd zamierza oddać uzdrowiska samorządom. W środę w Ministerstwie Skarbu Państwa odbędzie się spotkanie z marszałkami województw w tej sprawie - donosi "Dziennik Gazeta Prawna".
Rząd chce prywatyzować polskie uzdrowiska, bo nie mają one pieniędzy na inwestycje - poinformował w środę w Sejmie wiceminister skarbu Tomasz Lenkiewicz. Sprzeciwia się temu PiS, nazywając to "grabieżą dobra narodowego".
Ciechocinek, Lądek - Zdrój, Kołobrzeg, Busko - Zdrój, Rymanów i Świnoujście to uzdrowiska, które chce sprzedać Ministerstwo Skarbu w ciągu 11 miesięcy. Jedynym, które pozostanie w rękach państwa, będzie Krynica - Żegiestów.
To pierwsza od lat tak dobra wiadomość dla seniorów. Za niewielkie pieniądze będą mogli spędzić wakacje nad morzem czy w górach. Rząd chce im dopłacać do wyjazdów tak, jak to już robią niektóre kraje Europy. Jedyny warunek to wyjazd poza letnim sezonem.
Ministerstwo Skarbu Państwa chce zaprosić w maju inwestorów do składania ofert i negocjacji w sprawie sprzedaży uzdrowisk Horyniec, Iwonicz-Zdrój, Konstancin-Zdrój i Rabka - poinformował PAP wiceminister skarbu Adam Leszkiewicz.
Uzdrowisko Rabka, jedno z pięciu w Małopolsce, do końca przyszłego roku zmieni właściciela, informuje "Dziennik Polski".Skarb Państwa przygotowuje się do wyceny przedsiębiorstwa. Na sprzedaży mają zyskać także pracownicy.
Pod koniec maja ruszyły negocjacje Skarbu Państwa z trzema inwestorami, którzy złożyli wiążące oferty w sprawie kupna akcji Zespołu Uzdrowisk Kłodzkich, m.in. firma Dopico, której prezesem jest znany w branży napojowej Marek Jutkiewicz, współtwórca firmy Hoop.