W 2017 roku ceny prądu w górę? Dostawcy chcą podwyżki
PGE, Tauron, Enea, Energa i Innogy (wcześniej: RWE) przedstawiają propozycje wysokości taryf za przesył energii elektrycznej na kolejny rok. Decyzję podejmuje URE.
23.11.2016 16:30
Spółki zajmujące się dystrybucją energii elektrycznej złożyły do Urzędu Regulacji Energetyki wnioski o podwyżki taryfy dystrybucyjnej dla firm i gospodarstw domowych - dowiedziała się "Rzeczpospolita". Decyzja ma zapaść w grudniu - jeśli URE przychyli się do propozycji spółek energetycznych, w przyszłym roku czeka nas podwyżka rachunków za prąd.
PGE, Tauron, Enea, Energa i Innogy (wcześniej: RWE), corocznie przedstawiają propozycje wysokości taryf za przesył energii elektrycznej na kolejny rok. Decyzję podejmuje URE.
Firmy nie chcą się przyznać, jakie propozycje przedstawiły urzędowi, ale z informacji gazety wynika, że chodzi o podwyższenie stawek. "Rzeczpospolita" przytacza też opinie ekspertów, którzy uważają, że wyższe opłaty za przesył energii są "bardzo prawdopodobne".
Jak zaznacza gazeta, prezes URE w swoich wytycznych do obliczania taryfy wyznaczył bardzo zbliżony do zeszłorocznego średnioważony koszt kapitału, ale nie podjął jeszcze decyzji w sprawie wskaźnika regulacyjnego, który teraz może być inny dla każdej ze spółek.
Resort energii zapewniał niedawno, że nie przewiduje znaczących podwyżek cen prądu w przyszłym roku. Jeśli URE zadecyduje w grudniu o podwyżce stawek dystrybucyjnych, kluczową kwestią będzie poziom cen za samą energię.