"To nie jest równa walka". Rośnie szara strefa czyścicieli aut

W Radomsku dynamicznie rozwija się branża ręcznego czyszczenia aut, szczególnie detailingu. Mimo rosnącej popularności, uczciwi przedsiębiorcy muszą mierzyć się z nielegalną konkurencją.

Nierówna walka wśród czyścicieli aut
Nierówna walka wśród czyścicieli aut
Źródło zdjęć: © Getty Images | Alan Schein Photography

Jak podaje "Gazeta Radomszczańska", nie wszystkie firmy z branży detailingu działają zgodnie z przepisami. Detailing to szczegółowe czyszczenie wnętrza auta, w tym pranie tapicerki, dywaników oraz zabezpieczanie powierzchni za pomocą specjalistycznych środków i narzędzi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To straszy Polaków na zakupach. "Niech mi pan nawet nic nie mówi"

Nierówna walka wśród czyścicieli aut

W Radomsku specjalizują się w tym przede wszystkim młodzi przedsiębiorcy. – Szkoda, że nie wszyscy podchodzą do tego uczciwie – mówi w rozmowie z portalem młody radomszczanin, który kilka miesięcy temu założył firmę i rozpoczął własną pierwszą działalność gospodarczą.

Dodał, że po kilku miesiącach działalności mierzył się z anonimowymi donosami, które sugerowały rzekome naruszenia przepisów dotyczących ochrony środowiska.

26 grudnia 2024 roku anonimowy użytkownik zgłosił za pośrednictwem portalu łódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, że firma przedsiębiorcy nie posiada odpowiednich odpływów dla zanieczyszczonej wody. Wkrótce potem sprawa trafiła do urzędu miasta, który zajmuje się kontrolą przestrzegania regulaminu czystości.

– To wygląda na działanie konkurencji, która chciałaby się mnie pozbyć. Taka cicha wojna – uważa radomszczanin. I dodaje, że w mieście powstaje wiele tego typu działalności, ale niezarejestrowanych.

"To nie jest równa walka"

Na rynku pojawia się coraz więcej młodych osób oferujących usługi detailingowe w ramach działalności nierejestrowanej. Koszty ich usług są niższe, ponieważ nie ponoszą opłat związanych z podatkami czy wymaganiami prawnymi. – Faktura? Nie, to niestety niemożliwe. Jakiś rachunek możemy wystawić, bo my prowadzimy działalność nierejestrowaną. Zaczynamy dopiero – mówił w rozmowie z portalem. 

– To nie jest równa walka – komentuje właściciel legalnej firmy. Jego zdaniem, niezarejestrowane działalności mogą pozwolić sobie na niższe ceny, nie odprowadzając podatków i często nie spełniając standardów jakości. 

– Jeśli mają klientów, szybko przekroczą dopuszczalny limit przychodów. A klient, nawet jeśli usługa będzie gorszej jakości, pojedzie tam, bo taniej. Tak to działa. Postanowiłem założyć firmę i z taką konkurencją się liczyłem. Nie spodziewałem się donosów – zaznaczył.

Źródło artykułu:WP Finanse
autasamochodyprzedsiębiorcy

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (2)