Wyślij 100 CV do firm, by zwiększyć swoją szansę na etat

W naszych czasach coraz trudniej o wymarzoną posadę. W dodatku z dnia na dzień więcej osób stara się jednocześnie o to samo stanowisko, a rekrutujący musi wybrać tylko jedno CV spośród często kilkuset napływających aplikacji. Należy zatem znaleźć jakiś sposób, aby to właśnie nasza kandydatura została zauważona.

Wiele osób, doświadczonych już w poszukiwaniu dobrej posady, wymyśla najróżniejsze sposoby, by ich CV wyróżniało się spośród innych. – Ja zawsze dodaję kolorowe zdjęcia, wyszukuję w Internecie logo firmy, do której chcę aplikować, i dodaję je na początku listu motywacyjnego. Staram się, aby moje CV wyglądało schludnie i profesjonalnie – mówi Joanna (27 l.), która już od kilku miesięcy poszukuje pracy.

Pracodawcy coraz częściej spotykają się z listami wykonanymi w formie prezentacji multimedialnej. Zwykły list motywacyjny już nie wystarczy. Teraz wysyła się filmy, w których elegancko ubrani rekrutujący przedstawiają swoją osobę, bądź prezentacje w Power Poincie.

Choć część firm jest otwarta na tego typu pomysły i z chęcią przyjmuje multimedialne CV, dla większości sprawia to jedynie kłopot. Okazuje się, że w rzeczywistości nie sprawdzają się takie metody. Pracodawcy muszą wybrać najlepszą aplikację spośród wielu, a na to trzeba poświęcić sporo czasu. Bardzo często na przejrzenie jednego CV rekruter ma zaledwie kilka minut, a więc na włączanie filmów czy prezentacji, a potem ich oglądanie po prostu nie ma czasu. Dlatego są one odkładane „na później”. - Prezentacje multimedialne to tylko strata czasu. Pracodawcy do nich nawet nie zaglądają. Mój kolega zajmował się rekrutacją i sam widziałem, jak to działa u nich w firmie. Musiał wybrać kandydata spośród chyba dwustu aplikacji. Ponieważ nie miał na to czasu, po prostu wylosował przy mnie na ślepo 10 listów i te osoby zaprosił na rozmowę kwalifikacyjną – opowiada Piotr (32 l.), pracownik firmy informatycznej.

Prezentacja multimedialna wydaje się być ciekawym rozwiązaniem, jednak nie zawsze się to opłaca – pod względem czasu poświęconego na jej przygotowanie oraz osiągnięcia celu, jakim jest wymarzona posada. Należy zatem umiejętnie ocenić wartość takiej aplikacji, a także zorientować się, jak działa firma, do której składa się CV. Mniejsze firmy nie zawsze mają czas, by czytać dokładnie każdy z listów. Rekrutacją zajmują się tam osoby na kierowniczych stanowiskach, a więc nie mogą oni sobie po prostu pozwolić na taką stratę czasu.

Inaczej jest w dużych korporacjach, w których istnieją wydzielone działy zasobów ludzkich. Tam rekrutacją zajmują się profesjonaliści, a ich praca polega właśnie na tym, by odnaleźć odpowiedniego kandydata. Aplikacja zaprezentowana w Power Poincie będzie tu zatem jak najlepiej przyjęta i na pewno zostanie zauważona spośród wielu innych, nudnych listów.

NN