Wykupili wakacje z "wylotem". Okazało się, że do Bułgarii muszą dojechać samochodem

Małżeństwo zarezerwowało wycieczkę w TUI. Myśleli, że skoro firma mówi w ofercie o "wylocie" i pokazuje ikonkę samolotu, to transport będzie lotniczy. Po dokonaniu rezerwacji, okazało się, że do Bułgarii trzeba będzie... dojechać autem. - Nie dało się tego odkręcić - mówi pani Natalia. Tui zapewnia nas, że wyjaśni sprawę.

- Wakacje jeszcze się nie zaczęły, a już zamieniły w koszmar - opowiada zdenerwowana klientka.
Źródło zdjęć: © TUI/dziejesie | TUI/screenshot,dziejesie.wp.pl
Mateusz Madejski

Sprawę opisała nam pani Natalia z Podlasia poprzez platformę dziejesie.wp.pl. Małżeństwo ma dwójkę małych dzieci, więc szukało wczasów dla rodzin.

Wybór padł na czterogwiazdkowy kurort Duni Pelican Resort w Bułgarii. Za cztery osoby trzeba było zapłacić niecałe 4 tys. zł. Rodzinę z Podlasia interesowały tylko loty, bo w końcu trudno sobie wyobrazić podróż autem z dwójką małych dzieci przez pół kontynentu. - Taka wyprawa oznaczałaby 24 godziny w aucie - mówi nam pani Natalia.

W ofercie firmy TUI była mowa o "wylocie" oraz pokazana ikonka samolotu. Pani Natalia pomyślała więc, że to musi być transport lotniczy. Zdecydowała się na rezerwację, zapłaciła 1 tys. zł zaliczki. I zaczęły się problemy.

Bezpieczeństwo nad wodą w czasie wakacji. Obejrzyj wideo:

- Po rezerwacji zorientowaliśmy się, że nie ma informacji o godzinie lotu. Na początku mnie to nie zdziwiło tak bardzo. Przecież wiadomo, że godziny wylotów często się zmieniają. Potem się jednak okazało się, że zarezerwowaliśmy wycieczkę, ale.. samochodową - opowiada zirytowana klientka biura podróży.

Pani Natalia uważa, że firma wprowadziła ją w błąd. - Gdyby narysowali w opisie rower czy hulajnogę to bym się domyśliła, że mam sama dotrzeć. Ale przecież był tam samolot! - dodaje.

Obraz
© zdjęcie Użytkownika dziejesie.wp.pl | dziejesie.wp.pl

Była mowa o "wylocie", przy ofercie widniała ikona samolotu. Ale jak się okazało - była to oferta z transportem samochodowym

"Wakacyjny koszmar"

Rodzina próbowała wyjaśnić sprawę i zmienić wycieczkę. Niestety, bezskutecznie . - Nie można się dodzwonić, ponieważ nie ma bezpośredniego kontaktu z działem reklamacji. Nie ma prawnej możliwości zamiany wycieczki samochodowej na wycieczkę samolotowa, a rezygnując z wycieczki tracimy 1 tys. zł zaliczki. Jedyne, co mogliśmy zrobić, ratując się przed utratą zaliczki, to zamienić wycieczkę w Bułgarii na polskie morze, co nie jest naszym marzeniem. Jeszcze nasze wczasy się nie zaczęły a już zamieniły się w koszmar - ubolewa nasza czytelniczka.

- Nie zostawimy tej sprawy i jeśli trzeba, pójdziemy do sadu, ponieważ Tui nie jest w stanie przyznać się do błędu - dodaje kobieta.

Co na to TUI? Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z biurem prasowym operatora. Firma zapewnia, że przyjrzy się sprawie . - Wybrany punkt sprzedaży skontaktuje się bezpośrednio z klientką i wyjaśni zaistniałą sytuację - taką informację dostaliśmy od biura prasowego firmy.

To jednak nie pierwszy raz, gdy klienci są niezadowoleni z funkcjonowania działu obsługi TUI. Niedawno, również poprzez platformę dziejesie.wp.pl, odezewali się inni urlopowicze, którzy zdecydowali się wyjechać z firmą. Okazało się jednak, że albański hotel, do którego trafili, był jeszcze w trakcie budowy. Tymczasem próby wyjaśnienia sprawy z działem rezerwacji nie zakończyły się w satysfakcjonujący dla klientów sposób.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Polacy rzucili się na luksusowego Sylwestra. Płacą nawet 10 tys. zł
Polacy rzucili się na luksusowego Sylwestra. Płacą nawet 10 tys. zł
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat przed niedzielą
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat przed niedzielą
Dino namiesza w branży? Dużo zależy od zakazu handlu alkoholem
Dino namiesza w branży? Dużo zależy od zakazu handlu alkoholem
Carrefour opuści kolejny kraj? Jest tu trzecią największą siecią
Carrefour opuści kolejny kraj? Jest tu trzecią największą siecią
Znaleźli u niego 56 telefonów. Był poszukiwany listami gończymi
Znaleźli u niego 56 telefonów. Był poszukiwany listami gończymi
Zwolnienia w sklepie Biedronki. Ajent wyrzucił ich z dnia na dzień
Zwolnienia w sklepie Biedronki. Ajent wyrzucił ich z dnia na dzień
Jajo sprzedane za prawie 23 mln funtów. Padł rekord
Jajo sprzedane za prawie 23 mln funtów. Padł rekord
Istnieje od 120 lat. Krakowski sklep ma kłopoty. Właściciel tłumaczy
Istnieje od 120 lat. Krakowski sklep ma kłopoty. Właściciel tłumaczy
Ważna zmiana dla rolników. Urzędnicy sprawdzą, czy naprawdę pracujesz
Ważna zmiana dla rolników. Urzędnicy sprawdzą, czy naprawdę pracujesz
Grudniowe żniwa w sklepach. Te produkty Polacy kradną na potęgę
Grudniowe żniwa w sklepach. Te produkty Polacy kradną na potęgę
Od miesiąca żyją bez prądu i wody. Wszystko zaczęło się od awarii
Od miesiąca żyją bez prądu i wody. Wszystko zaczęło się od awarii
Ukraińcy wrócą do Polski? "Zakończenie wojny uwolni tysiące mężczyzn"
Ukraińcy wrócą do Polski? "Zakończenie wojny uwolni tysiące mężczyzn"
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟