Vision Express ukarane za naruszanie praw klientów. UOKiK wygrał przed sądem
Sieć sklepów optycznych nie pozwalała klientom na zgodny z prawem zwrot zakupionych przez internet wyrobów. Sąd uznał, że UOKiK miał rację nakładając na spółkę karę za takie praktyki.
26.11.2014 | aktual.: 26.11.2014 16:46
To wyrok istotny dla wszystkich kupujących w sieci.
W 2013 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zakwestionował regulamin internetowego sklepu Vision Express. Zdaniem Urzędu, ograniczał on w istotny sposób prawa konsumenta. Problem wynikał z warunków, jakie sklep ustalił odnośnie zwrotów zakupionych towarów. Klient - w przypadku zakupów "na odległość", czyli np. przez internet - ma na to 10 dni. Vision Express ustaliło jednak, że zwracany towar musi być nienaruszony, nieużywany i w oryginalnym stanie. Oznaczało to, że np. stwierdzenie, że soczewki kontaktowe są niezgodne z wymaganiami klienta powodowało utratę prawa do zwrotu w ciągu 10 dni. Sprawdzenie soczewek możliwe jest bowiem tylko po otwarciu opakowania.
Dodatkowo Urząd zwrócił uwagę na fakt, że Vision Express zastrzegło sobie również, że nie będzie zwracać klientowi kosztów wysyłki do niego zakupionego towaru. Według prawa konsument, odstępując od umowy, wysyła towar na własny koszt, ale przysługuje mu zwrot wszelkich poniesionych przy samym zakupie kosztów, w tym kosztów przesyłki ze sklepu.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył więc we wrześniu 2013 roku na Vision Express 360 tysięcy złotych kary. Spółka odwołała się od tej decyzji.
Kilka dni temu stanowisko UOKiK w tej sprawie podtrzymał jednak Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. SOKiK uznał, że oczywiste jest, że konsument dokonujący zakupu w sieci nie ma możliwości dokładnego obejrzenia towaru, więc po jego dostarczeniu ma możliwość przetestowania zakupu i nie traci przez to prawa do odstąpienia od umowy. Vision Express ma więc zapłacić karę.
Wyrok nie jest jednak prawomocny, ukaranej spółce wciąż przysługuje apelacja.
Sprawa ma jednak ogromne znaczenie dla wszystkich klientów sklepów internetowych. Ten wyrok oznacza, że klient może zwrócić do sklepu rozpakowany przez siebie zakup. A sprzedawca nie ma prawa zastrzegać, że towar odesłać można tylko w oryginalnym, nienaruszonym opakowaniu.
Macie podobne problemy z zakupami przez internet? Piszcie na dajsygnal@dajsygnal.pl
