Wśród największych graczy panuje świąteczny nastrój
Pierwsza po przerwie świątecznej sesja na GPW miała być jednocześnie ostatnią, podczas której można było sprzedać akcje tak, aby wliczyć ewentualne straty/zyski do podatku za rok 2009.
To był w zasadzie jedyny ważniejszy powód, który mógł w poniedziałek skłonić graczy do oderwania się od atmosfery ferii, albowiem kalendarium wydarzeń makro było całkowicie pozbawione istotnych pozycji. Dodatkowo London Stock Exchange - największa europejska giełda nie pracowała, co w dużym stopniu pozbawiało ważnego punktu odniesienia dla pomniejszych parkietów. W rezultacie obserwowaliśmy nudną sesję, podczas której zaangażowanie inwestorów ograniczało się do minimum.
Wykres WIG Trzeba przyznać, że chociaż początek notowań był dość efektowny, gdyż WIG20 z miejsca pokonał okrągły, symboliczny poziom 2400 pkt, otwierając się 2403 pkt, tj. +1,4%. Na tym jednak wszystkie ciekawe wydarzenia sesji się skończyły, indeks do samego zamknięcia poruszał się ruchem bocznym, przy wahaniach maksymalnie 10 punktowych. Jednocześnie okazało się, że kwestie rozliczeń na koniec roku nie były na tyle ważne, aby zachęcić największych graczy do aktywności i obrót dla całego WIG20 wyniósł ok. 670 mln PLN. Prawdopodobnie po części ze względów podatkowych, nieco inaczej przedstawiała się sprawa na mniejszych spółkach, które podobnie jak w czwartek przed świętami były dość popularne, a transakcje dla mWIG40 i sWIG80 opiewały na wartość nieco ponad 400 mln PLN.
Pierwszy dzień po przerwie nie zaskoczył zmiennością, indeks szerokiego rynku zamknął dzień na 1% plusie przy obrocie sięgającym 1,1 mld zł. Na wykresie dziennym widać jednoznacznie niezdecydowanie inwestorów w trakcie wczorajszej sesji. Czarna szpulka, została umiejscowiona powyżej wsparcia. Linia kanału wzrostowego nie była wczoraj testowana, a inwestorom udało się wyjść nieznacznie powyżej notowań z konsolidacji z połowy miesiąca. Pomimo wzrostu, ruch boczny nie został jeszcze zanegowany przez wskaźniki. RSI i Composite Index nieznacznie poprawiły wyniki, ale żaden z nich nie wygenerował znaczących sygnałów.
Równowagę na rynku podkreśla także Derivative Oscillator przebywający od kilku sesji w okolicach zera. Dodatkowym czynnikiem utrudniającym podejmowanie decyzji inwestycyjnych jest ADX, który utknął na poziomie 11 pkt, wskazując na kontynuację konsolidacji. Dzisiejsze notowania powinny wpisywać się w dotychczasowy obraz rynku, zbliżająca się przerwa noworoczna skłania do powstrzymywania się od konkretniejszych decyzji i pozostawania poza rynkiem do przyszłego tygodnia.
BM Banku BPH