Trzecia z rzędu niska świeca

W czwartek handel na giełdach europejskich odbywał się w perspektywie, iż tak na dobrą sprawę w Stanach Zjednoczonych ten tydzień dla rynku akcji został już zamknięty (czwartek - brak sesji ze względu na Święto Dziękczynienia, piątek - z powodu skróconej sesji spodziewane znikome obroty).

28.11.2008 08:59

Ponieważ Amerykanie zakończyli właśnie jedną z lepszych w historii serię czterech dni wzrostów, inwestorzy na Starym Kontynencie nie mieli wyboru i przystąpili do zakupów. Mimo, iż informacje makro tak naprawdę nie sprzyjają stronie popytowej. Pojawiają się wypowiedzi analityków, że najgorsze wiadomości z gospodarki zostały już zdyskontowane. WIG rozpoczął czwartkowe notowania ponad 1% na plusie i przez pierwsze pół godziny szybko zyskiwał na wartości. Potem pojawiła się chęć realizacji zysków i wykres indeksu zaczął się osuwać, aby w końcu zamknąć się 1,1% powyżej odniesienia. Taki przebieg sesji, w zestawieniu z przeciętnym obrotem na poziomie ok. 1,2 mld zł., świadczy o nastawieniu graczy na szybkie zyski, nadal jest dużo niepewności. Obawy o przyszłość ewentualnych wzrostów zwiększone są sytuacją techniczną, WIG20 zbliża się do ważnego oporu ok. 1900 pkt., gdzie należy się spodziewać wzmożonej podaży. W piątek trudno oczekiwać, iż inwestorzy zdecydują się na jakieś radykalne kroki, raczej należy się
spodziewać zmniejszonej aktywności i podobnie jak dzień wcześniej, naśladowania giełd europejskich. O 10:00 poznamy wynik PKB Polski za III kwartał, bez jakiegoś sporego zaskoczenia statystyka ta nie wpłynie jednak na GPW.

Obraz
© Wykres indeksu WIG

Obserwowany na wczorajszej sesji ponowny atak popytu na strefę oporu 27 590 – 27 770 pkt. przyniósł wyznaczenie nowego maksimum w obecnym ruchu wzrostowym oraz pokonanie (w cenach intraday) oporu w postaci 3,5 tyg linii trendu spadkowego, co sygnalizuje rośnięcie WIGu w siłę i w perspektywie kilkusesyjnej wytyczanie kolejnych szczytów oraz docelowy atak na szczyt 29 600 pkt. z 4 listopada. Tak optymistyczny scenariusz znajduje potwierdzenie w średnioterminowych wskaźnikach spośród krórych chociażby ADX informuje o słabnącej sile podaży, której siła trendu nie wzrastała podczas ostatniego spadku trwającego od początku miesiąca. W krótszym terminie sytuacja nie jest już tak korzystna dla strony kupującej. Jej problemy w pokonaniu w/w strefy oporu uwidocznione w powstałej już trzeciej z rzędu świecy o niskim korpusie, bardzo długich cieniach oraz pnownym zamknięciu WIGu poniżej 27 590 pkt., informuje o łapaniu zadyszki przez stronę popytową która nie może utrzymać zdobytych pozycji przez dłuższy okres czasu.
Wyprzedanie rynku sygnalizowane przez STS w połączeniu ze wspomnianym oporem może dostarczyć wystarczająco dużo argumentów stronie sprzedającej, mogącej przystąpić do działania w obliczu problemów z otrzymaniem lepszych cen.

BM Banku BPH

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)