W okolicach lipca inflacja może obniżyć się do ok. 1,5 proc. - prezes NBP
03.02. Tarnów (PAP) - Prezes NBP Sławomir Skrzypek spodziewa się, że w lipcu tego roku inflacja może znaleźć się w okolicach dolnej granicy dopuszczalnego przedziału wahań wokół...
03.02.2010 | aktual.: 03.02.2010 16:23
03.02. Tarnów (PAP) - Prezes NBP Sławomir Skrzypek spodziewa się, że w lipcu tego roku inflacja może znaleźć się w okolicach dolnej granicy dopuszczalnego przedziału wahań wokół celu inflacyjnego 2,5 proc. wynoszącego plus-minus 1 pkt procentowy. Szef NBP przewiduje trudności z zejściem w 2012 roku z poziomem deficytu sektora finansów publicznych do 3 proc. PKB.
"Około miesięcy letnich, w lipcu powinniśmy osiągnąć dolną granicę (celu inflacyjnego - PAP) (...) czyli może to być nawet w okolicach 1,5 proc." - powiedział Skrzypek dziennikarzom w Tarnowie.
Skrzypek odnosząc się do zapisów rządowego planu konwergencji powiedział, że jest on przedmiotem analiz w NBP. "Pewne dane zostały upublicznione, więc w odniesieniu do tego mogę powiedzieć, że dane co do wzrostu gospodarczego na rok 2010 i 2011 być może są odrobinę bardziej optymistyczne niż wkrótce prezentowana przez nas projekcja" - dodał.
Jak zapowiedział, ogłaszana w lutym nowa projekcja banku centralnego powinna, w odniesieniu do projekcji październikowej, pokazywać nieco lepsze wyniki PKB oraz nieco słabsze, jeśli chodzi o inflację.
"Inflacja w dalszym ciągu mieści się w tych samych trendach i kierunkach, i jeszcze w drugim kwartale powinniśmy cel inflacyjny osiągnąć" - zapowiedział.
Jego zdaniem o ile Polska nie powinna mieć problemu ze spełnieniem kryterium inflacyjnego, to problemem będzie czas dochodzenia do spełnienia kryterium fiskalnego.
"Bardzo istotnym pytaniem, na jakie musi odpowiedzieć nasz rząd Komisji Europejskiej, to jest czas dochodzenia do spełnienia kryterium fiskalnego z Maastricht" - powiedział.
"Największym problemem jest kryterium fiskalne. Jeżeli mamy do czynienia z deficytem na poziomie ok. 7 proc. (w 2009 roku), odrobinę niższym w 2010 i między 6 a 7 proc. w 2011, to kiedy my dojdziemy do 3 proc., które powinniśmy spełniać już w 2012 r.?" - powiedział Skrzypek.
"Dostosowanie w ciągu jednego roku między 6 proc. a 3 proc. jest niezwykle ambitnym celem" - dodał szef NBP.
Według niego kryterium inflacyjne raczej na pewno będzie spełnione w 2011 roku.
"Uważam, że kryterium inflacyjne, w momencie kiedy będzie podejmowana decyzja co do ERM2, na pewno nie będzie stanowiło dużego problemu. Jesteśmy w stanie nad tym panować, NBP ma instrumenty aby mieć to pod kontrolą" - wyjaśnił Skrzypek.(PAP)
rgr/ jba/ asa/