Trwa ładowanie...
odśnieżanie
19-02-2010 14:47

Uwaga na pracowników odśnieżających dachy bez uprawnień

Na dachach sklepowych hal zalegają zwały śniegu po opadach w ostatnich dniach. Pracownicy specjalizujący się w oczyszczaniu dachów nie nadążają z realizacją zamówień.

Uwaga na pracowników odśnieżających dachy bez uprawnień
d91f0t8
d91f0t8
Na dachach zalegają zwały śniegu. Pracownicy specjalizujący się w oczyszczaniu dachów nie nadążają z realizacją zamówień. To żniwa dla oszustów - pracowników bez uprawnień, którzy oferują swoje usługi i chcą, żeby im słono płacić.

Firmy mają zbyt dużo zamówień

Jest problem, bo firmy, które specjalizują się w robotach wysokościowych, nie wyrabiają się z zamówieniami. W ciągu kilku tygodni wzrosły też ceny tego typu usług.

- Mam jednoosobową firmę i pracuję też szkole sportowej. Dorabiam sobie wykonując prace wysokościowe, zawieszam tablice i również odśnieżam dachy. Wszystkiego nie dam rady zrobić sam, dlatego poprosiłem o pomoc kolegów z innych firm . Za odśnieżenie metra kwadratowego biorę ok. 8-10 zł. Jeśli mam pracę wykonać szybko trzeba zapłacić jeszcze raz tyle. Wiem, że również inne firmy mają pełne ręce roboty – mówi Joachim Hryniewicz, z Alpinic&House, ma uprawnienia do tego typu prac, od niedawna pracuje na Pomorzu.

Jeszcze na początku roku za odśnieżanie dachu trzeba było zapłacić 2 - 3 zł za metr kwadratowy. Obecnie 6 zł – to właściwie minimalna stawka. Nic więc dziwnego, że do odśnieżania dachów garną się osoby bez koniecznych uprawnień.

d91f0t8

Uwaga na pracowników bez uprawnień

„Odśnieżam chodniki, dachy, w tym również duże powierzchnie. Cena do uzgodnienia.” To jedno z dziesiątek podobnych ogłoszeń, które możemy znaleźć w sieci. Kłopot w tym, że osoby odśnieżające nie zawsze mają konieczne uprawnienia. Po prostu chcą łatwo zarobić.
Również administratorzy budynków wysyłają do odśnieżania dachów kogo popadnie. Roboty wykonują ludzie bez wymaganych kwalifikacji: bez badań lekarskich uprawniających do pracy na wysokościach oraz specjalnych szkoleń bhp. Zapłacą za to szefowie i administratorzy budynków. Inspektorzy pracy będą mogli im wlepić mandaty (do 5 tys. zł), jeśli odśnieżanie dachów zlecą osobom bez uprawnień. Niektórzy pracownicy o tym, że muszą mieć uprawnienia pierwszy raz słyszą.

- Odśnieżam chodniki, ale też będę musiał wejść na dach i zobaczyć jak tam wygląda sytuacja ze śniegiem. Uprawnienia? A to trzeba mieć jakieś? Od lat odśnieżam chodniki i dachy – mówi pracownik jednej z gdańskich spółdzielni mieszkaniowych.

Szukając pracowników do odśnieżania dachów, pamiętajmy o przepisach. Firma powinna przedstawić oświadczenie, że wszyscy jej pracownicy, którzy zostali skierowani do odśnieżania dachu, zostali przeszkoleni z zasad BHP, posiadają niezbędny sprzęt i doświadczenie a co najważniejsze – badania wysokościowe.

Dachy o lekkiej, np. drewnianej lub metalowej konstrukcji są zdecydowanie bardziej narażone na uszkodzenie spowodowane nagromadzeniem masy śniegu. Najgorsze są oczywiście płaskie dachy, bardzo często kryte papą. W takim przypadku już 20 cm śniegu stanowi zagrożenie. Obciążenie przy śniegu zamieniającym się w lód wynosi wtedy 200 kg. Pamiętajmy o tym, co się stało przed czterema laty. Zalegający wówczas na dachu hali śnieg doprowadził do jednej z największych budowlanych tragedii w historii Polski. Podczas wystawy gołębi pocztowych runął dach budynku Międzynarodowych Targów Katowickich. Życie straciło 65 osób.

To trzeba zgłosić

Jeśli zauważmy, że na dachu nieruchomości ciągle zalega gruba pokrywa śnieżna, możemy zawiadomić policję lub straż miejską.

(toy)

d91f0t8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d91f0t8