Trwa ładowanie...
d1gjhd7
gpw
10-02-2011 18:42

W dół, ale bez większej trwogi

Początek dzisiejszej sesji dla największych spółek na warszawskiej giełdzie, nie był udany. W dużej mierze to konsekwencja wczorajszego przystanku na giełdzie amerykańskiej, spadków w Azji i zdecydowanego spadku giełd europejskich.

d1gjhd7
d1gjhd7

Początek dzisiejszej sesji dla największych spółek na warszawskiej giełdzie, nie był udany. W dużej mierze to konsekwencja wczorajszego przystanku na giełdzie amerykańskiej, spadków w Azji i zdecydowanego spadku giełd europejskich.

Nawet w sytuacji bicia rekordów na indeksach wielu giełd z krajów rozwiniętych nasz rynek nie przejawiał ochoty do bardziej zdecydowanych ruchów na północ. Nie można się dziwić, że korekta na tamtych rynkach powoduje u nas większe zaniepokojenie. Po blisko godzinie indeks największych spółek notował ponad jednoprocentowe spadki, a koloru zielonego w gronie blue chips trudno było się doszukać. Po ustanowieniu dołka na poziomi 2706 punktów rynek trochę odbił lecz jak to często ostatnio bywa - rozpoczął się okres męczącej konsolidacji ze zmiennością nieprzekraczającą 5 punktów. Negatywny początek sesji za oceanem wyrwał nas z tego otępienia i indeks zaczął testować poziom 2700 punktów, który ostatecznie obronił.

Obroty osiągnęły dziś poziom ponad 1,2 miliarda złotych, wzrost zanotowało jedynie 85 spółek, spadało 231. WIG20 zakończył się ostatecznie spadkiem (-1,31%), mWIG40 spadł o -1,04%, a sWIG80 o -0,48%. Najlepiej radziły sobie dzisiaj spółki informatyczne, gorzej wypadły banki, telekomunikacja i budowlanka.

Wyniki za IV kwartał 2010 roku podał dzisiaj PKNOrlen (-0,97%). Nie były one wielkim zaskoczeniem i odpowiadały przewidywaniom analityków. Spółka informowała o poprawie wyników we wszystkich segmentach operacyjnych. Na poprawę wyników segmentu rafineryjnego wpłynęły czynniki makroekonomiczne, obejmujące dyferencjał , marże rafineryjną, kursy walutowe oraz dodatni wpływ cen ropy naftowej na wycenę zapasów. W segmencie petrochemicznym poprawa to efekt wyższego poziomu marż, a w segmencie detalicznym lepszy zysk wynika głównie z wyższych wolumenów sprzedaży.

d1gjhd7

Największy negatywny wpływ na indeks WIG20 miały dzisiaj PEKAO (-2,43%), Telekomunikacja Polska (-1,72%), KGHM (-2,36%) i BRE (-2,15%). Na plusie zakończyły notowania jedynie CEZ (+1,21%).

Na szerokim rynku dobrze prezentowała się spółka Dolnośląskie Surowce Skalne, która poinformowała o otrzymaniu wyników badań mineralogicznych próbek pochodzących z eksploatowanego złoża. Otrzymana analiza potwierdza występowanie związków metali rzadkich, a zawartość minerałów tytanu daje wysokie prawdopodobieństwo możliwości komercyjnego ich wykorzystywania. Reakcja na te dane dobrze wpisuje się w scenariusz jaki jest realizowany na spółkach, które informują o nowych odkryciach złóż ropy, gazu a czasami niestety tylko wody. Oczywiście takie odkrycie daje spółce możliwość osiągnięcia satysfakcjonujących zysków, ale trzeba pamiętać zarówno w tym przypadku, jak i w przypadku KOV (dziś bardzo dobra sesja i wzrost o 7,39%) i Petrolinvestu (+6,33%), do ich osiągnięcia jeszcze daleka droga.

Dobrze prezentowały się spółki produkujące gry komputerowe. City Interactive po wczorajszej informacji o planowanym powołaniu spółki tworzącej gry na smartphony i dzisiejszej o sprzedaży już ponad 1 miliona sztuk gry Sniper rośnie dziś o ponad 5,5%. Optimus w trakcie sesji ustanawiał nowe blisko trzyletnie rekordy, ale ostatecznie notuje sporą korektę.

Słabsze notowania miały dzisiaj akcje Bogdanki, której zarząd wszedł w spór zbiorowy ze związkami zawodowymi z powodu zbyt wysokich żądań płacowych. Większe spadki odnotowały Sadowaya, Zastal i DGA.

d1gjhd7

Kolejna sesja bez wskazówek na przyszłość. Spadki są faktem, ale do poziomów ważniejszych wsparć jeszcze dość daleko. Bardzo nieciekawie wygląda wykres świecowy indeksu WIG20 jeśli spojrzymy na niego w perspektywie dwóch ostatnich miesięcy. Przewaga czarnych świec lub wyrysowane długie górne knoty, świadczy o dużej rezerwie z jaką inwestorzy podchodzili do dobrych notowań na głównych światowych indeksach i dobre otwarcia sesji lub chwilowe rajdy byków były szybko kontrowane. Co prawda odległość od najwyższych poziomów obecnej hossy nie jest duża to można było oczekiwać lepszego obrazu naszego głównego indeksu.

Autor komentarza
Piotr Trzciński
makler DM BZ WBK S.A.

Źródłem danych są GPW, PAP, Reuters, GUS, NBP, DM BZ WBK S.A., prasa finansowa i internetowe serwisy finansowo-ekonomiczne. Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autorów i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione.

d1gjhd7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1gjhd7