Tydzień danych makro

Dzisiaj w godzinach porannych poznaliśmy dane PMI dla przemysłu ze strefy euro, które okazały się nieco lepsze od oczekiwań. Analogiczne dane będą publikowane z Wielkiej Brytanii (10:30) oraz USA (16:00). Ponadto publikowane będą dane dotyczące przychodów i wydatków Amerykanów (14:30). W nocy z poniedziałku na wtorek publikowane będą dane o sprzedaży detalicznej z Australii (01:30) oraz decyzja w sprawie stóp procentowych Bank Australii
((4:30). We wtorek rynek zapozna się z danymi o inflacji HICP oraz PPI ze strefy euro (11:00). Decyzję w sprawie stóp procentowych podejmie Bank Kanady (15:00). W nocy z wtorku na środę publikowane będą dane o dynamice PKB z Australii. W środę publikowane będą dane o sprzedaży detalicznej z Niemiec (8:00) oraz dane PMI dla usług ze strefy euro, UK oraz USA. W centrum uwagi będą dane ADP będące prognostykiem piątkowego raportu z rynku pracy. Ponadto ukaże się Beżowa Księga zawierająca anegdotyczne informacje o kondycji gospodarki amerykańskiej. W czwartek najważniejszym
wydarzeniem będą decyzje w sprawie stóp procentowych Banku Anglii oraz EBC i konferencja prasowa Tricheta. Ponadto publikowane będą zrewidowane dane o dynamice PKB w strefie euro, cotygodniowe dane o liczbie bezrobotnych, zamówienia w przemyśle amerykańskim oraz zamówienia na dobra trwałego użytku. Tydzień zamknie miesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy, który tradycyjnie koncentruje największą uwagę inwestorów.

Dzisiaj od rana nastroje są pozytywne po dobrym zakończeniu sesji na azjatyckich parkietach. Lepszy sentyment może wynikać również z kolejnych spekulacji na temat pakietu ratunkowego dla Grecji. Bardzo silne trzęsienie ziemi w Chile wpłynęło jedynie na notowania miedzi, które silnie zwyżkują. Zwraca uwagę słabe zachowanie funta brytyjskiego, który kolejny dzień z rzędu traci do większości walut. Zyskuje dolar australijski w antycypacji podwyżki stóp przez Bank Australii - ewentualny brak podwyżki byłby zaskoczeniem dla inwestorów.

EURPLN
Dobry sentyment do złotego ujawnił się już pod koniec ubiegłego tygodnia. W piątek w godzinach popołudniowych notowania EURPLN zniżkowały do najniższego poziomu od ponad 12 miesięcy. Umacniały się również węgierski forint oraz korona czeska, ale złoty zachowuje się zdecydowanie najlepiej. Krótkoterminowym oporem technicznym będzie teraz przebite wsparcie przy 3,9540. Silniejszą strefą oporu będzie 4,00-4,01. Złoty będzie wrażliwy na zmiany sentymentu na rynkach. Ze względu na publikowany w piątek miesięczny raport z rynku pracy notowania złotego powinny pozostawać w konsolidacji o zakresie około 7-9 groszy (maks - min).

Eurodolar zdołał obronić ważne wsparcie przy 1,3440, co w pewnym momencie w piątek przypominało obronę Częstochowy. W efekcie po raz pierwszy od kilku tygodni EURUSD nie ustanowił nowego minimum trendu i powrócił w sposób bardziej zdecydowane w okolice oporu technicznego przy 1,3650. Takie zachowanie rynku sugeruje coraz większe prawdopodobieństwo podjęcia silniejszej próby odbicia w kierunku 1,3830-50. Dolar może słabnąć w antycypacji słabszych danych z rynku pracy w środę (ADP) i przede wszystkim w piątek. Pamiętajmy, że dane cotygodniowe były generalnie słabe w lutym. Główny trend pozostaje spadkowy.

Funt osłabia się kolejny dzień z rzędu do większości walut. Można powiedzieć, że trend wszedł w fazę "swobodnego spadku", gdzie każda wiadomość interpretowana jest negatywnie. Rynek obawia się powtórki scenariusza greckiego w Wielkiej Brytanii. Ostatnie sondaże wskazują, że żadna za partii nie zdobędzie zdecydowanej większości w zbliżających się wyborach parlamentarnych, co utrudni podjęcie zdecydowanych działań ograniczających wydatki. Spadek funta zbliżył notowania GBPUSD do istotnych geometrii fibonacciego. W strefie 1,51-1,5133 znajduje się wydłużenie fibo 127.1 fali listopadowo-grudniowej oraz projekcja 1:1 pierwszego impulsu z połowy lutego. Główny trend jest spadkowy, ale ze względu na wyprzedanie rynek może być podatny na "short squeeze".

Poprawa nastrojów na rynkach w związku ze spekulacjami o pakiecie ratunkowych dla Grecji osłabiły nieznacznie jena. Eurojen utrzymuje się powyżej minimum z 5 lutego, a skala odbicia może sugerować większą korektę. Dolarjen utrzymał strefę wsparcia 89,00-89,30. Spadek wyhamował w pobliżu projekcji 61,8% pierwszej fali spadkowej. Silne wahania mogą wystąpić w szczególności na parze AUDJPY ze względu na nadchodzącą decyzję Banku Australii. Sporych wahań można spodziewać się na funtjenie ze względu na generalną niestabilność funta. Na USDJPY prawdopodobna jest konsolidacja w oczekiwaniu na dane amerykańskiego rynku pracy. Najbliższym oporem będzie 90,00.
IDMSA.PL