Trybunał zbada "janosikowe" - wpłynął wniosek od marszałka
W Trybunale Konstytucyjnym złożono wniosek Marszałka Województwa Mazowieckiego Adama Struzika o stwierdzenie niezgodności z konstytucją przepisów dotyczących "janosikowego". Jest to obowiązkowa wpłata do budżetu państwa płacona przez najbogatsze samorządy.
25.02.2010 | aktual.: 25.02.2010 16:57
Wpływy z "janosikowego" trafiają do samorządów o niższych dochodach. W tym roku Mazowsze ma zapłacić ponad 900 milionów złotych, czyli ponad połowę rocznego budżetu. To zdaniem marszałka Adama Struzika niesprawiedliwe i niezgodne z prawem.
- Nie godzimy się, by na barki jednego województwa w kraju - czyli Mazowsza zrzucono ciężar rozwoju innych województw - tłumaczył Adam Struzik. Jak podkreślił, by wpłacać "janosikowe" samorząd musi brać kredyty. W dłuższej perspektywie może nawet doprowadzić do niewypłacalności najbogatszego w Polsce województwa.
Zdaniem Zarządu Województwa Mazowieckiego oraz radnych, "janosikowe" uniemożliwia samorządowi długofalowe planowanie inwestycji w regionie.
Wicemarszałek Ludwik Rakowski zaznaczył, że za pierwsze dwa miesiące tego roku dochody samorządu są niższe niż wydatki na samo "janosikowe". Bo "janosikowe" to 156 milinów, a dochody Mazowsza wyniosły jedynie 81 milionów.
Adam Struzik zaznaczył, że gdyby nie "janosikowe", które trzeba zapłacić w tym roku, samorząd mógł by zrealizować o wiele więcej potrzebnych inwestycji. Na przykład wybudować 3 szpitale czy kupić kilkadziesiąt nowych składów pociągów Kolei Mazowieckich.
Przez 6 lat Mazowsze w ramach "janosikowego" przekazało innym samorządom prawie cztery miliardy złotych.