Wyniki spółek pozytywnie zaskakują

W USA trwa festiwal raportów kwartalnych spółek, które zgodnie z tym czego można się było spodziewać zaskakują pozytywnie.

Wyniki spółek pozytywnie zaskakują
Źródło zdjęć: © Xelion. Doradcy Finansowi

14.04.2010 16:58

To już stara, od lat uprawiana gra Wall Street. Prognozy zysków są tak ustawiane, żeby można było je pobić. Już wczoraj Intel opublikował wspaniałe dane. Dzisiaj stało się to udziałem JP Morgana, który nie tylko poprawił zeszłoroczny wynik, ale również poinformował o zwiększeniu zatrudnienia o 9000 osób. Wspaniale wpisuje się to we wzrost gospodarczy oraz spadek bezrobocia w największej gospodarce na świecie.

Po publikacji raportu banku poznaliśmy dane o sprzedaży detalicznej i inflacji. Sprzedaż zaskoczyła pozytywnie, a inflacja nie sprawiła nam przykrej niespodzianki. Oznacza to, że wciąż mamy do czynienie z bezinflacyjnym wzrostem gospodarczym, czyli najlepszym dla giełdowej koniunktury. Stopy są niskie, wciąż istnieje spory pesymizm co do możliwości podwójnego dna w gospodarce, a rynek wspina się do góry po tej „ścianie strachu”.

Dzisiaj mieliśmy do czynienia z kolejnymi rekordami. WIG20 pokonał nawet poziom 2600 punktów. Jutro poznamy dynamikę PKB w Chinach oraz wzrost cen konsumpcyjnych na największym azjatyckim rynku. Rola tych danym wyraźnie rośnie i trzeba się liczyć z reakcją na nie również i na naszym parkiecie. Z trendem się jednak nie dyskutuje i wzrosty wciąż będą bazowym scenariuszem. Za wiele widać zagrożeń. Sporo mówi się o ofercie PZU, czy Tauronu, które miałyby popsuć koniunkturę. Korekta owszem jest możliwa, ale o zatrzymaniu trendu mowy jeszcze nie ma. Zakończy się on dopiero, kiedy zagrożeń nie będzie widział już nikt. Przynajmniej na taki stan rzeczy wskazuje kontariańska analiza.

Na rynku walutowym eurodolar tkwił w zapoczątkowanej wcześniej konsolidacji. Taniejące obligacje greckie i ciągłe komentarze o kłopotach tego kraju (PIMCO mówi, że jest jeszcze za wcześniej na kupno papierów dłużnych Hellady) skutecznie tamują popyt na wspólnotową walutę. Złoty, wprost przeciwnie, wciąż znajduje swoich zwolenników, którzy dzisiaj obdarzyli go większym zaufaniem niż inne waluty regionu. Dobry sentyment na globalnych parkietach nieubłaganie prowadzi do silniejszego złotego.

Łukasz Bugaj
Analityk
Xelion. Doradcy Finansowi

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)