Trwa ładowanie...
d2t12t0
W Polsce brakuje rąk do pracy. Firmy nie mogą już nawet brać nowych zleceń

W Polsce brakuje rąk do pracy. Firmy nie mogą już nawet brać nowych zleceń

Mamy problem z brakiem ludzi do pracy do tego stopnia, że część firm już mówi, że nie bierze nowych kontraktów. - Jest to problem będący wynikiem naszego sukcesu - mówił w programie "Money. To się liczy" minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński. - Gospodarka chodzi dobrze, dobrze zaczęły chodzić też inwestycje. W związku z tym potrzebujemy więcej rąk do pracy. Żeby to zmienić, po pierwsze musimy wykorzysywać te zasoby pracy, które mamy. A poziom zatrudnienia w naszym kraju jest sporo niższy niż w krajach zachodnich, głównie za sprawą mniejszego zatrudnienia osób starszych. Po drugie, możemy próbować nakłaniać Polaków przebywających za granicą, żeby chociaż częściowo swoje kariery zaczęli realizować w naszym kraju - wyjaśniał minister.

d2t12t0
d2t12t0

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj