Wykupili wakacje z "wylotem". Okazało się, że do Bułgarii muszą dojechać samochodem

Małżeństwo zarezerwowało wycieczkę w TUI. Myśleli, że skoro firma mówi w ofercie o "wylocie" i pokazuje ikonkę samolotu, to transport będzie lotniczy. Po dokonaniu rezerwacji, okazało się, że do Bułgarii trzeba będzie... dojechać autem. - Nie dało się tego odkręcić - mówi pani Natalia. Tui zapewnia nas, że wyjaśni sprawę.

Wykupili wakacje z "wylotem". Okazało się, że do Bułgarii muszą dojechać samochodem
Źródło zdjęć: © TUI/dziejesie | TUI/screenshot,dziejesie.wp.pl
Mateusz Madejski
242

Sprawę opisała nam pani Natalia z Podlasia poprzez platformę dziejesie.wp.pl. Małżeństwo ma dwójkę małych dzieci, więc szukało wczasów dla rodzin.

Wybór padł na czterogwiazdkowy kurort Duni Pelican Resort w Bułgarii. Za cztery osoby trzeba było zapłacić niecałe 4 tys. zł. Rodzinę z Podlasia interesowały tylko loty, bo w końcu trudno sobie wyobrazić podróż autem z dwójką małych dzieci przez pół kontynentu. - Taka wyprawa oznaczałaby 24 godziny w aucie - mówi nam pani Natalia.

W ofercie firmy TUI była mowa o "wylocie" oraz pokazana ikonka samolotu. Pani Natalia pomyślała więc, że to musi być transport lotniczy. Zdecydowała się na rezerwację, zapłaciła 1 tys. zł zaliczki. I zaczęły się problemy.

Bezpieczeństwo nad wodą w czasie wakacji. Obejrzyj wideo:

- Po rezerwacji zorientowaliśmy się, że nie ma informacji o godzinie lotu. Na początku mnie to nie zdziwiło tak bardzo. Przecież wiadomo, że godziny wylotów często się zmieniają. Potem się jednak okazało się, że zarezerwowaliśmy wycieczkę, ale.. samochodową - opowiada zirytowana klientka biura podróży.

Pani Natalia uważa, że firma wprowadziła ją w błąd. - Gdyby narysowali w opisie rower czy hulajnogę to bym się domyśliła, że mam sama dotrzeć. Ale przecież był tam samolot! - dodaje.

Obraz
© zdjęcie Użytkownika dziejesie.wp.pl | dziejesie.wp.pl

Była mowa o "wylocie", przy ofercie widniała ikona samolotu. Ale jak się okazało - była to oferta z transportem samochodowym

"Wakacyjny koszmar"

Rodzina próbowała wyjaśnić sprawę i zmienić wycieczkę. Niestety, bezskutecznie . - Nie można się dodzwonić, ponieważ nie ma bezpośredniego kontaktu z działem reklamacji. Nie ma prawnej możliwości zamiany wycieczki samochodowej na wycieczkę samolotowa, a rezygnując z wycieczki tracimy 1 tys. zł zaliczki. Jedyne, co mogliśmy zrobić, ratując się przed utratą zaliczki, to zamienić wycieczkę w Bułgarii na polskie morze, co nie jest naszym marzeniem. Jeszcze nasze wczasy się nie zaczęły a już zamieniły się w koszmar - ubolewa nasza czytelniczka.

- Nie zostawimy tej sprawy i jeśli trzeba, pójdziemy do sadu, ponieważ Tui nie jest w stanie przyznać się do błędu - dodaje kobieta.

Co na to TUI? Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z biurem prasowym operatora. Firma zapewnia, że przyjrzy się sprawie . - Wybrany punkt sprzedaży skontaktuje się bezpośrednio z klientką i wyjaśni zaistniałą sytuację - taką informację dostaliśmy od biura prasowego firmy.

To jednak nie pierwszy raz, gdy klienci są niezadowoleni z funkcjonowania działu obsługi TUI. Niedawno, również poprzez platformę dziejesie.wp.pl, odezewali się inni urlopowicze, którzy zdecydowali się wyjechać z firmą. Okazało się jednak, że albański hotel, do którego trafili, był jeszcze w trakcie budowy. Tymczasem próby wyjaśnienia sprawy z działem rezerwacji nie zakończyły się w satysfakcjonujący dla klientów sposób.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Niemiecka sieciówka rozpycha się w Polsce. 300 sklepów do końca roku
Niemiecka sieciówka rozpycha się w Polsce. 300 sklepów do końca roku
Zebrał 48 tys. żappsów. Oto na co je wymienił
Zebrał 48 tys. żappsów. Oto na co je wymienił
Ostatni dzwonek dla palaczy. Za dwa dni papierosy będą droższe
Ostatni dzwonek dla palaczy. Za dwa dni papierosy będą droższe
Monika Richardson miała problemy z mBankiem. "62 minuty na infolinii"
Monika Richardson miała problemy z mBankiem. "62 minuty na infolinii"
Sąd ukarał dewelopera. Inwestor musi rozebrać osiedle na swój koszt
Sąd ukarał dewelopera. Inwestor musi rozebrać osiedle na swój koszt
Gdzie na grzyby? W tych lasach będzie dużo okazów na majówkę
Gdzie na grzyby? W tych lasach będzie dużo okazów na majówkę
Popularny sklep ostrzega. Nie kupuj "Tajemniczych boksów"
Popularny sklep ostrzega. Nie kupuj "Tajemniczych boksów"
Chcą ograniczyć "radosną turystykę". Wejście tylko z zezwoleniem
Chcą ograniczyć "radosną turystykę". Wejście tylko z zezwoleniem
Żyli z kodów. Oszuści z Podlasia zatrzymani
Żyli z kodów. Oszuści z Podlasia zatrzymani
Na południu Polski kończą się litery. Można już zamawiać nowe tablice
Na południu Polski kończą się litery. Można już zamawiać nowe tablice
Ekspresowy paszport. Punkt na dużym polskim lotnisku już działa
Ekspresowy paszport. Punkt na dużym polskim lotnisku już działa
Będą ratować wielkie koty. Na Mazurach powstaje specjalny ośrodek
Będą ratować wielkie koty. Na Mazurach powstaje specjalny ośrodek