Ustawa antylichwiarska wchodzi w życie. Oto na co trzeba uważać, biorąc pożyczkę
W niedzielę weszły w życie nowe przepisy, dotyczące przeciwdziałania lichwie. Zmiany uzależniają m.in. udzielenie pożyczki konsumenckiej od pozytywnej oceny zdolności kredytowej. To oznacza, że niektórzy nie będą w stanie wziąć pożyczki w legalnie działającej firmie i mogą skierować swoje kroki do firm o wątpliwej reputacji. Ekspertka tłumaczy, na co zwrócić uwagę, by nie narobić sobie problemów.
21.12.2022 | aktual.: 21.12.2022 14:58
Nowelizacja ustawy antylichwiarskiej ma służyć ograniczeniu nadużyć w przypadkach udzielania kredytów przez firmy pożyczkowe. Główne zmiany to m.in. określenie maksymalnych kosztów pozaodsetkowych pożyczek, obniżenie tych kosztów dla kredytów konsumenckich, zapobieganie rolowaniu kredytów i nadzór KNF nad instytucjami pożyczkowymi.
Przepisy uzależniają też udzielenie pożyczki konsumenckiej od pozytywnej oceny zdolności kredytowej i wprowadzają konsekwencje za udzielenie takiego kredytu w przypadku oceny negatywnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najuboższi narażeni na oszustwo. Jak tego uniknąć?
Jak jednak zwraca uwagę Fundacja Rozwoju Rynku Finansowego, ustawa będzie miała wpływ nie tylko na poziom kosztów, ale także na mniejszą dostępność finansowania. "Osoby, które w związku z zaostrzonymi warunkami udzielania pożyczek nie będą w stanie zaciągnąć zobowiązania w legalnie działających firmach pożyczkowych, mogą być narażone na działalność nieuczciwych podmiotów działających w szarej strefie" - ostrzega organizacja, której partnerami są takie firmy pożyczkowe, jak m.in. Provident, Everest Finanse czy Wonga.
"Ze względu na wypchnięcie części konsumentów poza legalny rynek pożyczkowy, nowe regulacje mogą zwiększyć ryzyko nieuczciwych praktyk osób i firm podszywających się pod firmy pożyczkowe i pośredników" - ocenia Justyna Obrębska-Białek, ekspertka fundacji, cytowana w środowym komunikacie.
I tłumaczy, na co powinni uważać tacy klienci, by nie uwikłać się w pożyczkę wziętą na bardzo dla nich niekorzystnych warunkach od firmy o wątpliwej reputacji, działającej w szarej strefie.
Zobacz także
Na co zwracać uwagę, biorąc pożyczkę
Po pierwsze trzeba sprawdzić, czy firma pożyczkowa, w której chcemy zaciągnąć pożyczkę, działa legalnie i jest wpisana do rejestru prowadzonego przez Komisję Nadzoru Finansowego. Sprawdźmy też, czy firma jest zarejestrowana w Polsce i czy ma formę prawną spółki akcyjnej lub spółki z o.o. Jeśli firma nie jest zarejestrowana w Polsce albo informacje na jej stronie internetowej są pisane niepoprawną polszczyzną, zachowajmy ostrożność.
Czytajmy też dokładnie warunki umowy i nie podpisujmy umów, których postanowień nie rozumiemy. Przed podpisaniem umowy mamy też prawo bezpłatnie dostać jej wzór i spokojnie się z nim zapoznać. "Jeśli przed udzieleniem pożyczki firma żąda od ciebie jakichkolwiek opłaty (np. opłaty za uruchomienie pożyczki, czy aktywację rachunku), zrezygnuj z takiej transakcji. Najpewniej jest to próba wyłudzenia" - przestrzega fundacja.
"Pamiętaj, że zaciągając pożyczkę w podmiocie spoza rejestru KNF, nie tylko nie jesteś chroniony przepisami ustawy o kredycie konsumenckim, ale również twoje dane osobowe mogą zostać wykorzystane niezgodnie z prawem. Jeśli przestępcy wejdą w posiadania twoich danych osobowych, mogą próbować je wykorzystać w celu zaciągania zobowiązań, np. pożyczek" - uczula Justyna Obrębska-Białek.
Jeśli podejrzewamy, że mamy do czynienia z oszustwem, sprawdźmy, czy firma nie widnieje już na czarnej liście prowadzonej przez platformę Czerwona Skarbonka. Również tej prowadzącym tę platformę można zgłaszać podejrzane spółki. Skontaktować można się też z Fundacją Rozwoju Rynku Finansowego.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj