Trwa ładowanie...
d3hrdxb
12-08-2014 16:10

We wtorek złoty stracił na wartości

Pogorszenie nastrojów na rynku walutowym w związku z kryzysem na Ukrainie spowodowało, że we wtorek złoty stracił na wartości - poinformowali analitycy. Dodali, że w kolejnych dniach może być jeszcze słabszy. O godz. 16 euro kosztowało 4,20 zł, a dolar 3,14 zł.

d3hrdxb
d3hrdxb

We wtorek rano wspólną walutę wyceniano na 4,19 zł, a dolara na 3,13 zł.

"Dzisiejsze osłabienie prawdopodobnie stanowi jedynie preludium do silniejszej deprecjacji złotego. Zagrożeniem jest nie tylko pogorszenie nastrojów na rynkach globalnych czy spadek euro/dolara, ale przede wszystkim krajowe dane, jakie zostaną opublikowane w najbliższych dniach" - stwierdził w rozmowie z PAP dyrektor działu analiz Admiral Markets Marcin Kiepas.

Wskazywał, że we wtorek niepokój na rynki finansowe wróciół "za sprawą +konwoju humanitarnego+, jaki Rosja wysłała na Ukrainę bez zgody władz w Kijowie". "W opinii wielu komentatorów może to dodatkowo zaostrzyć sytuację na wschodzie Ukrainy lub nawet być wstępem/pretekstem do rosyjskiej inwazji militarnej. Nie dziwi więc, że rynki zachowują dużą wstrzemięźliwość, a awersja do ryzyka rośnie, co ma negatywny wpływ na złotego" - stwierdził.

Analityk zaznaczył, że konflikt za naszą wschodnią granicą to nie jedyny powód pogorszenia nastrojów na rynku. "Innym, nie mniej ważnym, były bardzo słabe dane z niemieckiej gospodarki" mówił.

d3hrdxb

Z opublikowanych we wtorek danych Instytutu ZEW wynika, że zaufanie niemieckich analityków i inwestorów instytucjonalnych okazało się w sierpniu gorsze niż oczekiwali ekonomiści. Indeks mierzący oczekiwania tych grup co do wzrostu gospodarczego Niemiec, spadł do 8,6 pkt z 27,1 pkt miesiąc wcześniej. To już ósmy z kolei miesiąc spadku wskaźnika. W grudniu 2013 wskaźnik ZEW wynosił 62,0 pkt i był na najwyższym poziomie od 7 lat. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 17,0 pkt.

Jego zdaniem wśród niemieckich ekonomistów i inwestorów bardzo duże są obawy związane z negatywnymi konsekwencjami sankcji gospodarczych nałożonych na Rosję przez UE i USA, oraz tych rosyjskich na UE i USA. "Dane mają tym bardziej złą wymowę, że spadek indeksu ZEW okazał się dużo głębszy od prognoz. Nie może więc zaskakiwać, że inwestorzy przestraszyli się tych danych, sprzedając euro, ale też i złotego. To kolejne już rozczarowujące dane z niemieckiej gospodarki, co jest negatywną informacją także dla Polski, dla której Niemcy są największym partnerem handlowym" - mówił Kiepas.

Analityk wskazał, że trzecim pretekstem do przeceny polskiej waluty był spadek kursu euro. "Zdecydowany powrót pary euro/dolar poniżej 1,34 dol. sugeruje zwiększone ryzyko zejścia poniżej 1,33 dol. i jeszcze mocniejszej przeceny" - powiedział.

Zdaniem analityków Danske Banku kryzys na Ukrainie nie jest jedynym powodem osłabienia się wspólnej waluty. "Nawet, gdyby ukraiński kryzys ustał, to kurs euro/dolara i tak osłabłby z powodu rozchodzenia się polityki pieniężnej EBC i Fed i ruchów kapitału portfelowego" - zaznaczono we wtorkowym komentarzu banku.

d3hrdxb

Analitycy Danske Banku przewidują zejście pary euro/dolar do 1,30 dol. w najbliższych sześciu miesiącach, a w horyzoncie 12 miesięcy - do 1,26 dol. Ich prognoza przewiduje też, że w krótkim czasie na kryzysie skorzystają jen i frank, traktowane jako waluty bezpieczne.

"Japonia i Szwajcaria mają nieliczne więzy handlowe z Rosją. Z tego powodu negatywny sentyment na tle geopolitycznego ryzyka powinien mieć ograniczony wpływ na sentyment na ich rynkach wewnętrznych" - wskazano.

Według analityków ukraiński kryzys ma również niewielki wpływ na brytyjskiego funta, oraz na waluty Australii, Nowej Zelandii i Kanady.

Wśród walut rynków wschodzących, do czasu aż kryzys nie ustanie, to rubel, czeska korona, polski złoty i bułgarski lew będą mniej rentowne niż waluty innych rynków wschodzących. Chiński juan przeciwnie - stanie się bardziej rentowny.

d3hrdxb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3hrdxb