wakacje(strona 28/28)

Coraz więcej Polaków łączy urlop z nauką czegoś, czym po powrocie można zaimponować znajomym i kolegom z pracy. Prym wiodą: jazda konna, taniec, nurkowanie, żeglarstwo i jazda motorem - pisze "Rzeczpospolita".

Federacje konsumentów notują coraz więcej skarg na nierzetelne biura podróży. Na cenzurowanym znalazły się gospodarstwa agroturystyczne - to nowość.

Mogę pracować, ale tylko do czerwca, potem jadę na wakacje. Żaden szef nie da mi tak długiego urlopu! Tak coraz częściej myśli młody człowiek. Nie ma jeszcze własnej rodziny, a plany turystyczne bardzo bogate.

Sezon letni w pełni i już w najbliższych dniach szaleństwo zakupów obejmie całą Europę. Sklepy zafundują nam wyprzedaż letnich kolekcji nawet z 70-procentową obniżką.

Na wielu plażach zabraknie ratowników, bo ci masowo wyjeżdżają za granicę, gdzie zarabiają nawet pięciokrotnie więcej niż w Polsce. Kąpiele nad morzem i na Mazurach w tym roku mogą być bardzo ryzykowne. Kąpiel będzie możliwa tylko na własne ryzyko, a wielu kolonistów może nie zamoczyć stopy w morzu czy jeziorze.

Polacy, szczególnie ci na kierowniczych stanowiskach, nie chcą wyjeżdżać na urlop - alarmują psycholodzy i eksperci z Państwowej Inspekcji Pracy. A ci, którzy zdecydują się jednak na wakacyjny wypoczynek, ograniczają go do minimum. Z badań wynika, że aż 40% Polaków wykorzystuje jednorazowo mniej niż dwa tygodnie urlopu - pisze "Dziennik".

Donald Tusk zarządził, że jego ministrowie dostaną latem nie więcej niż dwa tygodnie urlopu, a to i tak w wyjątkowych przypadkach. Szefowie resortów pospiesznie rewidują więc swoje plany na lato. Opozycja nazywa działania premiera pokazówką, która z rozsądnym planowaniem pracy ma niewiele wspólnego - pisze "Dziennik".

Tegoroczne wakacje na drogach w całym kraju upłyną pod znakiem remontów. Według dziennika "Polska", właśnie latem drogowcy przeprowadzą aż 300 remontów - a i ta liczba może wzrosnąć, gdyż na rozstrzygnięcie czeka jeszcze kilka przetargów.

"Puls Biznesu" pisze, że pracodawcy mogą od dzisiaj dofinansowywać swoim pracownikom wczasy za granicą, a nie, jak dotychczas, tylko spędzane w kraju. Podstawą jest nowelizacja ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych, która wczoraj weszła w życie.

Jeśli wybierasz się w najbliższym czasie do biura podróży, by wykupić wczasy, możesz przeżyć kilka niespodzianek.

Zapowiada się dobry sezon dla właścicieli górskich pensjonatów i stacji narciarskich. Śnieg sypnął już na początku listopada. Tydzień temu ruszyły pierwsze wyciągi w Szczyrku, Zieleńcu, na Nosalu w Zakopanem i Jaworzynie Krynickiej. W najbliższą sobotę uruchomione zostaną także w Korbielowie i Wierchomli.

Kiedyś samoloty do USA były wypełnione Polakami, którzy lecieli spełniać swoje marzenia o bogactwie. Dziś w fotelach siedzą zwykli turyści, którzy chcą zobaczyć Wielki Kanion i kupić sprzęt elektroniczny.
Praca już się nie opłaca

Jedni myślą o tropikach, inni o polskim
morzu i wylegiwaniu się na plaży. Jeszcze inni kreślą plany
górskich wędrówek. Na Wiejskiej pachnie już wakacjami - zauważa
"Super Express".

Pracodawcy, którzy tworzą w firmach fundusz
socjalny, mogą dofinansowywać swoim pracownikom wypoczynek za
granicą - informuje "Gazeta Prawna".

Zamiast wypoczywać, woleli siedzieć w pracy.
Po zakończonej kadencji zapracowanym burmistrzom, prezydentom i
wójtom trzeba wypłacić kilka milionów złotych ekwiwalentu za
niewykorzystane urlopy - pisze gazeta "Metro".