Wysyp ofert pracy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich
Między pierwszym a drugim kwartałem tego roku zanotowano 21-procentowy wzrost liczby ofert pracy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich – wynika z badania przeprowadzonego przez firmę Morgan McKinley.
24.07.2014 | aktual.: 25.07.2014 09:50
Między pierwszym a drugim kwartałem tego roku zanotowano 21-procentowy wzrost liczby ofert pracy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (ZEA) – wynika z badania przeprowadzonego przez firmę Morgan McKinley.
Liczba wolnych wakatów wzrosła do 8057 w drugim kwartale tego roku (w pierwszym kwartale wolnych miejsc pracy było 6653). To pięcioprocentowy wzrost w stosunku do ubiegłego roku. Najpilniej poszukiwani są pracownicy w budownictwie, produkcji, turystyce i w bankowości.
Czy to dobry kierunek dla Europejczyków?
– Kandydaci wiedzą, że Emiraty są muzułmańskim krajem i wyobrażają sobie system pracy bardzo stereotypowo. Oczekują bliskowschodniej kultury, która kojarzy się często ze słabą organizacją, rozciągniętymi procesami i specyficznym stylem zarządzania – mówi Marcin Duchnowski, konsultant Antal Engineering & Operations.
Taki pogląd jest zupełnie niezgodny ze stanem faktycznym. – Przy projektach w ZEA najczęściej współpracują duże zespoły międzynarodowe, dlatego systemy działania są niezwykle podobne do standardów europejskich. Bardziej prawdopodobne, że naszym szefem zostanie Anglik czy Szwajcar, niż obywatel Zjednoczonych Emiratów Arabskich - wyjaśnia Duchnowski.
Obecnie w Emiratach żyje i pracuje ok. 2 tys. Polaków. – Bardzo dobre zarobki proponowane są wysokiej klasy specjalistom i to oni powinni pomyśleć o tym kierunku – mówi Tomasz Kamola, prezes firmy 2ways i właściciel OdkryjDubaj.pl. – Osoby na stanowiskach dyrektorskich mogą zarabiać nawet między 50 a 200 tys. zł miesięcznie. Dyrektor HR – ok. 40-50 tys. zł miesięcznie, podobnie kierownik budowy. Lekarz specjalista – między 30 a 60 tys. zł na miesiąc – wylicza.
- Zerowy podatek dochodowy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich sprawia, że kraj ten jest atrakcyjnym miejscem pracy dla menedżerów rozważających pracę kontraktową - mówił z kolei niedawno Artur Skiba, prezes Antal International.
Zgodnie z umową między polskim rządem a rządem ZEA, płace, uposażenia i inne świadczenia wynikające z pracy najemnej podlegają opodatkowaniu tylko w tym państwie. Oznacza to, że pracownicy wszystko co zarobią w Dubaju - po odliczeniu kosztów utrzymania - mogą przywieźć do kraju.
