Waluty: pod koniec tygodnia będzie nerwowo

Ten tydzień będzie przełomowy. Poznamy nowe maksima dla EURPLN. Wszystko wskazuje, że będzie to 4,30.

Waluty: pod koniec tygodnia będzie nerwowo
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

28.09.2009 | aktual.: 28.09.2009 14:32

Marcin Grotek, analityk walutowy, Raiffeisen Bank

Spodziewałbym się, że EURPLN będzie w trendzie bocznym - między 4,22 zł a 4,08 zł. Tak jest od początku sierpnia i w przyszłym tygodniu najpewniej się to nie zmieni. Jest szansa, że złoty będzie się umacniał do euro w kierunku 4,15. Nastroje stały pod koniec tego tygodnia zmienne. W najbliższych tygodniach możemy się spodziewać górnego poziomu 4,21, 4,22. W środę może paść decyzja RPP ws. stóp, ale trudno tu o niespodziankę, więc te dane nie wpłyną znacząco na kursy. W czwartek poznamy dane z rynku pracy w USA oraz wskaźniki PMI kilku państw. Należy wtedy spodziewać się sporej zmienności.

*Joanna Bachert, analityk rynkowy, PKO BP *
W tym tygodniu odbywa się posiedzenie RPP, ale wszyscy oczekują braku zmian stóp. Nie ma szans dla złotego na umocnienie i trudno mu będzie osiągnąć poziom 4,15 za euro. Jeśli EURUSD wzrośnie powyżej 1,48-1,60, to można spodziewać się poziomu 1,80, a wraz z nadejściem pozytywnych nastrojów bardziej znaczących zmian. Spodziewamy się zatem raczej horyzontalnego trendu, z możliwością umocnienia. 4,25 zdaje się być silnym oporem dla USDPLN i jest małe prawdopodobieństwo, że będzie przebity.

Przemysław Kwiecień, główny analityk, X-Trade Brokers
W zeszłym tygodniu zarysowała się tendencja spadkowa USDPLN. Wynika to ze słabych danych z USA. W bieżącym tygodniu możliwe jest utrzymanie tej tendencji. Do tego zachodnie rynki nie miały większego odreagowania, a zmiany kursu EURUSD były małe. Można się zatem spodziewać możliwości jakieś korekty. Dla złotego byłaby to zła wiadomość. Ta niepewność spowodowała, że rynek zrobił się na koniec zeszłego tygodnia nerwowy.

Marek Wołos, analityk, TMS Brokers
Obecne osłabienie złotego to efekt końca miesiąca. Spadki kursu eurodolara w połączeniu z popytem na waluty ze strony importerów i kredytobiorców oraz spekulacje związane z wypłatą dywidendy przez PZU dla Eureko osłabiają złotego. Do tego mówi się, że ze strony inwestorów z Londynu napływają zlecenia sprzedaży złotego, zapewne związane z rozliczeniem instrumentów pochodnych. W rezultacie, przy niskiej płynności rynku wahania złotego są silne. Mamy do czynienia z dużym ruchem wzrostowym EURPLN o charakterze krótkoterminowej korekty.

Zakończenie miesiąca przyniesie stabilizację, a następnie umocnienie złotego. Kurs EURPLN na początku października powinien powrócić w pobliże 4,10, a notowania franka szwajcarskiego spadną do 2,70. Ważnym wydarzeniem nadchodzącego tygodnia będzie posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej.

Marek Rogalski, analityk, DM BOŚ
Ten tydzień będzie przełomowy. Zobaczymy nowe maksima na EURPLN. Ostatnie maksima wynoszą 4,24-4,70 i ustanowione były 14 września. Najprawdopodobniej zostaną one przebite w tym tygodniu. Tym samym rynek kieruję się w stronę 4,30 za euro. Przyczyny trojakie. Po pierwsze mamy pogorszenie się nastrojów na rynkach, a rynki akcji wykazują słabość. Po drugie, ciągle nie rozwiązała się sprawa dywidendy z PZU dla Eureko. Problem megadywidendy w wysokości 5mld zł, która musi być zmieniona ze złotych na euro, to coś czego rynek się bardzo obawia. Teoretycznie w tym tygodniu ma zostać podjęta decyzja. Średni obrót na złotym to ok. 1,5-2 mld dziennie. A zatem 5 mld to kwota o silnym psychologicznym znaczeniu. Trzecim wpływowym aspektem jest sytuacja dolara i jena. Jen umocnił się znacznie na początku tygodnia. Z kolei, gdy dolar się umacnia, złoty słabnie. W porównaniu z zeszłym tygodniem EURUSD stoi o jeden eurocent niżej. Analiza techniczna pokazuje, że kierujemy się do poziomu 1,45 na parze EURUSD. Z kolei 2,90 i
2,50 to 2 ważne poziomy dla USDPLN. Jeśli zostaną naruszone, to można spodziewać się poziomu 2,95 za dolara. CHF będzie tracił, więc 2,82/2,84 to możliwy kurs franka do końca tygodnia.

kurswalutykursy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)