Trwa ładowanie...

Waloryzacja 2023. Jest decyzja rządu. Oto jakie podwyżki dostaną seniorzy

Waloryzacja emerytur i rent w 2023 roku wyniesie 13,8 proc. - tak wynika z projektu, przyjętego we wtorek przez rząd. Premier Mateusz Morawiecki zapowiada jednak, że może być ona nawet wyższa. Wszystko zależy od ostatecznych danych GUS, dotyczących inflacji. W przyszłym roku podwyżka świadczeń będzie kwotowo-procentowa, a to oznacza, że ustalona została kwota minimalnej waloryzacji.

Waloryzacja 2023. Jest decyzja rządu. Oto jakie podwyżki dostaną seniorzy Waloryzacja 2023. Jest decyzja rządu. Oto jakie podwyżki dostaną seniorzy Źródło: PAP, fot: Paweł Supernak
d4jqaih
d4jqaih

- Rząd przyjął projekt ws. waloryzacji rent i emerytur w 2023 r. na poziomie 13,8 proc. - poinformował we wtorek po posiedzeniu Rady Ministrów premier Mateusz Morawiecki. Koszt tych podwyżek to 41,8 mld zł. - Ta waloryzacja może być wyższa, bo ona będzie zależała od ostatecznego wskaźnika inflacji zaprezentowana przez GUS - przypomniał Morawiecki. Innymi słowy: jeśli drożyzna będzie większa, niż zakłada rząd, waloryzacja będzie wyższa. Te dane znane będą dopiero w lutym przyszłego roku.

Będzie kwota minimalnej podwyżki

W 2023 roku rząd przeprowadzi waloryzację kwotowo-procentową. To oznacza, że seniorzy dostaną podwyżkę o wspomniane wyżej 13,8 proc., ale zarazem nie będzie to mniej niż 250 zł brutto, czyli 227,50 zł "na rękę".

Tym samym minimalna emerytura w 2023 roku ma wynieść 1588,44 zł - dotyczy to też renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renty rodzinnej i renty socjalnej. Natomiast w przypadku najniższej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy ma to być 1191,33 zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pierwsze przymrozki pokażą, jaka jest prawda. "Węgiel ze składów zostanie wymieciony"

Wskaźnik waloryzacji, przyjęty we wtorek przez rząd, pokrywa się z tym, co zapowiadali już wcześniej członkowie rządu. - Mając wysoką inflację, musimy zapewnić w budżecie środki na waloryzację na odpowiednim poziomie. Zaplanowaliśmy waloryzację na poziomie 13,8 proc., to będzie koszt około 40 mld zł od pierwszego marca - mówił pod koniec września w Sejmie wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed, odnosząc się do zapisów w projekcie przyszłorocznego budżetu.

d4jqaih

Również minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg zabierała pod koniec września głos ws. wskaźnika waloryzacji. - Szacujemy, że będzie to około 14 proc., być może więcej – mówiła podczas rozmowy z TVP Info. To wzrost w porównaniu z zapowiedziami z końca czerwca, kiedy to rząd proponował waloryzację emerytur i rent w 2023 r. na poziomie 9,6 proc., a koszt wyniósłby 27,5 mld zł.

We wtorek Mateusz Morawiecki poinformował też, że rząd chce wprowadzić na stałe do systemu tak zwaną 13. i 14. emeryturę.

Większa drożyzna, większa waloryzacja

Emerytury i renty podlegają corocznie waloryzacji od 1 marca. Polega ona na pomnożeniu kwoty świadczenia i podstawy jego wymiaru przez wskaźnik waloryzacji. Jest to średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w poprzednim roku kalendarzowym, zwiększony o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku.

Przypomnijmy, że w tym roku waloryzacja też była stosunkowo wysoka i sięgnęła 7 proc. - to efekt szybko rosnącej już od ubiegłego roku inflacji. Obecnie minimalna emerytura to 1338 zł. Z kolei inflacja we wrześniu sięgnęła już 17,2 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4jqaih
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4jqaih