Wszystkie kluby za pakietem paliwowym

Wszystkie kluby poparły w środę w Sejmie w pierwszym czytaniu rządowy projekt nowelizacji ustawy o VAT i innych ustaw, stanowiący tzw. pakiet paliwowy. Ma on na celu uszczelnienie poboru podatku VAT, przede wszystkim w związku z obrotem paliwami ciekłymi.

08.06.2016 20:55

Ministerstwo Finansów szacuje, że budżet zyska na tym rozwiązaniu ok. 2,5 mld zł rocznie.

Tak zwany pakiet paliwowy (nowelizacje ustaw o VAT i akcyzie, Prawa energetycznego oraz ustawy o zapasach paliw) jest elementem przygotowywanego przez resort finansów całościowego pakietu "uszczelniającego" pobór VAT. Minister finansów Paweł Szałamacha, podsumowując półroczny dorobek rządu, podkreślał, że pakiet ten pozwoli od 2017 r. uzyskiwać wyższe dochody z tego podatku.

Pakiet paliwowy ma uszczelnić pobór VAT przy tzw. wewnątrzwspólnotowych nabyciach paliwa i uszczelnić koncesjonowanie obrotu paliwami z zagranicą.

"Szara strefa w obrocie paliwami płynnymi szacowna jest na kilkanaście procent, a straty budżetu państwa na co najmniej 2,5 mld zł rocznie. W 2015 r. nieprawidłowości w podatku VAT w obrocie paliwami, stwierdzone przez kontrolę skarbową, wyniosły 5,8 mld zł. Oszustwa w podatku VAT w obrocie paliwami to główny problem rzetelnych producentów i dystrybutorów paliw, którzy odnotowują straty spowodowane nieuczciwą konkurencją ze strony firm działających w szarej strefie. Nowe rozwiązania zdecydowanie ograniczą możliwość dokonywania oszustw podatkowych w obrocie wewnątrzwspólnotowym i przyczynią się do zwiększenia legalnej sprzedaży paliw oraz bezpieczeństwa ich nabywców" - głosi rządowe uzasadnienie do projektu.

Jak wynika z uzasadnienia, proceder wyłudzania podatku od towarów i usług w obrocie paliwami związany jest przede wszystkim z ich wewnątrzwspólnotowym nabyciem, dokonywanym za pośrednictwem zarejestrowanych odbiorców.

Oszuści wykorzystują instytucję tzw. zarejestrowanego odbiorcy lub składu podatkowego. Uprawnia to do kupna paliwa z innego kraju UE w procedurze zawieszonej akcyzy na rzecz innego podmiotu, który jest właścicielem tego paliwa i powinien od niego odprowadzić VAT według stawki 23 proc. Często podmioty te to jednak "znikający podatnicy".

"Cechami charakterystycznymi oszustw z udziałem +znikającego podatnika+ (jak również dla oszustw karuzelowych) jest szybkość działania tych jednostek, wyróżniająca się w przepływie towarów, zmianie dostawców czy płatnościach. Dodatkowo podmioty te nie dysponują towarem ani też nie mają zdolności magazynowych. Cechą charakterystyczną dla wielomilionowych transakcji jest dokonywanie płatności w znacznej części w gotówce. W celu uniknięcia identyfikacji takich podmiotów przez organy kontrolne, dokonują one rejestracji swoich siedzib w wirtualnych biurach lub w miejscach, gdzie brak jest znamion wykonywania działalności" - głosi uzasadnienie.

Jednym z problemów, jak przyznaje uzasadnienie, jest to, że podmioty zagraniczne, które uzyskują koncesje prezesa Urzędu Regulacji Energetyki na obrót paliwami z zagranicą i które odsprzedają paliwo krajowym "znikającym podatnikom", nie są krajowymi podatnikami VAT z tytułu wprowadzania paliwa do Polski.

"Taka konstrukcja pozwala omijać zabezpieczającą funkcję koncesji OPZ i zabezpieczenia majątkowego, a także pozbawia organy celne informacji o podmiotach, które są faktycznymi nabywcami paliwa i unikają zapłaty podatku VAT" - głosi uzasadnienie.

Zdaniem resortu w ub. roku na rzecz zagranicznych podmiotów sprowadzono ponad 1,3 mld litrów oleju napędowego, a w styczniu i lutym br. ponad 340 mln litrów.

Proponowane przez rząd zmiany w ustawie o podatku od towarów i usług dotyczą właśnie tego wewnątrzwspólnotowego nabycia paliw.

"Po zmianach obowiązek zapłaty podatku z tytułu wewnątrzwspólnotowego nabycia paliw płynnych zasadniczo będzie powstawał w ciągu 5 dni od momentu wprowadzenia paliwa do kraju. Zapłacony w ten sposób podatek będzie pomniejszał podatek należny do zapłaty wynikający z deklaracji podatkowej" - czytamy w uzasadnieniu.

Zmiany w ustawie Prawo energetyczne polegają z kolei na uszczelnieniu systemu koncesjonowania obrotu paliwami płynnymi z zagranicą. Projekt zakłada, że koncesje na obrót paliwami z zagranicą będą przyznawane wyłącznie "podmiotom mającym siedzibę w Polsce lub przedsiębiorstwom zagranicznym, które zarejestrowały oddział w naszym kraju i za jego pośrednictwem będą wprowadzać do Polski paliwa płynne".

"Pozwoli to na powiązanie obowiązku koncesjonowania obrotu paliwami płynnymi ze statusem podatnika podatku VAT oraz zwiększenie efektywności nadzoru państwowego. Uzyskanie koncesji na wytwarzanie i obrót paliwami z zagranicą ma poprzedzać dokonanie wpisu do rejestru systemu zapasów obowiązkowych" - głosi rządowy dokument.

Koncesji mają nie otrzymywać przedsiębiorstwa, w których "osoby zarządzające (członkowie zarządów i rad nadzorczych) skazano prawomocnym wyrokiem również za przestępstwo skarbowe mające związek z prowadzoną działalnością".

Zmiany w ustawie o podatku akcyzowym mają natomiast uniemożliwić obchodzenie "zabezpieczającej funkcji koncesji na obrót paliwami z zagranicą". Projekt zakłada ograniczenie wykonywania funkcji usługowej przez składy podatkowe i zarejestrowanych odbiorców, polegające na tym, że świadczenie usług będzie możliwe wyłącznie na rzecz podmiotów mających siedzibę lub miejsce zamieszkania w Polsce lub podmiotów zagranicznych mających oddział z siedzibą w naszym kraju. Rozwiązanie to ma dotyczyć wyłącznie nabywania paliw silnikowych i nie obejmie paliw zwolnionych z akcyzy.

Jak mówił podczas środowej debaty wiceminister finansów Leszek Skiba, procederem, z którym ma walczyć pakiet paliwowy zajmują się dziś doskonale zorganizowane międzynarodowe grupy przestępcze, świetnie zorientowane w prawie. Do przestępstwa podatkowego dochodzi na ogół wtedy, "gdy już nie ma kogo szukać". Stąd m.in. pakiet wprowadza m.in. wymóg posiadania infrastruktury, niezbędnej do obrotu i magazynowania paliw - argumentował.

Przekonywał, że nieprawidłowości w tej dziedzinie osiągnęły takie rozmiary, że zagrażają dochodom budżetu i stabilności rynku paliwowego. Jednak dotychczas obowiązujące przepisy, podkreślał, nie walczyły z tym procederem, a ograniczały się do utrudniania przestępcom.

"Mimo tych prób skala strat identyfikowanych przez organy kontroli skarbowej podwaja się z każdym rokiem. O ile w 2012 roku nieprawidłowości oszacowane były na ok. 500 mln zł to w 2015 roku było to już prawie 6 mld zł" - mówił Skiba.

W debacie "pakiet" poparły wszystkie kluby. Jak mówił Andrzej Kosztowniak (PiS) "instrumenty zawarte w projekcie wskazują na konieczność poparcia".

Także Włodzimierz Nykiel (PO) przekonywał, że "projekt zasługuje na dodatnią ocenę, m.in. z uwagi na kompleksowe spojrzenie na sprawę".

"To jedna z niewielu okazji, gdy wszystkie grupy polityczne mogą współdziałać" - mówił Grzegorz Długi (Kukiz'15). "Nie wyobrażam sobie, by ktoś miał być przeciwny walce z wyłudzeniami" - dodał.

Krytykował zarazem fakt, że pakiet paliwowy dotyczy tylko jednej branży. "Jesteśmy zmuszeni do leczenie symptomów, skoro nie możemy zwalczyć choroby" - ocenił. Także Ireneusz Zyska (koło Wolni i Solidarni) zwracał uwagę na zagrożenie, że bez systemowej zmiany problem wyłudzeń VAT z paliw przeniesie się na inne branże.

Mirosław Pampuch (Nowoczesna) powątpiewał, czy proponowane przez rząd rozwiązania będą skuteczne, ale poparł w imieniu swojego ugrupowania projekt. Z kolei Genowefa Tokarska (PSL) chwaliła merytoryczne zapisy, ale krytykowała "styl pracy" i to, że projekt nie podlegał uzgodnieniom międzyresortowym.

"Rząd zdaje się zapominać, że nie tworzy prawa tylko dla oszustów, ale także dla uczciwych przedsiębiorców" - powiedziała.

Skiba odpowiadał, że konsultacje nie zostały przeprowadzone, bo luka VAT jest duża i projekt powinien być jak najszybciej przyjęty.

Nowe rozwiązania miałyby obowiązywać od 1 sierpnia 2016 r. W czwartek projekty tworzące "pakiet" trafiły do sejmowej komisji finansów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)