Trwa ładowanie...
d282oi1

Ukraina zgadza się na obecność Rosjan-obserwatorów

Ukraiński Naftohaz powiedział, że w
celu rozwiązania sporu gazowego Ukraina zgodzi się, by Rosjanie
monitorowali przepływ gazu. - Tak, zgadzamy się na obecność Rosjan - powiedział rzecznik
Naftohazu Wałentyn Zemlanski.

d282oi1
d282oi1

Odpowiadając na pytanie, kiedy na Ukrainę mogą przybyć specjaliści gazowi Unii Europejskiej, rzecznik Naftohazu zauważył, że jest to pytanie do Unii. - Proszę pytać o to Brukselę - uciął.

Zemlanski poinformował, że w Moskwie trwają rozmowy delegacji Naftohazu z rosyjskim Gazpromem o wznowieniu dostaw gazu i jego tranzytu przez Ukrainę na Zachód. - Negocjacje są trudne - oświadczył, obarczając winą za to stronę rosyjską.

- Rosjanie wstrzymali najpierw dostawy gazu dla Ukrainy, a następnie zamknęli kurek dla Europy. Teraz utrzymują, że Ukraina powinna płacić za gaz 450 dolarów za tysiąc metrów sześciennych - powiedział Zemlanski.

Trwający od 1 stycznia rosyjsko-ukraiński spór gazowy wybuchł, gdy Naftohaz nie potrafił porozumieć się z Gazpromem w sprawie cen gazu dla Ukrainy i stawki za jego tranzyt przez ukraińskie rurociągi do państw Unii Europejskiej.

d282oi1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d282oi1