Sanatorium last minute. Nie musisz czekać dwóch lat na swój przydział

Kto jest gotów spakować się i niemal z tygodnia na tydzień wyjechać na 21 dni, nie musi czekać w kolejce do sanatorium kilkunastu miesięcy. Można "wskoczyć" na miejsce osoby, która z jakichkolwiek powodów zrezygnowała z turnusu.

Sanatorium last minute. Nie musisz czekać dwóch lat na swój przydział
Źródło zdjęć: © FORUM | Forum
Martyna Kośka

07.07.2019 16:38

W kolejce do sanatorium czeka się dziś nawet półtora roku. To ma się wkrótce zmienić za sprawą przepisów, których celem jest właśnie przyspieszenie całej procedury. Niezależnie od tego, już teraz istnieją sposoby, by dosłownie przeskoczyć kolejkę i pojechać niemal z tygodnia na tydzień.

Warunek? To opcja tylko dla bardzo elastycznych czasowo osób.

Gdzie jeden traci, drugi korzysta. W związku z tym, że część oczekujących na wyjazd rezygnuje, na ich miejsce mogą wskoczyć ci, którzy wprawdzie w kolejce zajmują odległe miejsce, ale są gotowi spakować się i dosłownie w ciągu kilku dni przyjechać do sanatorium.

Rezygnują raczej zimą

Dobra informacja jest więc taka, że na potwierdzenie nie trzeba czekać kilkunastu miesięcy (a nawet więcej: przykładowo, w łódzkim oddziale NFZ czeka się obecnie ok. 22 miesiące), zła – że lwia część rezygnacji dotyczy miesięcy zimowych i późno jesiennych. A to stanowi potwierdzenie, że wielu ludzi traktuje sanatorium jako urlop z dopłatą i nie są zainteresowani podjęciem leczenia w szare listopadowe dni.

Obraz
© WP.PL | WP.PL

Oczywiście, przyczyn rezygnacji jest więcej. Nauczyciele chcieliby wyjeżdżać tylko latem, bo w ciągu roku szkolnego mają problemy z otrzymaniem urlopu. Są i tacy, którzy nie mogą sobie pozwolić na wyjazd zimą, bo muszą palić w piecu i odśnieżać chodnik przed posesją. NFZ traktuje jednak takie argumenty jako nieuzasadnione i nie jest skłonny rozpatrywać wniosku o zmianę terminu.

Osoby, które chciałyby skorzystać z przyśpieszonej opcji, muszą telefonicznie skontaktować się z właściwym, według miejsca zamieszkania, wojewódzkim oddziałem NFZ. Tą droga otrzymają niezbędne informacje, a przy odrobinie szczęścia - wyjada nie później niż w ciągu nawet 13 dni.

Z pewnych przywilejów, gdy chodzi o ustalanie terminów (a konkretnie – skrócenie do niezbędnego minimum czasu oczekiwania na wyjazd), korzystają kombatanci, inwalidzi wojenni i osoby represjonowane. Innym grupom przepisy nie dają dodatkowych praw, ale rozumiejąc sytuację wspomnianych nauczycieli, pracownicy NFZ starają się, w ramach możliwości, oferować im korzystanie z puli zwrotów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

sanatoriumnfzuzdrowisko
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (231)