Wartość projektu petrochemicznego Lotosu i Grupy Azoty szacowana na ok. 12 mld zł (opis2)

03.12. Warszawa (PAP) - Wartość inwestycji w projekt petrochemiczny, który mogą zrealizować Lotos z Grupą Azoty, szacowana jest na ok. 12 mld zł. Niewykluczone, że do...

03.12. Warszawa (PAP) - Wartość inwestycji w projekt petrochemiczny, który mogą zrealizować Lotos z Grupą Azoty, szacowana jest na ok. 12 mld zł. Niewykluczone, że do przedsięwzięcia dołączy trzeci partner branżowy z zagranicy. Spółka celowa, która ewentualnie będzie prowadzić projekt, może zostać wprowadzona na giełdę.

We wtorek Lotos i Grupa Azoty podpisały porozumienie w sprawie powołania spółki celowej i wykonania pełnego studium wykonalności inwestycji. Firmy podpisały też wstępne porozumienie z Polskimi Inwestycjami Rozwojowymi, jako potencjalnym inwestorem finansowym w tym przedsięwzięciu.

"Projekt Lotosu i Grupy Azoty mieści się w obszarze zainteresowań PIR. Na tym etapie projekt oceniamy, jako bardzo interesujący" - poinformował Mariusz Grendowicz, prezes PIR.

"Jeśli wyniki przeprowadzonych analiz w fazie studium wykonalności będą pozytywne (...) PIR podejmie szczegółowe rozmowy z Lotosem i Grupą Azoty dotyczące warunków przyszłej transakcji. PIR może zaangażować się w projekt do wysokości 750 mln zł" - dodał.

Grendowicz ocenia, że krytyczne dla realizacji projektu będzie zaangażowanie banków międzynarodowych.

Witold Szczypiński, wiceprezes Grupy Azoty, poinformował, że ostateczna wartość inwestycji może ulec zmianie, po przeprowadzeniu pełnego studium wykonalności projekt.

"Na razie mamy do czynienia z bardzo ogólnym zarysem. Szczegóły będą dopracowywane w najbliższych miesiącach" - powiedział.

Dodał, że w instalacjach, które powstałyby w Gdańsku, mogłyby być wytwarzane półprodukty, które mogłyby być później przetwarzane na ostateczne produkty w mniejszych instalacjach rozmieszczonych w poszczególnych spółkach Grupy Azoty. Szacunkowa kwota ok. 12 mld zł obejmuje również potencjalne instalacje poza Gdańskiem.

Gdyby decyzja o inwestycji była pozytywna, budowa kompleksu nastąpiłaby w latach 2016-18, a jego uruchomienie w 2019 r.

"Nie wykluczamy, że w związku z tym przedsięwzięciem zawiążemy spółkę, która będzie plasowana na rynku publicznym" - powiedział dziennikarzom Paweł Jarczewski, prezes Grupy Azoty.

Przedstawiciele firm nie wykluczają, że do przedsięwzięcia dołączy trzeci partner branżowy, spoza kraju.

"Najbardziej interesujący z naszego punktu widzenia byłby partner posiadający technologię i rynek. Pytanie, czy taki partner będzie pasował do projektu i czy jego oczekiwania pokrywałyby się z naszymi" - powiedział dziennikarzom Paweł Olechnowicz, prezes Lotosu.

Produkty, które powstawałyby po uruchomieniu projektu, byłyby wykorzystywane na potrzeby Grupy Azoty, ale mogłyby też trafiać na eksport.

Olechnowicz ocenia, że atrakcyjnie wygląda rentowność projektu.

"My mówimy, że projekt powinien być na granicy 10 proc. IRR (wewnętrzna stopa zwrotu - PAP). Ale ten wariant ma próg powyżej" - powiedział.

Prezes Lotosu ocenia, że na razie za wcześnie, by mówić o tym, jakie będą udziały firm w przedsięwzięciu. Ma to pokazać studium wykonalności.

Lotos zaoferowałby jako wkład do produkcji benzynę surową, którą obecnie eksportuje.

"W ten sposób uzyskamy wyższą marżę, niż po prostu sprzedając benzynę surową na rynek tak, jak do tej pory" - poinformował Olechnowicz.

Wiceminister skarbu Paweł Tamborski zapytany o to, czy zapowiedziana inwestycja przełoży się na oczekiwania dywidendowe resortu, poinformował: "Przy decydowaniu o wielkości dywidend będziemy brać pod uwagę planowane projekty inwestycyjne".

Spółki informują, że realizacja inwestycji pozwoliłaby na obniżenie deficytu Polski w handlu chemikaliami. Wskazują, że Polska importuje obecnie znaczne ilości produktów chemicznych; saldo bilansu handlowego w zeszłym roku wyniosło minus 16,7 mld zł (w zakresie chemikaliów organicznych i tworzyw sztucznych w formach podstawowych".

Inwestycja zapewniłaby też ok. 2 tys. miejsc pracy po oddaniu instalacji do użytku. (PAP)

morb/ pr/ asa/

Wybrane dla Ciebie
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce